Autor |
Wiadomość |
chmuragradowa
Ambitny
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Nowe kolory a kondycja kota |
|
Spotkałam się ostatnio ze stwierdzeniem, że pierwsze ragdolle w nowych kolorach są zazwyczaj słabszymi kotkami niż np reszta miotu, która jest w standardowych, że tak to nazwę kolorach.
Zaciekawiło mnie to stwierdzenie, tym bardziej, że spodziewam się kotka w nowym umaszczeniu.
Możecie mi powiedzieć coś wiecej na ten temat? Na jakiej zasadzie to działa?
Wytłumaczcie laikowi
|
|
Pon 14:16, 22 Paź 2012 |
|
|
|
|
Arek
Ambitny
Dołączył: 12 Maj 2012
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żyrardów
|
|
|
|
Nie bardzo rozumiem, w usłyszanym przez Ciebie stwierdzeniu jak się domyślam chodziło o "jakość" kota nie o jego kondycję. Kolor futra kociaka nie ma żadnego wpływu na jego kondycję fizyczną względem jego rodzeństwa.
Prawdą jest natomiast, że nieporównywalnie trudniej jest zdobyć ładnego - wystawowego kota w nowym kolorze z prostej przyczyny - jest ich niesamowicie mało. Sam szukałem rudego kocura - wybór w zasadzie żaden. Gdybym miał znaleźć kocura w tradycyjnym kolorze to byłoby to o niebo prostsze. Myślę że o to chodziło autorowi myśli.
|
|
Pon 16:47, 22 Paź 2012 |
|
|
chmuragradowa
Ambitny
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
O, na to nie wpadłam
Jakoś tak skupiłam się na części, że kotki są słabsze, nie wpadłam na to, że chodzi o słabość koloru, nie kota. Nie powiem, dziwna wydawała mi się taka zależność, ale nic nie będę ze znawcami dyskutować
Jestem teraz zatem ciekawa jak nasz maluch się wybarwi bo jest takim nowym kolorkiem (red tabby mitted).
Dzięki
|
|
Pon 18:56, 22 Paź 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|