Autor |
Wiadomość |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
U naszego Bonifacego zauważyłam jeden niepokojacy objaw: po wcześniej przemrożonej, sparzonej wołowinie ( bardzo doberj jakości), podanej w kawałkach, które musi pogryźć ( nie połknąć w całości) - kot zwymiotował cały posiłek i jeszcze w ciągu 4 godzin dwa razy wymiotował samą żólcią. Zdarzyło mi sie to dwa razy :cry: :cry: :cry:
Po przemrożonej, wstępnie ugotowanej ( nie tylko sparzonej) wołowinie nie ma takicch objawów.
Dotyczy to tylko i wyłącznie wołowiny, ale np. poledwicy wołowej.
Nie dotyczy zupełnie cielęciny i serduszek wołowych, które to pokarmy zjada bardzo chętnie - wcześniej sparzone.
Nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak sie dzieje, czy Bonifacek ma za delikatny żołądek ????? :shock:
Z żanym innym pokarmem tak sie nie dzieje. Unikam puszek, saszetek itp. Tylko domowe jedzenie + Royal Canin różowy dla kociaków do 1 roku życzia + ew. Purina sucha, dla odmiany.
Kot po "przejściach" wrócił szybciutko do normy i szalał już w ogródku i w domu.
Zastanawiam sie, czy nie ma to związku z niejedzeniem trawki przez Bonifacka.
W zastepstwie trawki, co by kulki z sierścią nie zalegały, dostaje czasami do jedzonka pare kropel oliwy z oliwek, albo tłuszcz z nasion wiesiołka, albo kawałek tuńczyka w oleju.
A co się tyczy czekolady to czytalam kiedyś w miesięczniku KOT, że w wiekszych ilościach jest dla kotów TRUJĄCA
|
|
Nie 8:32, 22 Paź 2006 |
|
|
|
|
Ania
Pasjonat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kedzierzyn-koźle
|
|
|
|
Ragdusie mają bardzo delikatne brzuszki,więc może to mięsko poprostu mu nie służy. :wink:
Jeśli chodzi o czekoladę to masz rację.
Czekolada jest dla kotów bardzo trująca. Dawka już ok. 450 g może okazać się dawką śmiertelną.
|
|
Nie 10:19, 22 Paź 2006 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
O tej wołowinie też tak myślałam
Spróbuję Bonifacowi dorzucać po małym kawałeczku do jedzenia.
Może się jakoś przyzwyczai, bo kiedyś z tym nie było problemów.
Poradzimy sobie napewno, nie ma obawy.
|
|
Nie 10:32, 22 Paź 2006 |
|
|
Eliza
Ambitny
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Przeczytałam dopiero teraz ten post i faktycznie coś w tym jest....
Ragi zupełnie tak samo reaguje na wcześniej sparzone mięso wołowe jak Bonifacek
Poza tym, czy dajecie jakieś sprawdzone dobre witaminki do jedzonka???
|
|
Nie 19:10, 26 Lis 2006 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
ja podaję paste witaminową CALO-PET lub VITA-PET
[link widoczny dla zalogowanych]
i tej samej firmy paste odklaczajacą BEZO-PET
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Nie 20:57, 26 Lis 2006 |
|
|
ula
Pasjonat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niestępowo o/Gdańska
|
|
|
|
witam ... to juz troche odlegly temat ale zawsze na czasie mam nadzieje )))przesledzilam wszystkie posty ( warto bylo czytac !!!) .... a czy znacie produkty FORTANU ?? osobiscie podaje wszystko z tych produktow co jest przeznaczone dla kociakow i powiem szczerze ze jestem bardzo zadowolona !!!
|
|
Czw 6:51, 31 Maj 2007 |
|
|
izsy
Ambitny
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Opowiem tu o dziwnym moim zdaniem zachowaniu jedzeniowym Cappucino. Z Gwen nie ma problemu - rano wydziera sie o pelna miske, wyjada przewaznie 3/4 i jest potem przez pol dnia zadowolona, generalnie zadnych odchylen od normy nie ma... Co innego Cappucino:
1. Nigdy nie dopomina sie o jedzenie, musze ja wolac do miski, albo czasem wrecz ja przynosic...
2. Jej zwykla poranna reakcja na powachanie lub polizanie jedzenia: natychmiast, w sekunde potem, biegnie na zlamanie karku do kuwety, jakby nie mogla wytrzymac! No i zalatwia sie a potem... kompletnie ignorujac swieze jedzonko w misce, w pelni zadowolona idzie sie wylegiwac... Jakby jedno lizniecie jej starczylo na caly dzien!!
3. Dzis sie wkurzylam juz na to (od 2 dni Cappucino zjadla jakies poltorej lyzeczki od herbaty suchej karmy) i po jej powrocie z kuwety sila posadzilam ja przy misce, bardzo stanowczo kazac jej JESC! I popchnelam ja wrecz do dolu, do miski, zeby zaczela cos skubac. I... faktycznie, zjadla, jakies 1/3 miseczki, jak gdyby nigdy nic...
Cappucino jest chuda niemozebnie. Vet (veci) twierdzi ze nie jest chrobliwie chuda, ze wszystko w porzadku. Ale kazda kosc moge jej policzyc. Prawda ze jest zywa, wesola, biega, bawi sie, mruczy (slabo bo slabo ale nie umie lepiej) i wykazuje objawy calkiem zdrowego kota. Ale czy calkiem zdrowy kot moze przezyc na "wachaniu jedzenia"??
|
|
Sob 11:23, 02 Cze 2007 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Odrobaczanie kota już pewnie praktykowałaś, więc pewnie nie to jest przyczyną.
Royal Canin ma w swojej ofercie takie jedzonko dla bardzo wybrednych kotow.
Może to jej podpasuje... Zapytaj w sklepie, albo u weta o probkę tego suchego jedzonka.
A najlepiej weź kilka róznych i próbuj do skutku. Może nie smakuje jej karma, którą podajesz, albo po prostu już jej się "przejadła".
|
|
Sob 11:32, 02 Cze 2007 |
|
|
neta
Początkujący
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
|
A nasza Fredka lubi arbuza
|
|
Wto 23:25, 19 Cze 2007 |
|
|
Dessumemme
Ambitny
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Idefix ma OGROMNY apetyt. Gdy tylko widzi, że któryś z domowników coś je, od razu pomiaukuje (jakby nie jadł przez miesiąc) i wkłada łapki do talerzy
|
|
Śro 8:45, 20 Cze 2007 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | Idefix ma OGROMNY apetyt. Gdy tylko widzi, że któryś z domowników coś je, od razu pomiaukuje (jakby nie jadł przez miesiąc) i wkłada łapki do talerzy |
ciekawa jestem ile on będzie ważył za kilka miesiecy
Teraz ma okres bardzo intensywnego wzrosu, więc powinien jeść tyle ile potrzebuje bez ograniczeń. Suche zawsze powinien mieć w miseczce a inne jedzonko co jakiś czas.
|
|
Śro 11:46, 20 Cze 2007 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Duende tez na widok jedzenia (czy to miesko czy pomidor) zaczyna plakac tak, jabkym ja glodzila. A suche ma w koncu zawsze pod reka Musze ja zwazyc w tym tygodniu...
|
|
Śro 14:08, 20 Cze 2007 |
|
|
ARMANI
Gość
|
JAK PRAWIDLOWO KARMOC KOTA |
|
MOZE KTOS TU JESZCZE NAPISZE !
PIERWSZY RAZ MAM KOTKA RAGDOLLKA ARMANI. MA 5,5 MIES.I WAZY 3,2(DZIS GO ZWAZYLAM).DUZO SIE DOWIEDZIALAM PO PRZECZYTANIU TEGO FORUM(OD JUTRA BIORE SIE OSTRO DO ROBOTY ).MOJ ARMANI NIE TKNIE SUCHEJ KARMY ZADNEJ,CHODOWCA POWIEDZIAL ZEBYM DOSYPYWALA DO MOKREGO Z PUSZKI TAK ROBIE A KOTEK CZESTO WYBIERA A SUCHA (JUZ MOKRA)ZOSTAJE.WSZYSTKO O CZYM PISZECIE POWOLI ZACZNE WPROWADZAC W DIETE-POZDRAWIAM[/b]
|
|
Czw 21:41, 07 Sie 2008 |
|
|
Kasia34
Raczkujący
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
|
|
|
| | ja podaję paste witaminową CALO-PET lub VITA-PET
[link widoczny dla zalogowanych]
i tej samej firmy paste odklaczajacą BEZO-PET
[link widoczny dla zalogowanych] |
Witam serdecznie..
Czy te pasty nadają sie dla 3,5 miesięcznego kocurka??
Tasso ma 16tyg. i waży 1,7kg chyba jest to troszkę mało
|
|
Śro 13:34, 19 Sie 2009 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To zależy od wielkości kociaka. Jeżeli ma apetyt, solidnie je i przybiera na wadze, to nie ma co dodatkowo dokarmiać pastami (moim zdaniem). Kociak ma niecałe 4 miesiące, więc jeszcze zdąży urosnąć.
|
|
Śro 14:55, 19 Sie 2009 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|