Jak prawidłowo trzymać birmy na wystawie?

NO widzisz, a tak panikowałaś....i tyle rzeczy niepotrzebnie może zostało powiedzianych....
(przeze mnie tez)

Ostatnio zmieniony przez kesja dnia Pon 7:55, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Faktycznie,masz rację i przyznaję się do błędu.Dobrze nam obu zrobił ten wyjazd mimo tego że tak bardzo nam to "wewnętrznie" nie odpowiadało.No cóż,wypada mi teraz tylko przeprosić i słuchać starszych i wygląda na to że mądrzejszych.I powiem jeszcze jedno,nie wiem czemu Hari tak się broni przed pokazami bo mi się strasznie podobało.Klatki mamy wszyscy swoje prywatne,koty są tylko z naszego klubu a organizacja super,piękne nagrody robione ręcznie przez naszą prezes.A co czuje człowiek gdy odwiedzający rozpływają sie na widok naszego kota???Uczucie tak cudowne że aż czasem łezka w oku sie zakręci

Hari sie broni przed pokazami z wielu wzgledow , miedzy innymi napisala o tym Lili - jak dlugo leczyla kotke .
Moja kotka przywiozla z pokazu pchly .
Kolezanki kot przywlokl do domu jakiegos paskudnego wirusa .
Na pokazach wogole nie ma kontroli weterynaryjnej i rozne koty przyjezdzaja , nie wszystkie chorobska widac golym okiem.
Na pokazie mnostwo ludzi dotyka koty , wiec choroba moze sie przeniesc z kota na kota.
Droga Maju , ciesze sie , ze pokaz byl udany i ze posluchalas sie starszych i madrzejszych
- nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc ci dalszych rownie udanych pokazow.

Ostatnio zmieniony przez Hari dnia Sob 9:19, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

Hari absolutnie nie to miałam na myśli,myślałam o sobie a nie o Tobie

Jesli w jakis sposób cię uraziłam to przepraszam bo nie miałam takiego zamiaru,moze nie w każdym klubie pokazy wygladaja tak samo..Każdy ma jakies swoje racje i sie tego trzyma a ja w żaden sposób nie neguje Twoich tylko chciałam poznac powód Twojego punktu widzenia.Na Twoim miejscu tez bym się zniechęciła.
Przecież to forum nie jest po to by sie nawzajem obrażać i podwarzać czyjes zdanie tylko zeby czegos się nawzajem od siebie uczyć a Twoja odpowiedź w stosunku do mnie była bardzo uszczypliwa i to tylko dlatego że cos źle odebrałaś...

	Maja napisał:
	No cóż,wypada mi teraz tylko przeprosić i słuchać starszych i wygląda na to że mądrzejszych.I powiem jeszcze jedno,nie wiem czemu Hari tak się broni przed pokazami bo mi się strasznie podobało.

Maja , nie mam czasu ani ochoty na klotnie , ale sama przyznaj , ze to zdanie j.w. zabrzmialo niezbyt grzecznie w stosunku do wszystkich przedmowcow .
Nie obrazam sie , w koncu forum nie sluzy tylko do glaskania po glowie

Może i faktycznie mogłaś to tak odebrać więc przeprosiłam ale w moim przekonaniu wszystko na pokazie było ok.Grono zapisanych jest bardzo kameralne,każdy ma cieszącą się uznaniem hodowlę kotów a jeżeli chodzi o głaskanie to raczej zaden z hodowców na to nie pozwala.Żeby dana sytuacje zrozumiec trzeba sie w niej znależć dlatego zapytałam dlaczego taka Twoja decyzja.A jeśli chodzi "o zdanie starszych i mądrzejszych" to chodziło mi o osoby które mnie do pokazu nakłaniały,one wiedziały jak to wygląda u nich w klubie i wiedziały ze nie ma zagrozenia dla Amandy a Ty znowu to wzięłaś do siebie.
Jeszcze raz przepraszam,myślę że przeprosiny są przyjęte i że ten temat uznamy za skończony a sprawę za wyjaśnioną.

Maja - są tak różni ludzie i tak diametralnie różne postawy i zdania co do pokazów i wystaw, że nie pozostaje nam nic innego jak uszanować zdanie każdej z tych osób.
Ja np. nie potrafię nawet wejśc na wystawę kotów czy innych zwierząt. Ale nie dyskutuję ani nie oceniam nikogo, kto ma inne podejście do różnego rodzaju pokazów czy wystaw. Szanuję zdanie każdego z osobna i miło mi gdy inni nie komentują takich postaw jak moja.

Życzę Ci wielu pięknych przeżyć na różnych pokazach i dużo sukcesów Heart

Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Pon 17:17, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Masz rację absolutną,tylko ja nie chciałam potępić niczyjego zdania i przekonań.Pewnie gdybyśmy wszyscy dobrze się znali wiele słów by było inaczej odebranych.Mnie cała sytuacja też czegos nauczyła więc bilans w sumie wychodzi na plus

Buziaki dla wszystkich forumowiczów i koteczków.

Amanda dostała ruje...akurta przed wystawą.Ja to mam szczęście Rolling eyes

	Maja napisał:
	Amanda dostała ruje...akurta przed wystawą.Ja to mam szczęście

No rzeczywiście ma kobitka wyczucie Ya winkles

Hehe myślę że zrobiła to celowo.Stwierdziała że połączy przyjemne z pożytecznym i może jakiegoś przystojniaka poderwie

W zasadzie też ma to swoje plusy,będzie gruchać do sędziego a nie fukać Ya winkles

Maja koniecznie daj znać wieczorkiem jak pierwszy dzień wystawy minął, jak się odnalazła Amanda, i jaka biremka jest jeszcze na wystawie Ya winkles

Cześć Monia,no my mamy CACA Rolling eyes

Amanda całą ocenę zniosła wspaniale ale przy porównaniu stwierdziła że tego już za wiele jak na jeden dzień i każdemu kotu jak i sędziemu pokazywała ząbki(mnie również się oberwało

).Obok nas był kocurek birmański,też dostał CACA,z hodowli z której masz Shile,masz pozdrowienia itd.ale o tym jutro pogadamy bo mamy wspólną klatkę Little thongue man

Najlepsze jest to że Amanda na czas wystawy zahamowała jakos swoją rujkę bo ani ona się nie interesowała kocurkiem ani on nią.Za to teraz znowu wyśpiewuje miłosne melodie więc kolejna noc nieprzespana...Oceniał nas pan Pruchniak i tak jak Lili podejrzewała przy porównaniu nawet nie spojrzał na birmy,liczyły się tylko MCO i NFO

Mam nadzieję że jutro będzie nas oceniał ktoś kto jest bardziej obiektywny.No,to do zobaczonka jutro,mamy klatki naprzeciwko sędziów wiięć kieruj sie na koniec sali...

No to świetnie Maja moje gratulacje!! a że przy porównaniu nie patrzą na birmy- hmm już przywykłam

Jak będziemy miały klatki koło siebie to będzie superowo, pogadamy sobie i w ogóle razniej będzie, tym bardziej, że sama tam będę siedziała ,tata tylko mnie dotransportuje i się ulotni hihih, ale od razu mi weselej jak pomyśle, że będziesz koło mnie

aaaa w porównaniu dopiero zobaczysz jak moja panienka reaguje na inne koty i sędziego- ech nasze kochane birmy, nikt im nie podskoczy