Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Filemonek
Idź do strony 1, 2, 3 ... 27, 28, 29  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » KOT BIRMAŃSKI Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Filemonek
Autor Wiadomość
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post Filemonek
Heart Heart Heart Heart Heart

Po dłuuugim oczekiwaniu w końcu mamy naszego FILEMONKA !!!!!
HURA !!!!!!

W czasie podrózy pociągiem Filemon spał na moich kolanach, wyciągał sie,
rozkładał, ale nic nie miałczał. Grzeczny taki, ze nie wiem !!!!
Już na samym początku zawładnął moim sercem Heart
Co to za kot : pieszczoch okropny, grzeczny, radosny...
Nika, ogromny dla Ciebie i Twoich MMM za Filemonka!
I dla Patryka ( przesympatyczny !!!! ) i Marcina za dostawę "towaru".
[link widoczny dla zalogowanych]


Tylko Bonifacy mruczy, syczy i warczy..
Znalazł sie... jedynaczek rozpieszczony Ya winkles
Ale to nic, musi sie przyzwyczaić do nowego "braciszka".


Ostatnio zmieniony przez Bazylia dnia Sob 16:19, 25 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Sob 15:36, 25 Lis 2006 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
Ale OGROMNA różnica pomiędzy Twoimi futrami - Bonifacy to WIELKI kocur a Filemonek to koci okruszek.

Najważniejsze aby ten okruszek miał apetyt i dużo jadł a juz niedługo zamęczy harcami Bonifacka
Sob 16:02, 25 Lis 2006 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Jak na razie Okruszek nie przejmuje się zbytnio Bonifacym.
Podjada, aż mu sie uszy trzęsą.

Ale rzeczywiście, róznica jest zasadnicza w wielkości kotków !!!
Sob 16:10, 25 Lis 2006 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
I tak oto Filemonek od dziś będzie „umilał’ życie Bonifacemu.
Biedne duże futro już czuje, że nastał czas małego-rudego.


Czuje tez zapewne znajome, a jednak już bardzo odlegle w jego kociej pamieci, zapachy rodzinnego gniazda.
Sob 17:12, 25 Lis 2006 Zobacz profil autora
Ania
Pasjonat



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kedzierzyn-koźle

Post
Cudowny Rzeczywiście maluszek...ale nie na długo Ya winkles Napewno zaprzyjaźnią się z Bonifackiem
Sob 18:55, 25 Lis 2006 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Już jest lepiej...
Bonifacy co prawda dalej fuka , ale jakos jest.
Tyle, ze obrażony na cały świat. Tak, ze nawet chciał mnie ugryźć,
kiedy go wzięłam na ręce. No cóz, nic na siłę.
Damy im czas na zaprzyjaźnienie się.

Filemon to taki okruszek, ale grzeczny, kochany, gadajacy, tak partzy w oczy,
jakby chciał coś powiedzieć.
Ale juz biega, skacze, wdrapuje się na drapak, gra w piłkę.
A miałczy zupełnie inaczej niż Bonifacuś.
Teraz właśnie poluje na jakiś papierek na biurku i kasuje mi tu wszystko ...
Sob 19:03, 25 Lis 2006 Zobacz profil autora
Eliza
Ambitny



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

Post
Śliczny malutki Filemonek jak ten z bajki Już sobie wyobrażam jaka Jesteś szczęśliwa Bazylio
Wycałusiaj od nas Rudziolka no i oczywiście Bonifacka teżżż Heart
Śliczne chłopaczki
Sob 21:20, 25 Lis 2006 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
Bazylia - to tylko pierwsze chwile są takie trudne. Bonifacy czuje sie okrutnie zdradzony i teraz powinnaś mu okazać ogrom swojej miłości i oddania, aby nie poczuł się odtrącony.
Za tydzień będą razem sie bawić
Sob 21:43, 25 Lis 2006 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Oba są koty są śmieszne. Zupełnie inne...

Bonifacy przestał jak na razie warczeć i biega za Filemonem,
kiedy ten biegnie za mną do kuchni
Super widok: najpierw ja później Filemon i w ślad za nim Bonifacek

Bonifacka głaszczemy ile się da ( przytulic się nie da bo warczy i gryzie biedak ),
mówimy do nie go łagodnie, zero podnoszenia głosu, jak do dziecka.
Trochę cierpliwości i napewno sie uda Ya winkles

Jutro powklejam zdjątka, dzisiaj juz padam .
Ze szczęścia oczywiście Heart
Sob 22:12, 25 Lis 2006 Zobacz profil autora
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post
Ale super Bazylia! Roznica rzeczywiscie spora, ale moze sie jakos to wyrowna (zalezy jak duzy zapowiada sie Filemonek, bo moja Duende nigdy nie bedzie przypominac ragdolla Mruga)

Ale musze powiedziec, ze bardzo spokojnie podchodzisz do fochow Bonifacego. Ja przywozac do domu Orlando mialam ogromne wyrzuty sumienia wobec Duende. Przeplakalam jedna noc, bo po co ja tego kota mamie kupilam, skoro moja Duendusia go nie lubi... Siedzialysmy z Duende obie u mnie w pokoju i nie wiem ktora martwila sie bardziej o przyszlosc. A po ok 10 dniach jeszcze musialam wyjechac (myslalam ze sie zalamie, bo koty wciaz sie nie lubily...) a jak wrocilam po 12 dniach to... zastalam futerkowa pare najlepszych kumpli. Wszystko skonczylo sie dobrze, ale pierwsze trzy dni byly, przede wszystkim dla mnie, horrorem...

Ciesze sie, ze u Was jest spokojniej. Wyglaszcz oba futerka Wesoly
Sob 22:25, 25 Lis 2006 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
No... to wiadomość z ostatniej chwili :
role sie odwróciły : Filemon parska, fuka i warczy a Bonifacy leży na plecach
nogami do góry
Zobaczymy co będzie do rana Ya winkles

Lili, podchodzę do tego spokojnie bo przecież 90% kotów się zaprzyjaźnia po jakimś czasie. Tylko 5% nie lubi sie wcale nigdy, a moze te 5% to dwa dorosłe niekastrowane kocury ??? Nie ma sensu izolować skoro są pod stałą kontrolą.
Chyba, żeby cos strasznego sie działo... ale łapoczyny bezpazurowe są na duuużą odległość.
Sob 23:00, 25 Lis 2006 Zobacz profil autora
Dessumemme
Ambitny



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

Post
Śliczny rudy okruszek
Ciekawe ile jeszcze Bonifacek będzie obrażony ... Rolling eyes
Nie 14:30, 26 Lis 2006 Zobacz profil autora
izsy
Ambitny



Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Czekamy na zdjecia - szczegolnie takie z obydwoma facetami - bo super ten kontrast olbrzymiego Bonifacka i malutkiego Filemonka...
Nie 14:35, 26 Lis 2006 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie 14:51, 26 Lis 2006 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
I jeszcze Bonifacy obrażony....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie 14:55, 26 Lis 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » KOT BIRMAŃSKI Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 1 z 29

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin