Prośby o ocenę diety

Ryś to nasz pierwszy kot, staramy się , żeby był prawidłowo żywiony. Ale czy tak jest w istocie?
Ryś ma 28 tygodni, waży 3,8kg, jest kastratem.
W momencie jak u nas zamieszkał przestawilismy go z RC na Porte bezzbożowa. Dziennie zjada 100gr Animondy Carny dla kociąt i ok 60-70gr Porty. Wody pije sporo, siusia 3-4 razy na dobę,kupka 1x.
Co myślicie? Może tak zostać?

Mi sie wydaje ze takie zywienie jest ok przynajmniej ja tak samo karmilem kotka:) tylko ja przestawilem kota z RC na Taste Of The Wild

Dziękuję za odpowiedź. W takim razie niczego nie zmieniam Ya winkles

Ja mam zamiar kotka przestawić na Taste of the Wild, wyczytałam tutaj że polecacie, chociaż nie mam pewności czy już od np. 4 miesiąca mogę to podawać.
Możecie mnie poprawić Mruga

Sucha - Taste of the Wild, nie wiem jaki dokładnie smak, powoli będę wprowadzać, aktualnie kociak zjada Josera - póki jest jeszcze w hodowli.
Mokra - Lily's Kitchen
Domowe - ryby (znalazłam tutaj na forum temat jakie ryby podawać, więc wszystko wiadomo), mięsko raczej surowe lub delikatnie podgotowane - czasami wątróbka, poza tym mielone mięso.
Na odkłaczenie - pasta Gimpet, na sierść i skórę olej z łososia, Sanabelle Shiny Hair
Z czasem trawka do skubania (ostatni kot uwielbiał ponad wszystko).
Co jakiś czas witaminki.

Taste of the Wild może być, możesz podawać ją w każdym wieku.
Lily's Kitchen jako dodatek do diety może być.
Mięso podawaj surowe.
Pastę na odkłaczanie stosuj tylko w razie potrzeby i zachowaj duży odstęp od posiłku - pasta powleka nie tylko bezoary ale i układ pokarmowy, ograniczając do minimum wchłanianie wartości odżywczych. Jeśli podaje się zbyt często pastę kotu zaczyna brakować owych wartości, pogarsza się jakość futra i wypadanie wzmaga się, kot bardziej się zakłacza i my podajemy więcej pasty... takie błędne koło.
Trawkę dobrze by było, żeby kociak miał dostępną cały czas.
Olej z łososia jak najbardziej jest wskazany.
Ale po Sanabelle Shiny Hair bym nie sięgnęła, a jeśli już, to żeby wrzucić do śmietnika - skład tragiczny.
Zamiast tego możesz dawać co jakiś czas kotu żółtko jaja - to jest naturalna bomba witaminowa, która z powodzeniem zastąpi sztuczne preparaty.

Dziękuję za odpowiedź. Więc z Sanabelle Shiny Hair zrezygnuję. O żółtku wiem, zupełnie zapomniałam dopisac:)

Ja myślę, że jest dobra, zwłacza filecikowane puszeczki, to jedna z nielicznych karm, które moja kotka naprawdę lubi, ilość mięska też nie jest najgorsza. Tylko, ze to również karma uzupełniająca, nie w pełni zbilansowana Smutny

Moja jako główne pożywienie dostaje Orijena, do tego 3-4 razy w tygodniu puszeczki Miamor z kurczakiem, 1 w tygodniu daję jej wątróbkę z kurczaka, codziennie staram się przemycać odrobinę surowego kurczaka, ale nigdy nie zje tyle surowego mięsa by mieć nadzieję, żę uda się nam Barfować... Smutny

Czasami daję jej szynkę gotowaną z piersi z kurczaka. No i dostaje suplementy co jakiś czasz. Myślicie że można by były dietkę ulepszyć jakoś?
Zaznaczam, że kicia nie toleruje innego mięsa niż kurczak, ewentualnie królik, ale z tym mam problem by kupić. Surowe podskubuje, ale jeść nie chce. Za to karm mokrych w większości nie toleruję ze względu na domieszki innych mięs, które w karmach pełnych zawsze są przecież...
Orijenem się opycha Wesoly

No i czasem wyprosi u mnie dropsy kocie, ale boję się jej dawać, bo chyba jesli chodzi o skład to nic dobrego w nich

Roene, Twoja kotka jest uzależniona od poprawiaczy smaku, tak jak wiele innych kotów. Dlatego smakują jej dropsy, ludzkie jedzenie i niezbyt dobrej jakości puszki. Ale to nie jest droga do jej zdrowia, ani jej kociąt.

Co mogłabym zmieć by nieco poprawić jej jadłospis?
Myślę że orijen jest dobrą karmą. Nie weim tylko jaka z lepszych karm od Miamora może być oparta na kurczaku. Wręcz nienawidzi ryb w każdej postaci. Nie chcę w nią wmuszać jedzenia na siłę, ani głodzić by zjadła coś innego, bo to co lubi nie wydaje mi się przy dodatkowym suplementowaniu bardzo nietrafionym wyborem. Co mięsnego mogłoby zainteresować i zachęcić kicię do zdrowych mięsnych przekąsek? Wesoly

Jak w atrakcyjny dla kota sposób wzbogacić jej jadłospis?

PS nie smakuje jej ludzkie jedzenie, czasami zjada gotowaną szynkę z kurczaka, ale rzadko. Nic więcej nie tknie do pyszczka. Zaznaczam też, że kicia od mała lubuje się w chrupkach, bardzo ciężko było mi ją przekonać że mokre jest smaczne, więc z tego, ze w ogóle zjada Miamora, surową pierś z kurczaka i wątróbkę jestem niezmiernie dumna. Chciałabym wykonać następny krok w kierunku zdrowszego żywienia, doradźcie zatem, jak?
Której karmy mięsnej mogłabym jeszcze spróbować?
Nie chcę przechodzić na BARFA gdyż przekonanie kici byłoby wręcz nieziemkim wysiłkiem, a przygotowywanie naprawde wartościowych mieszanek też nie jest proste...

Ostatnio zmieniony przez roene dnia Nie 13:41, 02 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz

A może puszki Grau? Są z drobiem, a także z żołądkami kurzymi.
Ja także karmię bezzbożowym Orijenem+Grau+Schesir+surowe. Jak kiedyś dodałam żółtko jaja do surowizny i kot nie chciał zjeść, to wymieszałam mu z kurczakiem Schesira i zjadł. Może spróbuj ją trochę pooszukiwać na początku?

Schesir z kurczakiem tez lubi, wymiennie z Miamorem. Grau może spróbuje, musze poczytac o niej.

[link widoczny dla zalogowanych]
Chodzi Ci o coś takiego?
Próbowałam jej dawać takie puszeczki, ale nie bardzo jej pasowały...
Ogólnie problem z nią jest taki, że ona zje wsyztski filecikowane karmy z kurczakiem praktycznie, ale one zbilansowne nie są... nie lubi dodatków ryb, jajek itp... daję jej dla bezpieczeństwa witaminki kocię od weta z tauryną i kwasami omega, bo ryb nie znosi Smutny

Ostatnio zmieniony przez roene dnia Nie 16:07, 02 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz

Tak, o te puszki mi chodziło. Mój też woli Schesira niż Grau, tyle, że ja rozcieńczam mu puszki z wodą (traktuję je jako zupkę nawadniającą przy suchej karmie), gdy nie doleję wody zje wszystko. Oczywiście najlepiej smakują mu chrupki RC w sosie, których nie chcę mu dawać, ale jeśli będę miała problem z surowizną itp., to troszkę dołożę. Ja jakby co będę jechać na oszustwie, choć większych problemów z jedzeniem na razie nie mam-odpukać (oprócz strajku przy zmianie z RC na Orijen, ale to epizod).

A może spróbuj jej sama przygotować mieszankę z kurczakiem? Nie musi być super zbilansowana, skoro i tak karmisz suchym. Dobrze jest podlać ciepłą wodą, to zwiększa atrakcyjność pokarmu.

Wody dodaję do mokrego też czasem, ale ogólnie pije dużo i chętnie. Jak nie zje całej puszki na raz to do reszty dolewam nieco ciepłej wody wtedy chętniej wcina.
Mówię, daję surową pierś i wątróbkę, ale żadnej mieszanki nie zrobię z tego, bo jak dodam czegokolwiek (jajek, ryby, innego mięsa) to nie zje... Ogólnie nie jest źle, bo nie je jakiś niezrowych rzeczy, tylko, że brak zbilansowania jest. Cieszę się, że z Orijenem nie ma problemu, bo to jej główne żarełko, a to dobra i zbilansowana karma, tyle że wciąż mnie to nie satysfakcjonuje, Ines ma rację, że lepiej by było ją przekonać do lepszej mokrej karmy... Tylko nie wiem jak. Próbowałyśmy dużo różnych, ale nic jej nie zachwyciło.

Kicia nie jest duża, ale proporcjonalna, z wagą nie ma problemu. Sierść też jest ładnie puchata i lśniąca, nie widać by cokolwiek było nie tak. Oczki nie ropieją, ząbki mają skłonność do osadzania kamienia, ale myjemy codziennie i jak na razie prezentują się super...

To może nie ma co na siłę kombinować? Jak dajesz dobre suche, to jest to w pełni zbilansowana karma.
Ja znowu postanowiłam, że do roku bazą będzie suche+puszki i surowizna jako urozmaicenie (na śniadanie np.), a po roku zamienię proporcje-barf będzie bazą, a suche jako urozmaicenie, a raczej pokazanie, że to też można zjeść (w razie "wu"). Teraz, w okresie wzrostu boję się przestawiać go tylko na barf, nie ufam sobie w tej kwestii na tyle (boję się, że nie dostarczę mu wszelkich niezbędnych w okresie dojrzewania składników).
Filon właśnie dostał mieszankę: żółtko jaja, jeden zmielony kręg szyjny indyka (nie radzi sobie z niezmielonym-pomlaska i to wszystko), 40g Schesir kurczak z aloesem. Zjadł ze smakiem.

Może spróbuj mieszać jej te puszki Miamora z innymi puszkami w proporcji 2:1?

Orijen jest dobra sucha karma.Dobre filetowki ma Applaws.
Chetnie jedzone mokre karmy bytowe to Catz Finefood i Granata Pet.