Autor |
Wiadomość |
majak
Gość
|
Nagly stres, brak łaknienka i chudnięcie... |
|
Witam, bardzo proszę o poradę przed kolejną wizytą u weterynarza. Sytuacja wygląda następująco - Kotka, dorosła, jest u mnie od 3 miesiecy. Szybko się zaadaptowała w nowym domu. Nie miałam problemów z żywieniem ani zachowaniem. 3 razy dziennie porcyjki mokrej i 1 lub 2 ray dziennie chrupki. dodatkowo wspomagana suplementami. Kochana, wdzięczna kota, nabierała wagi i futra na zime. Do momentu wizyty u weterynarza ( naszej drugiej; pierwsza w pazdzierniku przeszła bez problemu), kotka drugi raz dostala antybiotyk ( prawdopodobnie niewyleczona infekcja, wrócilo psikanie i male szmery w plucach).
ponadto, podczas wizyty dostala pierwszą dawke zylexis.
wizyta ta miala miejsce 9 dni temu w srodę. Przed wizyta 2 godz lapczywie zjadla mokre, a po wizycie kotka po prostu przestala jesc. W czwartek podalam jej drugi raz antybiotyk. W piatek pojechalysmy na 2 dawke zylexis. weterynarz kazala odstawic antybiotyk, podala zastrzyk oslonowy na zoladek i wit. B na apetyt i zylexis.
niestety kolejna dobe niewiele sie zmienilo, kotka chudla w oczach.
w sobote lekko zaskoczyla. od tygodnia jest lepiej, karmie ja co 3godz. ale naprawde musze ja zmuszac. calkowicie niezainteresowana jedzeniem, ulubione smaki w ogole jej nie kusza. chetniej dosiada sie do suchego, mokre tylko z sosem lub woda i co wazne nie chwyta kaskow tylko spija po czym odchodzi od talerzyka.
czy przyczyna moze byc np. bol zuchwy zeba cokolwiek, mam wrazenie ze jej zgrzytaja zeby.
kotka sie wyproznia bez zmian, wszystko w normie poza tym apetytem i waga.
szczerze, jestem zalamana. bardzo sie boje wizyty u weta ze znow jej sie pogorszy.
|
|
Pią 20:48, 15 Gru 2017 |
|
 |
|
 |
naranja
Doświadczony
Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
A co z objawami infekcji, czy minęły, czy kotka ma katar? Jeżeli tak, to może ma zatkany nos, mogło też dołączyć się zapalenie gardła. Te infekcje górnych dróg oddechowych niestety długo nie ustępują ,zwłaszcza jeżeli weterynarz zleci słaby antybiotyk.Jeżeli się boisz, zadzwoń do weta i opisz sytuację, obawiam, się jednak,że będzie jednak musiał zajrzeć do pysia, być może dzieje się tam coś niepokojącego, nie sądzę, aby przyczyną mógł być stres.
|
|
Pią 23:23, 15 Gru 2017 |
|
 |
majak
Gość
|
|
|
[quote="naranja"]A co z objawami infekcji, czy minęły, czy kotka ma katar? Jeżeli tak, to może ma zatkany nos, mogło też dołączyć się zapalenie gardła.
No wlasnie, wszystkie objawy ustapiły całkiem. Co ciekawe, gardło było czyste...temperatura w normie, brzucho miękki. Tak jak napisałam, tylko kichanie i wilgotny nosek ewentualnie "czyste" smarki. Jak miała objawy przeziębienia w ogólne nie było odzwierciedlenia w jej samopoczuciu. Zanik apetytu przyszedł własnie po ustąpieniu objawów chorobowych.
Na szczęście jestem w domu z kotą i staram się w zabawie przemycać jedzenie co 2 godz. Do poniedziałku damy radę i dzwonię do weta.

|
|
Pią 23:53, 15 Gru 2017 |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|