Autor |
Wiadomość |
Beata22206
Początkujący
Dołączył: 10 Maj 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Plamka na ogonku |
|
Witam wszystkich . Od tygodnia jestem dumna właścicielka kotki wystawowo-hodowlanej o umaszczeniu blue colorpoint mitted. Wydawało mi sie, ze przeczytałam już wszystko na temat ragdolli. Kotka Abby dla mnie jest cudnym i pięknym stworzonkiem, odrazu cała moja rodzina się w niej zakochała. Z myślą o braniu udziału w wystawach w niedalekiej przyszłości chciałam się zagłębić w temat umaszczenia kotka. I tu pojawił się problem... Coś co wydawało się dla mnie atutem dodającym jej urody okazuje się wada... Mowię tu o białej plamce na końcu ogonka. Czy to naprawdę jest wada? Już brakuje mi informatorów, żeby moc to jakoś sprawdzić. Proszę, pomóżcie.
Ostatnio zmieniony przez Beata22206 dnia Wto 22:32, 10 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 22:18, 10 Maj 2016 |
|
 |
|
 |
Anaitis
Pasjonat
Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witaj. Co do szczegółów to wypowiedzą się bardziej doświadczeni Ragdollowcy. Ja mam tylko pytanie, z jakiej hodowli kotek?
|
|
Śro 9:49, 11 Maj 2016 |
|
 |
malotka
Ambitny
Dołączył: 17 Cze 2015
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ale jak to, mitted i colorpoint w jednym?
|
|
Śro 10:44, 11 Maj 2016 |
|
 |
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Jeśli planujesz hodowlę wskazanym jest byś zdobyła wiedzę o wzorcu rasy, potrafiła dokładnie ocenić oglądane koty - w końcu to Ty będziesz potem oceniać kocięta i ich wartość hodowlaną. Jak również o genetyce rozrodzie i podstawowych problemach zdrowotnych które mogą naglę wystąpić. To Ciebie będą się radzić w pierwszej kolejności nabywcy kociątek, Ty również musisz ufać swoim osądom. W kwestii rasy hodowca jest większym autorytetem niż sędzia wystawowy, powinien też umieć krytycznie ocenić i zweryfikować słowa weterynarza - bo z doświadczenia wiem że z kompetencjami bywa różnie. Warto znaleźć swojego któremu ufa się w 100%.
Biała plamka nie wyklucza dobre kocię z hodowli. Jednak umiejscowiona na ogonie jest niezaprzeczalnie wadą. Nie przekaże jej kociętom bo wady umaszczenia to loteria. Co do ocen na wystawach - hmmm dużo zależy od podejścia i humoru sędziego.
Tu masz wzorzec ode mnie:
[link widoczny dla zalogowanych]
a tutaj (nieco przystępniej i dokładniej) od naszej forumowej Ines z hodwoli Lovelorien - tak przedstawione wszystko w obrazkach. Białe plamy na ogonie, uszach, głowie nie są pożądane.
[link widoczny dla zalogowanych]
Również przyłączam się do pytań o hodowlę z której jest kicia i zapraszam do działu powitań i "przedstaw na...."
PS malotka sformuowanie "mitted colorpoint" jest poprawne chociaż się nie używa. Po prostu mitted 
Ostatnio zmieniony przez roene dnia Śro 10:53, 11 Maj 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Śro 10:50, 11 Maj 2016 |
|
 |
Beata22206
Początkujący
Dołączył: 10 Maj 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Bardzo dziekuje za odpowiedzi . Mieszkam w Wielkiej Brytanii i tutaj tez zakupilam kotke. Nie wiem czy jesli podam nazwe to Wam cos powie? Cherryragdolls. Widzialam rodzicow mojej kici - obydwoje przepiekni. Mama tak jak moja Abby mitted, a tata bicolor. Poprostu zakochalam sie w tych kotkach. Co do hodowli to jeszcze nie wiem, zakupilam ja jako wystawowo-hodowlana, zeby nie zamykac sobie furtki do ewentualnej hodowli, ale jeszcze sporo czasu minie nim sie wszystkiego naucze. Narazie staram sie duzo czytac i planuje wybrac sie jeszcze w tym roku na kilka wystaw, aby wiedziec na co zwracac dokladnie uwage, jesli chcialabym w przyszlosci pomyslec o kocurku. Chce, zeby wszystko bylo w jak najlepszym porzadku, napewno nie bede pchac sie w "pseudohodowle". Zalezy mi na idealnym zdrowiu i szczesciu moich ewentualnych przyszlych kotkow. Lubie sie uczyc i kocham koty. Jak zobaczylam ta plamke na jej ogonku to nawet sie ucieszylam, bo wyglada z nia swietnie, ale jak poczytalam o wzorcu rasy to moj entuzjazm opadl. Odrazu napisalam do hodowcy, ktory mi odpisal, ze na wystawach w Anglii sedziowie najwieksza uwage zwracaja na pyszczek i uszy, a ze ona jest jeszcze malutka ( ma 3 miesiace) to jej kolory sie jeszcze zmienia i plamka napewno sciemnieje. Ale troszke sceptycznie do tego podchodze...
|
|
Śro 11:14, 11 Maj 2016 |
|
 |
Rigore
Ambitny
Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Zrób fotę i oblukamy Nie ma co się martwić na zapas. Rzeczywiście może ściemnieć i różnica się zatrze. Nie mam doświadczenia w wystawianiu kota, gdyż jeszcze się do tego nie zabrałam ale mam całkiem spore doświadczenie w wystawianiu psa. I prawda jest taka że co sędzia to inna opinia. Trzeba pamiętać że sędziowie mają również swój gust i upodobania. Jeden się przyczepi inny w ogóle nie zwróci uwagi gdyż skupiony będzie np. na głowie, kolorze oczu albo czy kot ma równe skarpetki Dla przykładu podam że np. moja suka u jednego sędziego dostała ocenę doskonałą i najlepszą sukę w rasie (czyli pokonała zwyciężczynie z wszystkich klas) a u innego dostała tylko ocenę bardzo dobrą. Tak więc jak chcesz wystawiać to wystawiaj i pamiętaj że nie ma kotów/psów które by w 100% idealnie spełniały wzorzec, zawsze się coś znajdzie 
|
|
Śro 11:34, 11 Maj 2016 |
|
 |
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Mitted to trudne umaszczenie - większość ma większe lub mniejsze odstępstwa od ideału umaszczenia.
Wystawy nie są do końca obiektywne. Pewnie z plamką spektakularnych sukcesów nie będzie, ale raczej w większości certyfikaty dostanie.
Dla mnie wady umaszczenia są mało istotne, nie wpływają ani na zdrowie kota ani kociątek. Ani na umaszczenie kociąt. Więc pod tym względem się nie martw.
|
|
Śro 11:36, 11 Maj 2016 |
|
 |
Beata22206
Początkujący
Dołączył: 10 Maj 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dziekuje Rigore i roene . Dobrze, ze jest to forum . Pewnie juz bym zjadla wszystkie paznokcie z nerwow bez Was . Napewno dam Wam znac jak sie u mnie rozwija sytuacja "wystawowa". Abby jest jeszcze malutka to mam troche czasu na ragdollowe studia . Ale sadze, ze na jednym kotku sie nie skonczy, one sa poprostu piekne i takie inteligentne .
|
|
Śro 12:27, 11 Maj 2016 |
|
 |
MarTiTa
Pasjonat
Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielawa
|
|
|
|
Białe futro na ogonie jest wadą, w umaszczeniu oczywiście nie wyklucza to kota, że nie może być hodowlany, ale wystawowy już nie wg. wzorca
|
|
Śro 18:38, 11 Maj 2016 |
|
 |
Rigore
Ambitny
Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |  | Białe futro na ogonie jest wadą, w umaszczeniu oczywiście nie wyklucza to kota, że nie może być hodowlany, ale wystawowy już nie wg. wzorca |
Dlaczego nie może być wystawowy? Na ocenę składa się szereg rzeczy i każda podlega ocenie i punktacji. Przecież kotka może być doskonała w typie poza tą jedną wadą. Najwyżej ocena będzie przez to obniżona. Ja bym nie rezygnowała z wystaw jeżeli właścicielka chce ją wystawiać a i hodowca uznał kotkę za wystawową. W kwestii wady niech wypowie się sędzia, w końcu po to są wystawy, a z ocen i opisów sędziów można sporo się nauczyć.
|
|
Śro 22:26, 11 Maj 2016 |
|
 |
Beata22206
Początkujący
Dołączył: 10 Maj 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Abby i jej bialy ogonek :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Troszke rozmyty, ale mysle, ze zauwazycie biala plamke.
|
|
Czw 0:48, 12 Maj 2016 |
|
 |
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Śliczna mała. Plamkę widzę, to" wada" ale nikt nie przewidzi jak zareagują sędziowie. U mnie NIGDY przez 5 wystaw nikt się nie przyczepił do plamki Asi - ale trafiłam na sędziów którzy oceniali całego kota i znali się na rasie. Ja bym nie rezygnowala z wystaw, chociażby po to by zobaczyć jak będzie i poznać innych hodowców
|
|
Czw 6:14, 12 Maj 2016 |
|
 |
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
W standardzie taka plama jest ujeta jako blad wykluczajacy kota z wystawy.
|
|
Czw 11:25, 12 Maj 2016 |
|
 |
Rigore
Ambitny
Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |  | W standardzie taka plama jest ujeta jako blad wykluczajacy kota z wystawy. |
Wykluczający? Możesz podać namiary do takich przepisów? Z chęcią poczytam.
|
|
Czw 15:53, 12 Maj 2016 |
|
 |
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Z tego co zrozumiałam, błędem jest:
brak białej brody
ciemne plamy na rękawiczkach
brak białego pasa na brzuchu lub ciemne plamy
BIEL NA USZACH I OGONIE
te wady wykluczają dostanie certyfikatu (w teorii) ale nie z wystaw.
Ale dyskwalifikujące z wystaw jest tylko
agresja, zły zgryz, nie zstąpione jądro u kocura w klasie otwartej.
Ogólnie ja bym się nie roztkliwiała nad kolorem bo dla mnie to najmniej istotne i nie decyduje w żaden sposób o przydatności hodowlanej. To widać na pierwszy rzut oka jak w górze lodowej - ale ale to co najważniejsze nie jest tym co rzuca się w oko.
Chyba że hodowca powiedział Ci że JEST IDEALNA NA WYSTAWY, mega hiper, wszystkie BISy i BOSy - to ja bym bym się czuła oszukana
Kolejna rzecz - czy kicia jest w FIFe? w TICA nie ma takiego parcia na kolor przy ocenach. To są ewidentne błędy i będą niżej punktowane, ale "WSTRZYMAĆ WSZELKIE ODZNACZENIA" dotyczy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ogólnie jakkolwiek nie podeszliby do tego sędziowie
a) stanowczo jest to wadą
b) nie decyduje o przydatności hodowlanej
|
|
Czw 17:11, 12 Maj 2016 |
|
 |
|