Dyskusja o karmach

znalazlam jeszcze taka :
[link widoczny dla zalogowanych]

Porta21 dla wrazliwych kotow.. 47% bialka

----------

na probe leci to :

360912.0 Pakiet próbny Catz Finefood, 6 x 200 g
- Zestaw I
29,80 zł 1 29,80 zł
430889.1 Mieszany pakiet próbny Cosma Nature
- 6 x 140 g (3 różne smaki)
29,80 zł 1 29,80 zł
314460.0 Pakiet próbny Feringa, 6 x 200 g
- 4 różne rodzaje
39,80 zł 1 39,80 zł

zobacyzmy jak ksiezniczka zareaguje

chyba dostaje kociego swira Mruga

wybrawka zamowiona .. moj portfel ubozszy o 688zl Wesoly

a odbior kici pod koniec kwietnia..

Ostatnio zmieniony przez Vanilka dnia Pon 1:13, 06 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz

	haurka napisał:
	To może na początek zbyt wiele wersji na próbę nie kupuj, bo potem może się okazać, że większość będziesz musiała wyrzucić..

i to niestety mój scenariusz Smutny

Przepraszam, ze tak ciągle marudzę, ale bardzo przezywam to niejedzenie mokrego przez moje Maluchy..

Vanilka,ta porta 21 to bardzo dobra karma.Na opakowaniu nie bylo podane ile ta karma zawiera Wapnia i fosfor.Jakis czas temu napisalam do producenta.
Karma ta zawiera,duze ilosci tych pierwiastkow,sensible 2,31 1,80 1,28:1 jednak nie przejmowalabym sie tym,gdyz najwazniejszy jest stosunek wapnia i fosforu do bialka.
Nalezy obliczyc jaka ilosc fosforu i wapnia otrzyma kot z dziennej dawki karmy zaspokajajacej jego potrzeby na bialko.
Karma jest bardzo dobra.

Szajen, jeśli karma zawiera dużo fosforu, to oznacza to tyle, że niestety znaczącą część mięsa zastąpiono produktami ubocznymi uboju, podrobami i mączką kostną.

Niestety, sam poprawny stosunek tych pierwiastków nie wystarczy, jeśli jest ich za dużo, to również stanowi to poważne zagrożenie dla układu moczowego kota, a szczególnie dla nerek.

Jakiś czas temu Konstancja porównywała karmy suche pod różnymi względami: http://www.ragdollclub.fora.pl/jak-prawidlowo-karmic-kota,26/porownanie-parametrow-karm-suchych,4897.html

Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Pon 17:39, 06 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz

Ines mi chodzilo o to,ze same procenty nam duzo nie mowia.
Porta zawiera 47% bialka czyli kot spozywajac niewielka ilosc tej karmy zaspokoi swoje zapotrzebowanie na bialko i bedzie najedzony przy czym moze spozyc mniej fosforu i wapnia niz przy karmie z mniejsza zawartoscia tych pierwiastkow i jednoczesnie z mniejsza zawrtosia bialka,czyli aby sie najesc spozyje duza ilosc tej karmy i jednoczesnie duza ilosc Ca i P

Z tym, że ma też dużo węglowodanów, które powodują zaburzenia łaknienia i wcale nie jest powiedziane, że kot zje jej tylko tyle, ile potrzebuje Smutny

Ja tam sie nie znam.. ale...
w sumie jak tak patrze na te sklady do Biomil wcale nie wyglada zle :
[link widoczny dla zalogowanych]

aczkolwiek... jak tak patrz eto nawet Royal canin nie wyglada zle ;
[link widoczny dla zalogowanych]

i w sumie tak na logike myslac... jezeli karma zaspokaja potrzeby kota we wszysktie skladniki niezbedne do jego rozwoju i nie musimy sie martwic juz o suplementowanie ( jak to sie ma np. przy czystym Barfie.. gdzie trzeba przystko liczyc co ile i dlaczego) ... to ja przestaje widziec powody dla ktorych tak demonizujecie te karmy. Tym bardziej ze jesli naprawde chce my kot jadl MIESO, to mu te mieso poprostu damy do zjedzenia.

Kolejna sprawa... w przypadku karm suchych i tak nie mamy pewnosci co to tam w nich siedzi.. nie mamy mozliwosci sprawdzenia tego miesa, ktorego wszyscy tak szukaja.. a skoro foshor i wapn niszcza nerki.. to ja wole kupic mu karme moze i chemicznie przetworzona jak Royal Canin albo Purine a mieso podawac dodatkowo.

Ostatnio zmieniony przez Vanilka dnia Pon 20:22, 06 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz

Bo to karmy zbożowe Mruga

A my tu zakładamy, że kot to zwierzę mięsożerne i nie potrzebuje tylu węglowodanów, ot zagadka rozwiązana Mruga

niby tak. Ale i tak podajemy im karme mokra oprocz tego.. ktora zawiera prawdziwe kawalki miesna i oprocz tego mozna podawac wlasnorecznie pokrojone kawalki miecha.. wiec w sumie, chyba lepiej wybrac cos co nie zniszczy nerek ( mialam psa ze zniszczonymi nerkami... cale mieskzanie zasikane.. lozka wszystko.. pranie 2 razy dziennie kocow psa i chodzenie z nim na spacer 10 razy dziennie - doslownie - w tym 2 do 3 razy w nocy...)

ja to juz kiedys przezylam i chyba jednak skusze sie na cos co nie spowoduje powtorki z rozrywki Wesoly

Tylko że sucha karma to najbardziej obciążający nerki sposób karmienia.

Ines ja doskonale zdaje sobie sprawe z tego,ze nie ma idealnej karmy.Wiem,ze najlepsza dieta jest Barf,jednak jezeli ktos zdecydowal sie na gotowce,to szukajmy najlepszych.

Mozemy dawkowac karme jest latwo obliczyc dzienna dawke karmy i nie przekraczac jej.
Na każdy kilogram kota musi przypadac 5g białka, takie jest zapotrzebowanie kota na białko.

W 100g karmy znajduje sie 47 g białka
100gkarm : 47g białka = 2.12 g karmy
w 2.12 g karmy jest 1 g białka
aby obliczyć w ilu g karmy jest w 5 g białka
musimy pomnożyć 2.12 g x 5 = 10.6 gkarmy
10.6gkarmy x 5 kg masy ciała kota=53g
- 53g to dzienne zapotrzebowanie kota na sucha Porte21,przykladowo dla kota 5kg.
Mozna tez obliczyc ile jest CA i P w danej karmie
Moim zdaniem to jest najlepszy sposob, ktory nam mowi o tym ile nasz kot przyjmuje tych pierwiastkow.

Dziewczyny, ja juz nic nie kumam.. Wiem, ze karma mokra i sucha inaczej sie trawią - to jest dla mnie jasne jak slońce - i dlatego musi być odstęp kilkugodzinny między podawaniem suchej i mokrej - to jrst dla mnie oczywiste i nie mam zadnych pytań.
To dlaczego wszędzie, w każdym poradniku, piszą, żeby kocię dostawało 2-3 (w zależności od poradnika;) razy dziennie mokre, a cały czas miało suche w miseczce?? Przeciez to właśnie małym kociakom rozwija się dopiero układ trawienny i to one są najbardziej narażone na niestrawność. O co w tym chodzi?

Kasiu sluszne pytanie.
U mnie to bylo tak,ze w dzien dostawaly 3-4 razy mokre,a na noc sluche.
Mysle,ze chodzi o to ,ze kociakowi nie ogranicza sie jedzenia i powinien jesc ile chce i nie pomysleli o tym,ze mozna mu zafundowac klopoty zoladkowe.
Ktos to napisal,nie wglebiajac sie w temat.

Powiem Ci, że u mnie nigdy koty nie miały problemu z trawieniem jeśli zapomniało się odstawić suchą karmę. Ale faktem jest, że kiedy coś się działo, to była to jedna z przyczyn, które brałam pod uwagę. Ostatecznie jednak zawsze chodziło o coś innego.

Staram się tego pilnować, co kończy się często tak, że koty nie mają jedzenia między śniadaniem a obiadem (jak dostaną śniadanie później, np. o 11, obiad planowany o 16, to suche powinno stać jakąś godzinkę, a już nikt się nie bawi w pilnowanie takiego szczegółu).

Bardziej pilnuję odstawiania suchego przed śniadaniem, ale zwyczajnie dlatego, aby zjadły posiłek i nie grymasiły.

Ale są koty o wrażliwszym przewodzie pokarmowym i są takie z żołądkiem z żelaza. I Dampiemu i Ginie mogę z dnia na dzień zmienić suchą karmę, a ich to nie obejdzie Mruga

	szajen napisał:
	Kasiu sluszne pytanie. U mnie to bylo tak,ze w dzien dostawaly 3-4 razy mokre,a na noc sluche. Mysle,ze chodzi o to ,ze kociakowi nie ogranicza sie jedzenia i powinien jesc ile chce i nie pomysleli o tym,ze mozna mu zafundowac klopoty zoladkowe. Ktos to napisal,nie wglebiajac sie w temat.

ale to jest pogląd pojawiający sie nagminnie, a nie jakaś jedna czy dwie wypowiedzi. Wkurza mnie to! jak mozna takie rzeczy beztrosko wypisywać