Jak prawidłowo trzymać birmy na wystawie?

	Maja napisał:
	Wiecie co,rozczarowałam się.ŚKMR napisał że tylko 3 SBI będą w Chorzowie

A na ile liczylas Maja? W czerwcu zeszlego roku zarejestrowanych w Polsce Birm bylo 107. Watpie by ta liczba jakos ogromnie wzrosla od tego czasu

Szczerze mowiac tez liczylam na wiecej birm.
Na poludniu Polski jest wiecej hodowli niz w mojej okolicy.
A moze to i lepiej , przynajmniej birmy sa jeszcze pod "ochrona" .

No mimo wszystko myślałam że powyżej 5 będzie a tu 3...No cóż,trudno.Może w czerwcu w Krakowie będzie więcej bo tam są chyba 3 hodowle.

Maja w tym jedna moja birma i jedna Twoja, też miałam nadzieję że będzie troszkę więcej, ale w sumie cieszę, się że ta rasa nie jest popularna i mam nadzieję, że tak zostanie.

Zgadzam sie Monika83 w stu procentach Wesoly

Taka przecietna popularnosc wychodzi na zdrowie Wesoly

Jakąś rację w tym wszystkim macie ale w związku z tym że mało jest birmów to również ograniczona jest ilość dobrych kryjących kocurów i niestety w tym temacie musimy szukać wsparcia poza naszymi granicami.Ja póki co mam kandydata z hodowli z której pochodzi Amanda ale tylko dzięki temu że pan Krzyztof kupił kocura z Niemiec dla swoich kotek.Ja osobiście nie planuję posiadania "mężczyzn" więc jest to dla mnie spory problem...

Ja też nie planuje mieć kocurka przez najbliższe patę lat ( no chyba, że się dorobię swojego domu, żeby taki sikacz miał swoją przestrzeń), ale mimo to jestem dobrej myśli, że znajdę jakiegoś kawalera jeśli trzeba będzie dla mojej shilki, to jednak wszystko zależy od ocen na wystawach Ya winkles

Ja mam pięknego kandydata dla Shili,ma na imie Adonis,śliczny kocurek,to braciszek mojej koteczki,bardzo dobrze oceniony przez sędziego na wystawie w Warszawie gdzie był wystawiany z Mandunią jako miot

A ja już za 1,5 tygodnia dowiem sie jaki mam skarb w domku.Jestem tego ogromnie ciekawa.Juz powoli nie mogę spać po nocach

Mam tylko nadzieję że trafię choc na jednego polskiego sędziego żebym zrozumiała co o Amandzie mówi

Maja jeżeli Adonis jest Liliowy lub niebieski ( nie pamiętam dokładnie), to on nie zrobi kariery niestety, w Opolu sędziowie powiedzieli, że nie ma ostróg i pokazywali Panu Krzysztofowi na przykładzie mojej Shili jakie birman powinien mieć ostrogi, także ten kandydat odpada, nie zrobi papierów, wiem bo Pan Krzysztof miał birme czekoladową i właśnie liliową, a co do sędziów to się nie martw, pewnie nie trafisz na Polaka, ale jakoś idzie ich zrozumieć chociaż ja też osobiście chciałabym w końcu Polaka

No i znowu dołek:(U Amandy z ostrogami też nie jest najlepiej.No,to chyba okaże się że mam skarb...ale jedynie do kochania.Cóż,wychodzi na to że lilaka to sie opłaca kupować jak już jest mocno wybarwiony a nie mieć nadzieję że z wiekiem mu to przyjdzie.

Ostatnio zmieniony przez Maja dnia Pią 10:12, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Maja , nie martw sie na zapas .
Kotki birmanskie sa na wystawach traktowane bardziej ulgowo .
Wystawialam swoja najstarsza birme Blue w Sopocie i mialysmy konkurencje - kotke Basi z Patibaru - obie nasze kocice ostrogi mialy zbyt male jak na wzorzec i obie zrobilysmy championaty.
Oczywiscie gdyby kotka Basi miala ladniejsze ostrogi , to ona zrobilaby CH a my dostalybysmy ex2 , ale kotki byly porownywalne , wiec naprzemiennie dostaly oceny odpowiednio ex2 i CAC.
Duzo zalezy tez na jakiego sedziego trafisz.
Sedzina Sneum hodowala birmy i moze byc wymagajaca (zapisuje sie do niej ze swoimi pannami na sopocka ocene) , Satu Hamalainen i Ewa Porat tez sa b. wymagajace aczkolwiek oceniaja sprawiedliwie.
I.Pruchniak nie odroznia maine coona od norwega - i czesto miewa kaca hmmm.
Pojedziesz na wystawe i sama zdecydujesz po ocenie kotki , czy dalej ja wystawiac czy nie.
I nie denerwuj sie , bo koty to czuja i same zaczynaja sie stresowac.

Maja nie dołuj się, zobaczysz nie będzie zle na wystawie, pierwsza to stres ogromny to fakt, ale w niedziele będzie już lepiej, gdyby okazało się ( odpukać), że coś jest nie tak to przecież to będzie dalej Twoja kochana kocica i tego nic nie zmieni !! Co do sędziny Satu Hamalainen to właśnie ona ( jeśli się nie mylę bo nie mam teraz dostępu do dokumentów z wystawy) oceniała moją Shilę i pomimo, że nie dała jej CAC bo zbyt mała wg niej, była naprawdę bardzo sympatyczna i nie ma co się stresować, wystarczy uśmiech i będzie ok

aaa zapomniałam dodać jakbyś szukała w katalogu to Shila jest jako Freya Bircoon* PL ,bo Shilka to nazwyamy ją w domu Ya winkles

Wejdz sobie w temat co zabrać na pierwszą wystawę i tam są wypunktowane ładnie wszystkie niezbędne rzeczy, których nie można zapomnieć, powinno Ci to ułatwić sprawę. Ja nigdy nie miałam potwierdzenia pieczęcią z klubu, ale nigdy nie sprawdzali ( mam nadzieję że teraz też tak będzie hehe).

Dzwoniłam do pana Krzysztofa i mimo tego że Adonis nie miał widocznych ostróg dostał ocenę odskonałą więc chyba faktycznie nie jest źle.Na wystawe juz wszystko gotowe,firaneczki pieknie uszyte ale mam jedno pytanie.Mamy pojedynczą klatkę więc ogólnie będzie w niej mało miejsce.Co myslicie o zabraniu takiej duzej krytej kuwety,myslę że Amanda nie będzie się w niej tak stresowała jak będzie chciała się załatwić a i miejsca w klatce będzie więcej bez kuwety.
No i co z pudrowaniem?U mnie w klubie wszyscy pudrują swoje koty ale ja do końca nie jestem do tego przekonana.Co o tym myślicie?

kryta kuweta nie wejdzie ci do klatki , poza tym zajmie zbyt duzo miejsca .
W sprzedazy sa dostepne male kuwetki odpowiednie na wystawe koszt okolo 12 zl.
Co do pudrowania - sedziowie nie lubia jak puder zostaje im na dloniach - to nie jest dobrze widziane.
Jesli Amanda nie lubi kapieli to wypudruj ja 4 dni przed wystawa i dokladnie wyczesz , na tyle dokladnie zeby puder nie byl wyczuwalny , po wyczesaniu przetrzyj ja lekko wilgotnym recznikiem.

Hari,nie zrozumiałaś mnie do końca

No właśnie myslałam że krytą kuwetę ustawie pod klatką i co jakis czas wsadzę tam Amandę a co do kapieli to raczej nie ma z tym problemu tylko że muszę kąpać dzisiaj bo w niedziele jedziemy na pokaz.W takim razie może faktycznie dam sobie z tym pudrowaniem spokój a do wystawy ograniczę jej polę działania żeby nie miała gdzie się upaskudzić.