Drapanie mebli

Cześć Wam,
od jakiegoś czasu mam problem z moją Furią i bardzo chciałam zasięgnąć Waszej porady.
Otóż odkąd w dużym pokoju jest nowa sofa, uparła się, żeby ją drapać do upadłego. Od razu pojawiły się na niej koce i narzuty, żeby czasami jej pazury od razu nie powyciągały nitek, ale wiadomo jak to wygląda...
Ma sporo drapaków w domu, ale widzę, że będąc w dużym pokoju skupia się na tym, który nie powinien być drapakiem.
Kilka dni temu zamówiłam jej drapak z tektury w którym od razu się zakochała i wydawało się, że jest ok, że woli ten drapak od sofy. Wczoraj na próbę zdjęłam z sofy dwa koce. I czar prysł. Znów wbiła pazury w sofę...

Macie jakieś sprawdzone metody, abo kota zniechęcić do mebla, a bardziej zainteresować drapakiem który leży obok?

Czy ma drapak, na którym może się wyciągnąć, powspinać?
Jak nie chciałam, żeby Filo drapał, to spryskałam krzesła octem i konsekwentnie odnosiłam za każdym razem na drapak. W końcu zaczaił, że jak drapie meble, to dostaje opiernicz, a jak drapak, to nie Mruga

Możesz spryskać drapak kocimiętką, choć nie na wszystkie koty działa.

U nas tez malutka ma czasem zapędy na jedną poduszke to mówie "nie wolno" i zanoszę na drapak i kładę jej łapki na drapaku - no i sama niby drapie żeby wiedziała o co chodzi Wesoly

Tak furia ma dodatkowe dwa drapaki wysoki i średni. Tam może się wyciągnąć. Jednak słabość do sofy ma od zawsze. Choćbym jej położyła kilkanaście drapaków i tak wybierze kanapę Wesoly

Jak na razie nauczyła się słowa "nie wolno" i mojego grożącego palca w górze Wesoly

Zobaczymy jak będzie dalej.

Sa dostępne preparaty które służa jako odstraszacze, mają niemiły zapach dla kota.

Zabezpieczyłabym sofę na dłuższy czas i uatrakcyjniła jakis inny element do drapania, może po czasie uda się jej o sofie zapomnieć. (U mnie kot uwielbiał drapać siateczkę od oparcia fotela, założyłam worek papierowy na nie, trzymałam ponad miesiąc, po tym czasie jak zdjęłam kot już nie próbowal drapać).

Bardzo ważna jest też konsekwencja.

Najlepiej odstraszać ją tak, aby nie wiedziała, że to wasza sprawka np popsikać lekko wodą lub wywołać duży hałas obok niej jak robi niedozwoloną czynność.

Powodzenia !

	Cytat:
	Najlepiej odstraszać ją tak, aby nie wiedziała, że to wasza sprawka np popsikać lekko wodą lub wywołać duży hałas obok niej jak robi niedozwoloną czynność.

Teraz mamy zonk, bo kot jest w stanie pooperacyjnym i wykorzystuje naszą słabość.
Jednak do tej pory zawsze miałam pod ręką taki mały psikacz na wodę i jak tylko go widziała od razu odchodziła Wesoly

Jak już tylko dojdzie do siebie to nauka będzie kontynuowana Wesoly

Mimo, że jest teraz taka biedna, nie pozwalaj drapać sofy. `Później będziesz dłużej walczyć.

U mnie świetnie na Luśkę podziałało naszycie na drapane miejsce podwójnej warstwy celofanu - koty tego nie znoszą.
Leciutko nitką w kolorze kanapy dosłownie przyszywasz taki płat. To pewnie narożnik, więc w 3-4 miejscach łapiesz nitka u góry, dół sam się ułoży. Nie widać tego za bardzo, a kot nie podchodzi nawet.
To się kota zdziwi.