Dyskusja o karmach

Myślę że możesz zmieniać smaki częściej

A ja mam pytanie o suchą dla kociąt (dobrą). Mój je applaws kitten. Ale je, to zbyt duże słowo. Wcale się do niej nie garnie. Wyżera z miski Kitki - ta jest na RC renal, ze względu na nerki. Nie jest to absolutnie karma odpowiednia dla niego. A chodzi tu po prostu o wielkość krokieta - applaws jest przeraźliwie maleńki, jak dla takiego ragdolla. A Kazik lubi sobie pogryźć. No i dajcie pliz namiar na taką karmę, która ma te krokiety duże po prostu. Ja osobiście zastanawiam się nad Power of nature, tam nie ma podziału na wiek, więc domniemam, że dla kociaków też się nada.

Power of nature, to bardzo dobra karma ale trudno dostępna.

No i źle napisałam, nie power of nature, tylko taste of the wild. Wiem właśnie, że PON dostać to w zasadzie graniczy z cudem, a jak już jest, to w worach 15 kilo. No to bez szans.

A tak jeszcze do karmienia, to mój Kazik mokrą je w zasadzie każdą, daję teraz animonda carny i feringę (chociaż capi jak nie wiem, dzielnie znoszę). Ale muszę mu dawać na talerzyku płskim, bo głęboka miska drażni mu wibrysy.

U nas powodzeniem cieszy się Purizon (wszystkie smaki). Ma dość duże chrupki, które łatwo się rozkruszają pod zębem, co nie zniechęca do gryzienia nawet w przypadku kotów z podrażnionymi dziąsłami.

Też mój dostaje purizon zjada bardzo chętnie, nie ma po tym problemów kuwetowych kupiłam tą karmę bo maluch w hodowli ją dostawał najtaniej jest na zooplusie w paczkach 2,5kgx3 paczki

Spróbuję. są zresztą małe pakiety próbne po 400g. Byle tylko były duże te krokiety. Dzięki dziewczyny.

moje też dostają Purizon:)

Moja koteczka uwielbia mokre niestety, a wśród nich applaws kurczaka z dynią - znika błyskawicznie. Lubi też CFF ale już nie tak
Z suchych też chrupie applawsa kitten - wyniosła chyba smaki z hodowli.
Natomiast kuwetowo jest ok, więc jej nie zmieniam, a i rośnie szybko.
Uzupełniam świeżym mięskiem - wołowinka przemrożona, sparzony kurczak i biała rybka Wesoly

Ostatnio zmieniony przez eli74 dnia Sob 18:07, 07 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz

	eli74 napisał:
	Moja koteczka uwielbia mokre niestety, a wśród nich applaws kurczaka z dynią - znika błyskawicznie. Lubi też CFF ale już nie tak Z suchych też chrupie applawsa kitten - wyniosła chyba smaki z hodowli. Natomiast kuwetowo jest ok, więc jej nie zmieniam, a i rośnie szybko. Uzupełniam świeżym mięskiem - wołowinka przemrożona, sparzony kurczak i biała rybka

Jeśli kotka wybiera mokre to powód do radości, a nie smutku Rolling eyes

Sucha karma nie jest najlepsza opcja i najlepiej w ogóle z niej zrezygnowac.
Miesa nie sparzamy i nie przemrazamy, nie ma takiej potrzeby. Przeczytaj też, które ryby można podawać (nie mogą zawierać tiaminy).

Ya winkles

solea napisał:

	eli74 napisał:
	Moja koteczka uwielbia mokre niestety, a wśród nich applaws kurczaka z dynią - znika błyskawicznie. Lubi też CFF ale już nie tak Z suchych też chrupie applawsa kitten - wyniosła chyba smaki z hodowli. Natomiast kuwetowo jest ok, więc jej nie zmieniam, a i rośnie szybko. Uzupełniam świeżym mięskiem - wołowinka przemrożona, sparzony kurczak i biała rybka

Jeśli kotka wybiera mokre to powód do radości, a nie smutku Rolling eyes

Sucha karma nie jest najlepsza opcja i najlepiej w ogóle z niej zrezygnowac.
Miesa nie sparzamy i nie przemrazamy, nie ma takiej potrzeby. Przeczytaj też, które ryby można podawać (nie mogą zawierać tiaminy).

Ya winkles

dzięki
Jestem początkujacym kociarzem więc każde porady są dla mnie i dla koteczki bezcenne -
info o przemrażaniu dostałem z hodowli.
jest to również opcja przechowywania - kicia je często ale nieduże porcje.
Rybka to gotowany pstrąg lub łosoś - ponoć nie zawierają tiamazyny.
Jeżeli możecie jeszcze coś podpowiedzieć co dla 4 miesięcznej panienki będzie dobre to bardzo chętnie przyswoje Wesoly

Tak, jak Solea napisała, im więcej mokrego w diecie, tym lepiej. Ja dodatkowo radze, aby nie mieszać za dużo jeżeli jeden rodzaj karmy jest dobrze przyswajany, to trzymać się danej marki . Zdrowsze dla kota jest oczywiście mięsko , niż karma puszkowa, ale trzeba je suplementować, by zawierało wszystkie niezbędne składniki, warto sie wtedy zapoznać z podstawami diety barf. Puszki są "łatwiejsze", bo zawierają już wszystkie zbilansowane składniki Wesoly

Ostatnio zmieniony przez naranja dnia Nie 21:52, 08 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz

Eli, ryby też dajemy surowe ;-)
Dużo osób powiela mit, że trzeba parzyć/przemrażać. Jedno i drugie nic nie wnosi. Oczywiście mrożenie w celach przechowywania jest ok, bardziej chodzi mi o to, że spokojnie możesz podać świeże mięso-nie ma musu mrożenia.

Jeśli nie chcesz suplementować, to kot nie powinien jeść mięsa więcej niż 200 g na tydzień. Niesuplementowane mięso traktujemy jak filetówkę i nie może być ono podstawą diety. Najfajniej, gdybyś chciała nauczyć się barfa, a jeśli nie to wybierz dobre mięsne puszki-to też będzie ok.

Wchodzimy w CFF - zajada aż miło - mięsa surowego tak średnio - kurczak tak - wołowina nie
grymasi, ryba też średnio - wyrzut w oczach - co mi dałeś Wesoly

A ja mam pytanie odnośnie tłuszczu/ oleju rybnego w karmach. Czy taki olej może kota uczulać? Podejrzewam, że mojego kocura mogą uczulać ryby. Znacie może jakieś dobre karmy suche pozbawione białka rybiego jak i olejów?