Autor |
Wiadomość |
kingaa
Raczkujący
Dołączył: 10 Lis 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Kot bezdomny, kot domowy...? |
|
Nie ragdollowe, ale ogólno kocie, więc liczę, że pomożecie
Jak poznać czy kot ma swoich dużych i jest tylko wychodzący, czy nie ma domu? Już dwa razy na skraju osiedla (drzewa, trawy i działki) spotkałam koteczkę. Mała, drobna trikolorka, główka jak moja pięść, łopatki na wierzchu, oczy czyste, sierść chyba też. Koteczka jest bardzo nieśmiała, zachowuje się jakby chciała podejść, ale nie mogła. Jak widzi człowieka to się wydziera, że aż serce się rozdziera . Dotknęłam ją przelotem, tak odchodziła i przychodziła.
Nie wiem co mam robić. Może bym ją spróbowała wziąć, rozmawiałam już z rodzicami, nie są tacy na 'nie', ale może ona ma swoją rodzinę i domek. Ogólnie wygląda OK, tylko chuda jest. Albo ma po prostu taką drobną budowę. Nie wiem.
Kupiłam małą torebkę Perfect Fitu. Jak ją spotkam znowu to jej dam, zobaczymy czy jest głodna.
I jak myślicie, co mam robić??
Bo ja zupełnie nie wiem
Kotka jest cuuuudowna, śliczniutka
Biało - rudo - dymna
|
|
Nie 13:01, 13 Lis 2011 |
|
|
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Wydaje mi się, że rozsądny - kochający swojego pupila - właściciel, zaopatrzyłby kotkę w obrożę z plakietką. Koty bezdomne nie zawsze wyglądają tragicznie - niektóre wyglądają na bardzo zadbane. Mnie się wydaje, że to bezdomna kicia.
Tylko musisz mieć na uwadze, że jeżeli ją adoptujesz, musisz ją przebadać. Poza tym pewnie będą z nią problemy behawioralne. Dużo cierpliwości i miłości oraz uwagi.
|
|
Nie 13:20, 13 Lis 2011 |
|
|
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Popieram Dejikos.
Tez wydaje mi sie , ze nie ma właściciela. Wskazywać może na to m.in. jej dzikość. Albo ma właściciela który nie darzy jej miłośćia bo kot boi sie kontaktu z czlowiekiem.
WIzyta u weta to koniecznosc absolutna i to zaraz poprzyniesieniu do domu. Jesli jest bezdomna moze miec m.in świeżbowca w uszach. Lepiej od razu zaczać leczyc.
KOtka jak ja odkarmisz , zadbasz o nia i okazesz duzo milosci a przede wszystkim cierpliwosci moze stac sie twoim najblizszym kompanem ale nie musi. Wez pod uwage , ze jesli zyla dziko moze miec problem z przestawieniem sie i naglym staniem sie domowym pieszczochem.A nic na sile. Sama mam poldzika kotke .
Pomimo tego , ze jest juz u nas pond rok , ma swoje widzi mi sie, przychodzi na kolana kiedy chce a jak jest nie w humorze zdarza jej sie udrapac , albo syknac. Wczesniej rowniez gryzla. Ale i tak bardzo ja kochamy.
Musisz byc tego swiadoma. TO nie jest kotek z hodowli , ktory bedzie milutka, puchata kuleczka.
|
|
Nie 14:03, 13 Lis 2011 |
|
|
kingaa
Raczkujący
Dołączył: 10 Lis 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kotka jest jeszcze mała, ma dziecięcy wyraz pyszczka, więc może będzie z niej jeszcze domowa przytulanka
Myślę, że nie jest jakaś bardzo dzika. Musi się tylko przekonać, że ludzie są w porządku. Wczoraj nawet kawałek za mna szła, ale później zniknęła. Jak ją dotknęłam, to nie drapnęła, ani nie ugryzła, tylko odeszła. Jak wstałam, odskoczyła. Trzeba do niej podchodzić na kucaka.
Dzisiaj jej nie spotkałam, może jeszcze się pojawi. Zostawiłam jej trochę karmy w tym miejscu co ją widziałam. Tam raczej inne koty się nie pojawiają, więc może znajdzie i zje.
Zastanawiam się tylko jak przenieść takiego kotka...
|
|
Nie 15:49, 13 Lis 2011 |
|
|
balbisia
Raczkujący
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
I co? W końcu przygarnęłaś koteczkę?
|
|
Pią 13:40, 30 Gru 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|