Autor |
Wiadomość |
Maja
Ambitny
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
|
Kocurek birmański-3 lata - nieaktualne;))) |
|
Szukam nowego domu dla mojego 3-letniego kocurka, obecnie już kastrata. Charlie jest w kolorze chocolate point, kocha ludzi ale nie lubi innych kotów a raczej tylko kastratów i to jest właśnie powód, dla którego szukam mu nowego domu.
Obecnie mieszkaja z nami 2 kastratki, które wychowywały Charliego. Problem pojawił sie nagle , około 1,5 roku temu, gdy wybuchła w domu wśród kotów poważna awantura. Od tamtej pory, każde przypadkowe spotkanie Charliego z kastratkami, kończyło powaznymi obrażeniami.
Miałam nadzieje że po przeprowadzce, która kilka razy powiekszyła terytorium kotów problem znikinie ale niestety tak sie nie stało. Charlie ma swój osobisty pokój ale on łaknie kontaktu z człowiekiem, ciągłego i jest zwyczajnie w tej sytuacji nieszczęśliwy.
Oczywiście hodowca jest poinformowany o całej sytuacji, razem podjelismy decyzję że będzie to najlepsze wyjściem dla Charliego.
Domek, którego szukamy, musi spełniać dwa główne kryteria, nie posiadać innych kotów i nie powinno byc w nim małych dzieci bo Charlie ich nie zna.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Maja dnia Wto 20:02, 26 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pon 12:59, 11 Lip 2011 |
|
|
|
|
Kaja
Początkujący
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A czy pies(yorkshire terrier, kilka razy chciał się zaprzyjaźniać z kota na spacerze) mógłby mieszkać w domu z Charlim?Czy jest jakiś problem z zostawaniem lub chodzeniem po meblach?Pod koniec wakacji chcę przygarnąć jakiegoś kota, a on jest przecudny.
|
|
Pon 14:35, 11 Lip 2011 |
|
|
monika83
Pasjonat
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Kaja co rozumiesz pod pojęciem problem chodzenia po meblach? Nikt nie da Ci gwarancji, że kot po meblach chodzić nie będzie i nawet jeśli u Mai Charlie by nie chodził po meblach to nie jest równoznaczne z tym, że u Ciebie tego nie zrobi, choćby z czystej ciekawości, bo to by było nowe otoczenie.
Kot to kot, chodzi gdzie chce, zwłaszcza jak my nie patrzymy
Maju trzymam kciuki za najlepszy domek dla Charliego
|
|
Pon 20:58, 11 Lip 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Kotek jest przepiękny i będzie dla kogoś cudownym przyjacielem.
Za najlepszy domek dla Charliego .
|
|
Pon 22:43, 11 Lip 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Cudny kotek, współczuję, bo decyzja pewnie podjęta z rozdartym sercem. Trzymam kciuki za dobry domek.
|
|
Wto 7:33, 12 Lip 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Za najlepszy domek dla koteczka
|
|
Wto 8:05, 12 Lip 2011 |
|
|
Maja
Ambitny
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
|
|
|
| | A czy pies(yorkshire terrier, kilka razy chciał się zaprzyjaźniać z kota na spacerze) mógłby mieszkać w domu z Charlim?Czy jest jakiś problem z zostawaniem lub chodzeniem po meblach?Pod koniec wakacji chcę przygarnąć jakiegoś kota, a on jest przecudny. |
York to nie problem ale Charlie nigdy nie był zganiany z mebli, ze stołu owszem ale resztę miał do dyspozycji.
|
|
Wto 8:56, 12 Lip 2011 |
|
|
Kaja
Początkujący
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To znaczy mama trochę się martwi o firanki i kanapę z fotelami.Dlatego się spytałam.Ja jeszcze nie miałam kota(moja mama miała kilka), ale bardzo chętnie skorzystam z waszych rad.Przed wzięciem kota, oczywiście chciałabym się o wszystko wypytać i stworzyć dla kota jak najlepsze warunki.
Chyba źle się spytałam, bo nie przeszkadzało by to bardzo, gdyby np. spał na szafie, ale bardziej chodzi by nie wchodził cały czas na firanki.Jeśli się nie da tego zapewnić, to przepraszam, ale jak mówię moja wiedza na razie ogranicza się do internetu.
|
|
Wto 9:18, 12 Lip 2011 |
|
|
Maja
Ambitny
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
|
|
|
Firanki Charliego nie interesują. Jest dobrze wychowanym kotem, u nas nie drapał kanap czy foteli tylko drapak.
|
|
Wto 9:56, 12 Lip 2011 |
|
|
Kaja
Początkujący
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To dobrze, choć już wiem,że może być trochę inaczej w innym miejscu.Założyłam temat w "Kocim abc" i prosiłabym w nim o rady.
|
|
Wto 9:58, 12 Lip 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Kaju,
Myślę, że dorosły kot, a tym bardziej ragdoll nie wspina się na firanki.
Z drapaniem mebli, to musisz dokładnie wypytać właścicielkę na PV. Nie sądzę, żeby kiciuś mając drapak do dyspozycji interesował się meblamii ich drapaniem.
A gdyby przypadkiem, to w takim wypadku konsekwentnie bierzemy kotka i zanosimy do drapaka, po czym jego łapkami drapiemy drapak, chwaląc kicię. Dobry skutek daje też, gdy sami podrapiemy w ten drapaczek.
Wypytaj Maję, jaki drapak kotek lubi, bo nie każdy chce mieć pionowy. Mój Severus np. bardzo lubi tylko poziome.
Kotki lubią siadać na kanapach, ale przeważnie po to, aby być blisko nas i się przytulić.
Pomyśl też o sierści, czy nie będzie problemem kłaczenie, bo zawsze coś po domu może fruwać.
Dobrze się zastanów i rodzinnie podejmijcie decyzję , tak aby była raz na zawsze.
Kot musi być przyjacielem, a nie powinien być traktowany przez kogokolwiek z rodziny, jako ciężar.
Za najlepszą dla wszystkich decyzję.
Ostatnio zmieniony przez kociamama dnia Wto 10:04, 12 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 10:03, 12 Lip 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
No i pytanie - czy nie masz przypadkiem alergii.
|
|
Wto 10:07, 12 Lip 2011 |
|
|
Kaja
Początkujący
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To można sprawdzić, ale jak np. u babci przebywałam wśród kotów i psów to nic mi nie było, a przynajmniej nic nie zobaczyłam(katar mam prawie cały rok).
Bardzo dziękuje wszystkim za rady w obydwu wątkach.Siadanie na kanapie, fotelu czy na łóżku nie stanowi żadnego problemu(pies prawie cały czas tam spędza), chodzi tylko by skórzane meble nie były całe w pazurkach(ale nawet jeśli by coś zadrapał, to od razu piszę, że nawet nie myślę o wycięciu pazurów).
O kocie już wielokrotnie rozmawialiśmy z rodziną, oczywiście przed wzięciem kotka była by kolejna rozmowa czy na pewno nikt nie ma nic przeciwko.
Kłaki są jednym z problemów, ale myślę, że częste odkurzanie zmniejszyłoby problem.
Jeszcze mam jedno pytanie mieszkam na parterze z wyjściem na balkon i z balkonu na ogródek, wiem ,że trzeba założyć siatkę, ale nie chcemy pozbywać się wyjścia na ogródek, czy siatkę można by tak przyczepić, aby odczepiać ją przy każdym wychodzeniu bez jakiś większych problemów i potem znów mocować?
|
|
Wto 10:20, 12 Lip 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wystarczy niezły majsterklepka i da się zrobić
Można też na ogrodzeniu umieścić "elektrycznego pastucha", a wtedy będziecie mieli pewność, ze ani kot nie wyjdzie, ani obce koty nie wejdą. Takie rozwiązanie ma Oktawia. Gdzieś tu na forum opisywała. Byłam u niej i jest prawie niewidoczne.
|
|
Wto 10:25, 12 Lip 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | To można sprawdzić, ale jak np. u babci przebywałam wśród kotów i psów to nic mi nie było, a przynajmniej nic nie zobaczyłam(katar mam prawie cały rok).
Bardzo dziękuje wszystkim za rady w obydwu wątkach.Siadanie na kanapie, fotelu czy na łóżku nie stanowi żadnego problemu(pies prawie cały czas tam spędza), chodzi tylko by skórzane meble nie były całe w pazurkach(ale nawet jeśli by coś zadrapał, to od razu piszę, że nawet nie myślę o wycięciu pazurów).
O kocie już wielokrotnie rozmawialiśmy z rodziną, oczywiście przed wzięciem kotka była by kolejna rozmowa czy na pewno nikt nie ma nic przeciwko.
Kłaki są jednym z problemów, ale myślę, że częste odkurzanie zmniejszyłoby problem.
Jeszcze mam jedno pytanie mieszkam na parterze z wyjściem na balkon i z balkonu na ogródek, wiem ,że trzeba założyć siatkę, ale nie chcemy pozbywać się wyjścia na ogródek, czy siatkę można by tak przyczepić, aby odczepiać ją przy każdym wychodzeniu bez jakiś większych problemów i potem znów mocować? |
Jeżeli masz katar cały rok, to masz i alergię, wiem, bo u mnie jest tak samo.
Z wyjściem przez balkon to też nie problem, są moskitiery balkonowe (mam takie dwie), ale to też wydatek w wysokości do 1000 zł (w zależności od wielkości okien balkonowych i rodzaju moskitiery, ja mam rozsuwane)
|
|
Wto 10:30, 12 Lip 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|