Autor |
Wiadomość |
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
Nie 12:15, 25 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
Catrina
Ambitny
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Widzę, że Filemonek pięknie rośnie Podobnie jak braciszek Ciekawe ile teraz waży?
|
|
Nie 14:09, 25 Lut 2007 |
|
 |
Catrina
Ambitny
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  |
A.... Bonifacy ( tak Bonifacek nie Filemon) nauczył się drzwi sobie otwierać... łapką. Dobrze, że jeszcze nie skacze na klamki , skubaniec mały  |
Florek łapką otwiera sobie już dawno, a wczoraj właśnie zaczął na klamkę skakać! Spadając wpadł w miskę z suchą karmą, która znajdowała się przy drzwiach rozsypując jej zawartość. Ale sam też zaczał sprzątać po sobie zjadając ją z podłogi 
|
|
Nie 14:29, 25 Lut 2007 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |  |  |  |
A.... Bonifacy ( tak Bonifacek nie Filemon) nauczył się drzwi sobie otwierać... łapką. Dobrze, że jeszcze nie skacze na klamki , skubaniec mały  |
Florek łapką otwiera sobie już dawno, a wczoraj właśnie zaczął na klamkę skakać! Spadając wpadł w miskę z suchą karmą, która znajdowała się przy drzwiach rozsypując jej zawartość. Ale sam też zaczał sprzątać po sobie zjadając ją z podłogi  |
Nie wiem ile waży bo dopiero za jakiś czas jedziemy to weta ,a on ma taka superdokładną wagę. Podejrzewam, ze w granicach 2,5-2,7 kg.
Zrobił się duży i "mięsisty"
A wczoraj wszedł po szafce, dalej po telewizorze na szafę, gdzie stoi klatka z kanarkiem .... I przyglądał się. Ja go zdjęłam, pogroziłam , nagadałam , że nie wolno a on swoje. W związku z tym, jak już był na telewizorze , zaszeleściłam okropnie gazetą i szybciutko zszedł. A teraz tylko z dołu patrzy na ptaśka 
|
|
Nie 14:44, 25 Lut 2007 |
|
 |
Orientka
Ambitny
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
|
Filemonek |
|
Jaki on duży To kociak z hodowli Koc-pol?
|
|
Nie 15:40, 25 Lut 2007 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
Re: Filemonek |
|
 |  | Jaki on duży To kociak z hodowli Koc-pol? |
Małe Rude Kochające oczywiście z hodowli Koc Pol*pl ( jak Bonifacek )
|
|
Nie 15:48, 25 Lut 2007 |
|
 |
Orientka
Ambitny
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
|
|
|
Patrzyłam na [link widoczny dla zalogowanych] i jest tam opis i Bonifacka i Filemonka wybrałaś dobrą hodowlę 
|
|
Nie 18:20, 25 Lut 2007 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |  | Patrzyłam na [link widoczny dla zalogowanych] i jest tam opis i Bonifacka i Filemonka wybrałaś dobrą hodowlę  |
Wiem 
|
|
Nie 18:53, 25 Lut 2007 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Filemon pierwszy raz na smyczy .... jakby chodzil na smyczy całe wieki.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Nie 17:52, 11 Mar 2007 |
|
 |
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Piekne kocurki i tak ladnie razem wygladaja 
|
|
Nie 18:00, 11 Mar 2007 |
|
 |
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Bazylia! BOSKIE Jak Ty uczysz te swoje futerka takiej magii?
|
|
Nie 19:03, 11 Mar 2007 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |  | Jak Ty uczysz te swoje futerka takiej magii? |
Dwa futra rzeczywiście są magiczne
Filemon doslownie wskoczył w szelki ( jakby nosił je od zawsze ) i po prostu ... poszedł na spacer . On jest niemozliwy. Bonifacy kopie nory, znaczy teren ( znaczy na dworze - kastrat - dobre, nie ? ), wspina się na drzewka. A Filemon .... spaceruje.
Bonifacy był dzisiaj na dworze troche przestraszony, ponieważ sąsiedzi hałasowali w swoim ogrodzie i dzieci biegały. Bonifacek troszkę się zestresował, ale mimo tego uczył młodszego kolegę, np. wchodzenia po schodach. No i oba chłopaki mieli "bliskie spotkanie " z .... kogutem za płotem . Biały królik to już dla Bonifacego normalne, ale koguta widział pierwszy raz w życiu. Zresztą - kogut nie podszedł nawet do siatki, bo bał sie obu futrzanych stworków. Jednym słowem ciekawie było. A teraz futra śpią smacznie. Od 2 godzin 
|
|
Nie 19:12, 11 Mar 2007 |
|
 |
Catrina
Ambitny
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Świetny widok!!!
Kiedy ja zakładam Florkowi szelki ze smyczą natychmiast kładzie się na podłodze (chyba na znak protestu a przy tym uszy do tyłu, groźna minka i machanie ogonem, słowem- jest ZŁY!) i ani myśli dać choćby jednego kroku! Oczywiście wiem, że to nie to samo co na świeżym powietrzu po prostu chciałam, żeby zaczął się do nich przyzwyczajać, ale w jego przypadku to nie ma sensu. Za każdym razem powtarza się ta sama sytuacja. Mam nadzieję, że na zewnątrz zupełnie o nich zapomni ciekawy świata, którego jeszcze nie widział 
|
|
Nie 23:55, 11 Mar 2007 |
|
 |
Pysia20
Raczkujący
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
2 puchate kiciunie w smyczach 
|
|
Pon 17:10, 12 Mar 2007 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |  | Świetny widok!!!
Kiedy ja zakładam Florkowi szelki ze smyczą natychmiast kładzie się na podłodze (chyba na znak protestu a przy tym uszy do tyłu, groźna minka i machanie ogonem, słowem- jest ZŁY!) i ani myśli dać choćby jednego kroku! Oczywiście wiem, że to nie to samo co na świeżym powietrzu po prostu chciałam, żeby zaczął się do nich przyzwyczajać, ale w jego przypadku to nie ma sensu. Za każdym razem powtarza się ta sama sytuacja. Mam nadzieję, że na zewnątrz zupełnie o nich zapomni ciekawy świata, którego jeszcze nie widział  |
Catrina, myślę sobie, ze chyba jednak najlepiej zabrać go na dwór, ale w jakieś ciche, ustonne miejsce, żeby sie oswoił z podłozem też. Może nie pierwszy raz od razu będzie biegał ( jak Bonifacy ), ale stopniowo, pomalutku. A jaki będzie zadowolony... zobaczysz. Trzymam mocno kciuki ! 
|
|
Pon 17:43, 12 Mar 2007 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|