Autor |
Wiadomość |
beast23
Początkujący
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin i okolice
|
|
Podróż pociągiem |
|
Z góry przepraszam, jeśli powielam temat, ale nie znalazłam takiego wątku przeglądając forum...
Otóż nastąpiła mała zmiana planów i mój hodowca nie jest w stanie dostarczyć mi malucha do domu, a ja nie mam samochodu. Dlatego chciałam zapytać, jak to jest z przewozem Ragusia pociągiem, czy sa jakieś specjalne wymagania?? I przeczytałam, że podobno potrzebne jest szczepienie na wściekliznę (dodam, że tego szczepienia nie planowałam ponieważ Neo nigdy z domu wychodzić nie będzie). Pozatym, jak najlepiej zapewnić mu komfortową najmniej stresującą podróż. Będzie trawała trochę ponad 3 godziny (Poznań - Szczecin). Nasz maluch będzie oczywiście w transporterze, czy powinnam go nakryc kocykiem, lub czymś podobnym, jak go trzymać itp...
Dziekuję Wam za pomoc 
Ostatnio zmieniony przez beast23 dnia Czw 12:49, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 12:48, 30 Cze 2011 |
|
 |
|
 |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Ja też wiozłam Pixelka pociągiem i pierwsze słyszę żeby szczepić wcześniej kota ?? Kto to ma sprawdzić niby czy kociak jest szczepiony ??
O ile ja wiem to szczepienie przeciwko wściekliźnie jest obowiązkowe dla psów -dla kotów nie.
Biletu dla kota nie potrzebujesz -mi tak powiedziano w kasie.
Na pewno nie otwieraj kontenerka w czasie jazdy, Pixelek troszkę płakał ale w końcu zasnął.
Jeśli będzie gorąco nie nakrywaj go kocem -musi mieć powietrze.
3h to nie tak długo nie będzie więc moim zdaniem potrzebować jeść ani pić w drodze.
Kup podkłady -takie po porodowe w aptece i wyłóż kontenerek bo kotek może się zsiusiać a wtedy wchłonie w podkład.
W pociągu zrobisz na pewno furorę, ale jeśli będą przedziały i ktoś już w nim będzie warto się spytać czy kotek mu nie przeszkadza
Dasz radę ...trzymam kciuki !
Ostatnio zmieniony przez Lindusia dnia Czw 13:37, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 13:33, 30 Cze 2011 |
|
 |
beast23
Początkujący
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin i okolice
|
|
|
|
Lindusia dziekuje za podpowiedz odnosnie podkladow. Wlasnie rozmyslalam, czym wylozyc dno transportera - nigdy nie wpadlabym na taki pomysl Kupuje transporter cargo slyszalam o nim wiele dobrych opinii, w razie czego wezme kocyk by jesli bedzie chlodniej a Neo bedzie nerwowy troche ten transporter nakryc. Odnosnie szczepienia, gdzies wyczytalam, ze jeden z konduktorow jakas pania zapytal o ksiazeczke szczepien (czy ma ze soba) i czy szczepila kota na wscieklizne... tez mysle ze to bez sensu zwazywszy na fakt, ze moj kot nie ma w planach opuszczac transportera...
|
|
Czw 15:14, 30 Cze 2011 |
|
 |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Ja również przewoziłam w cargo ale podkład i tak położyłam
Chyba nadgorliwy konduktor się trafił 
|
|
Czw 15:33, 30 Cze 2011 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |  | Chyba nadgorliwy konduktor się trafił  |
Jakby kot miał wyskoczyć z kontenerka i rzucić się na podróżnych
Lindusia ma racje, podkłady są superowe.
Biletu na kota mieć nie musisz.
Moje 2 kociaste jechały z Łodzi do Szczecina pociągiem, a jedno wiozłam z Poznania.
Z Łodzi:
Celinka - miała wtedy 2 lata dzielnie zniosła podróż, siedziała raz w kontenerku, raz na kolanach bo był straszny upał i niestety czasem jej się robiło niedobrze i przy pysiu pojawiała się obfita ślina. Ale wieczorem już po przesiadce w Poznaniu było super, zabawiała podróżnych gadaniem
Pippi malutka 4 miesięczna jechała cały czas w kontenerku i spała.
Z Poznania: odbierałam Filemonka - jechaliśmy w przedziale z panią, która miała alergię na koty , ale do białego pysia się szeroko uśmiechała. Filemonek spał mi na kolanach, budził się tylko kiedy wszedł konduktor. Usypiał go ten pociąg jak diabli. To było kiedyś bardzo grzeczne kocisko, a teraz taki rozrabiaka.
Z Poznania pociąg jedzie 1,5 godziny, spokojnie w kontenerku go przewieziesz.
|
|
Czw 16:06, 30 Cze 2011 |
|
 |
beast23
Początkujący
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin i okolice
|
|
|
|
Bazylia Jakim pociagiem jechalas ze dotarlas na Szczecin w 1,5h ??? najkrocej jedzie 2,33 Podklady jutro zakupie, zebym o nich nie zapomniala. Ja jeszcze ze Szczecina musze dojechac do Polic, ale jakby cos to wezwe taksowke...
Dziekuje niezmiernie za pomoc Wam wszystkim :*
|
|
Czw 17:33, 30 Cze 2011 |
|
 |
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
Również moje oba szczęścia wiozłam pociągiem. Niamh z Gdańska a Hubiego z Warszawy . Podkłady warto mieć ale w moich obu przypadkach nie były potrzebne.
Trzymam kciuki.
Aaaaa...osobiście pamiętałam ostrzeżenia żebym nie wyciągała kota nawet jeżeli by płakał w przedziale. Ale Niamh ani Hubi nie mieli na to ochoty 
|
|
Czw 17:47, 30 Cze 2011 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |  | Bazylia Jakim pociagiem jechalas ze dotarlas na Szczecin w 1,5h ??? najkrocej jedzie 2,33 Podklady jutro zakupie, zebym o nich nie zapomniala. Ja jeszcze ze Szczecina musze dojechac do Polic, ale jakby cos to wezwe taksowke...
Dziekuje niezmiernie za pomoc Wam wszystkim :* |
Jechałam Intercity , a może i 2godz. 30 minut???
Może mi się pokićkało
Ale maluszek był niesamowicie grzeczny.
Szkoda, że nie mieszkam w Policach bo bym po Was wyjechała.
Na na Prawobrzeżu 
|
|
Czw 19:21, 30 Cze 2011 |
|
 |
kasicalisica
Ambitny
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Beast , ja również przewoziłam kotkę z hodowli pociągiem. Tak jak radzi Lindusia, pamiętaj o podkładach. Ja zabrałam też malutki kocyk , do przykrycia transportera żeby kotka się mniej stresowała.
Transportera jednak wcale nie przykryłam, bo przez całą drogę nie mogłam się napatrzyć jaka kotka jest śliczna
Pamiętam ,że pasażerka siedząca obok zapytała wysiadając , czy to zabawka. Pytanie wydało się co najmniej dziwne. Podróż trwała jakieś 1,5 godziny, kotka miałczała , a ja cały czas coś do niej mówiłam. Najwyraźniej wyglądam na osobę, która bawi się w podróży pluszowym kotem...
|
|
Nie 12:07, 03 Lip 2011 |
|
 |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
 |  | Beast , ja również przewoziłam kotkę z hodowli pociągiem. Tak jak radzi Lindusia, pamiętaj o podkładach. Ja zabrałam też malutki kocyk , do przykrycia transportera żeby kotka się mniej stresowała.
Transportera jednak wcale nie przykryłam, bo przez całą drogę nie mogłam się napatrzyć jaka kotka jest śliczna
Pamiętam ,że pasażerka siedząca obok zapytała wysiadając , czy to zabawka. Pytanie wydało się co najmniej dziwne. Podróż trwała jakieś 1,5 godziny, kotka miałczała , a ja cały czas coś do niej mówiłam. Najwyraźniej wyglądam na osobę, która bawi się w podróży pluszowym kotem... |
Ja musiałam Panu tłumaczyć, że istnieją takie kotki o niebieskich oczach i całą drogę się zachwycał z Panią obok.
|
|
Nie 12:12, 03 Lip 2011 |
|
 |
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dwa koty wiozłam pociągiem z Kołobrzegu do Gdańska - wcześniej "zaliczyły" dłuuuuuuuuugą drogę samochodem do Kołobrzegu. U Fiony kompletnie nie sprawdził się transporter. Całą drogę przespała na kolanach obejmując łapkami moją rękę. Natomiast Aramis za CHRL nie dałby się z transportera wyciągnąć.
|
|
Nie 12:18, 03 Lip 2011 |
|
 |
beast23
Początkujący
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin i okolice
|
|
|
|
Witam wszystkich Ja pomalu szykuje sie na podróż ale po cichutku licze, że mój tata bedzie sie na tyle dobrze czuł by podwiezć nas swoim autem - byłoby świetnie - tym bardziej, że mój synek również chce jechać ! Ale jeśli okaże się inaczej to Wasze rady sa tak pomocne, że spokojnie sobie już poradzę :*
|
|
Nie 12:23, 03 Lip 2011 |
|
 |
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Nie będzie żadnego problemu! 3 godziny, to pikuś! 
|
|
Nie 12:24, 03 Lip 2011 |
|
 |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Będzie dobrze, nic się nie stresuj.
Jeśli mogę coś jeszcze dodać : nawet jeśli kotek będzie poza kontenerkiem, nie pozwalaj nikomu obcemu go głaskać.
Zmaina otoczenia i podróż, to duży stres, a u kotów wówczas spada odporność i mogą coś podłapać.
Zwłaszcza, że nie wiesz co obca osoba ma na rękach ( może przedtem głaskała jakiegoś nie zupełnie zdrowego kicka np. na dworcu?)
Trzeba bardzo uważać szczególnie na początku.
Spokojnej drogi i czekamy na relację z pierwszych, wspólnych chwil.
|
|
Nie 13:41, 03 Lip 2011 |
|
 |
beast23
Początkujący
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin i okolice
|
|
|
|
Dziekuje za slowa otuchy, co do dotykania przez inne osoby to świeta racja (samej zdarzalo mi sie poglaskac dzikiego kociaka nie raz... choc ja po tym zaraz wycieralam ręce w mokre chusteczki antybakteryjne - co z pewnoscia robi niewiele osob).
kociamama mi dni juz tak sie dluza ze termin 16 lipca wydaje mi sie odlegly o lata swietlne ... heh. Drapak rufiego w budowie, w poniedzialek zamawiam kuwete i transporter. Zaraz wrzuce nowe fotki Neo w jego wątku
|
|
Nie 15:59, 03 Lip 2011 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|