Karmy wycofywane z rynku

Witajcie
Dziś dowiedziałem się od znajomej, że kilka karm jest wycofywanych z rynku ze względu na nieprawidłowości produkcyjne, m.innymi poprzez zakażenie ich salmonellą.
Najszerzej temat jest opisany na forum barfowym:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Chodzi tu między innymi o karmę Taste of the Wild - i przyznam się, że miałem karmę z trefnej serii, i teraz obawiam się o koty.
Jeśli ktoś ma więcej informacji o tym zdarzeniu - to dajcie znać.

No to git. Mam dwie paczki z felernej serii kupione w planecie pupila.
Pod ponad tygodnia Ani je raz dziennie i żadnych objawów zatrucia nie ma... No i co robić ? Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]
Tu są podane numery tych ewentualnie skażonych.

Ostatnio zmieniony przez biru dnia Śro 19:57, 23 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

uff..
Nasza karma jest OK.

Edit.

Ale moi rodzice mają paczkę z felernej serii, a ich kot wczoraj miał biegunkę (dzis już nie ma).
Worek dopiero otworzony.

Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Śro 20:57, 23 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

No to pięknie, bo ja karmę przesypałam do szczelnego pojemnika, a worek wyrzuciłam.... Nawet nie mam jak sprawdzić

Rosi zjadła około połowy worka, nie było żadnych sensacji... Co z tym fantem zrobić?

Noooo właśnie., czyta się różne rzeczy na ten temat,.jedni piszą ze panika Amerykanow i ze często coś wycofują, inni ze robili badania i jest salmonella. I bądź tu.człowieku mądry.
I to nie tylko TOTW...

	Jola123 napisał:
	No to pięknie, bo ja karmę przesypałam do szczelnego pojemnika , a worek wyrzuciłam.... Nawet nie mam jak sprawdzić Rosi zjadła około połowy worka, nie było żadnych sensacji... Co z tym fantem zrobić?

Nic Jolu .Skoro zjadły pół wora i nic im nie jest , to znaczy trefna nie była . Ya winkles

- chyba

Tu sa kody produkcyjne. Kot nie od razu musi zachorować, ja jednak sprawdziłabym kody

"....jeśli kod produkcyjny ma "2" lub "3" w 9. pozycji i "X" w pozycji 10 lub 11 i twoja data przydatności do spożycia wynosi od 9 grudnia 2012 r. i 7 kwietnia 2013 r., jest to partia do wycofania

jeśli produkt nie zawiera "2" lub "3" w 9. pozycji i "X" w 10. lub 11. pozycji i twoja data przydatności do spożycia nie jest od 9 grudnia 2012 r. i 7 kwietnia 2013 r., można nadal karmić..."

i ewentualnie zrobiła badania kotu aby zapobiec chorobie. Możesz pobrać krew przy okazji wizyty u weta.

Ostatnio zmieniony przez Agnieszka7714 dnia Czw 8:42, 24 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

	Agnieszka7714 napisał:
	"....jeśli kod produkcyjny ma "2" lub "3" w 9. pozycji i "X" w pozycji 10 lub 11 i twoja data przydatności do spożycia wynosi od 9 grudnia 2012 r. i 7 kwietnia 2013 r., jest to partia do wycofania

Jestem chyba ciemna masa

podpowiedzcie mi proszę czy data ma być od 9 grudnia 2012 do 7 kwietnia 2013 .

Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Czw 9:26, 24 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy

No ja podałam linka do tych kodów na stronie producenta. Obie moje paczki sa z tymi kodami. Kupiłam w planecie pupila.

Ale jak salmonella bez objawów? A to nie od razu po kilu godzinach od spożycia biegunka i wymioty? Chyba zapytam weta za chwile...

Kamisia jeszcze data ważności musi być pomiędzy tymi podanymi. Tak data ważności od 7 grudnia 2012 (moje obie mają 23) do 7 2013

Ostatnio zmieniony przez biru dnia Czw 9:28, 24 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy

Dobrze, że nie obejmuje to Acany Padam

Współczuję tym, którzy trafili na wadliwą partię Smutny

Znaczy się moje i córki koty od 3 tygodni żrą trefną karmę

Podobnie jak biru zastanawiam się czy salmonella może być bezobjawowa .

Z tego co mi powiedział wet jak rozmawiałam z nim na temat karmienia mięchem, to może, dlatego on nie jest zwolennikiem podawania surowego drobiu, bo z jego wiedzy wynika, że nawet przemrożenie nie zabija bakterii salmonelli. Przedstawiam jego punkt widzenia. Kot może być nosicielem salmonelli, ale nie koniecznie musi mieć jej objawy. Takie mam wiadomości od weta. Ale czy to prawda nie wiem. Generalnie kot może być nosicielem każdej choroby, a jak organizm jest silniejszy to potrafi walczyć i nie dopuścić do wylęgu. Ja osobiście zrobiłabym badanie krwi. Lepiej wiedzieć wcześniej, niż potem walczyć i ponosić większe koszty i zamęczyć kota biegunką i wymiotami.

Rozmawialam z Tata. Ich kot mial solidna biegunke i wymioty po karmie z felernej serii. Teraz jest OK, bo je karme z innego opakowania (rodzice mieli jeszcze troche staraej karmy).

Zooplus obiecal zwrocic pieniadze za karme, bo Tata kupil jej sporo.

Teraz sie zastanawiamy, czy mozna upiec sucha karme w piekarniku.. Zal wyrzucac tyle karmy. Smutny

Szczerze to nie wiem czy by to jej pomogło. Przecież karma jest mocno przetwarza tzn mięso, i mimo to, jest ta felerna seria. Nie wiem, balabym się ze nie pomoże albo straci niektóre składniki odżywcze.

ja też się skontaktuje z planeta pupila, zobaczymy co odpisza.

Nie wiemy, kiedy karma została skażona. Może podczas pakowania, nie produkcji?