Karma sucha a karma mokra

Mój kociak - 5 miesięcy pochłania ogromne ilości suchej karmy jednocześnie bardzo mało je mokrej. Na dzień zjada około jednej saszetki Animonda kitten rafine i póltorej miski suchej karmy (Smilla kitten), strasznie miauczy jak nie ma suchej i się ostro domaga. Próbowałam mu dawać inne karmy mokre i zawsze jest tak samo.
Czy takie zachowanie jest niepokojące?

Jest bardzo niepokojące bo może skończyć sie niewydolnością nerek. Tak naprawdę każdego kota można przestawić na "mokre" a jeszcze lepiej na surowe mięso i podroby. Nie ma kotów wybrednych tylko rozpieszczone, do tego nie wychodzi im to na zdrowie. Radziłabym odstawic sucha karme całkowicie i dawać tylko mokrą (jeżeli zjada saszetki po troszku ale codziennie to nie się czym martwić) Pomału też radziłabym wprowadzać surowe miesko.
Tu znajdziesz wiecej informacjii [link widoczny dla zalogowanych]

Dziękuję za odpowiedź.
Odstawiam suchą karmę i przestawiamy się tylko na mokrą.

Znowu wraca problem słabości mojego Montka do suchego. Mąż przez tydzień /jak mnie nie było/ karmił go tylko suchym i się cieszył, że kotek miał taki apetyt, prawie dwa kilo karmy pożarł. Od ponad tygodnia staram się na nowo zmusić Montka do jedzenia mokrego, ale już powoli zaczynam się poddawać /zjada pół saszeki royal'a i nic ponadto/. Od kilku dni kot się zaczął wściekać. Rzuca się /na szczęście tylko nas mnie/ miałczy, bije łapą, poziom złości rośnie. Z uwagii na dziecko zależy mi na uspokojeniu kota. Jeżeli sucha karma jest z najwyższej półki a kot bardzo dużo pije, zastanawiam się czy odpuścić na jakiś czas i poczekać żeby może się przejadł suchą karmą, czy jak mu odpuszczę to jestem przegrana.

	Anonymous napisał:
	Mój kociak - 5 miesięcy pochłania ogromne ilości suchej karmy jednocześnie bardzo mało je mokrej. Na dzień zjada około jednej saszetki Animonda kitten rafine i póltorej miski suchej karmy (Smilla kitten), strasznie miauczy jak nie ma suchej i się ostro domaga. Próbowałam mu dawać inne karmy mokre i zawsze jest tak samo. Czy takie zachowanie jest niepokojące?

Ile to jest półtorej miski??????

Montek napisał:

Znowu wraca problem słabości mojego Montka do suchego. Mąż przez tydzień /jak mnie nie było/ karmił go tylko suchym i się cieszył, że kotek miał taki apetyt, prawie dwa kilo karmy pożarł. Od ponad tygodnia staram się na nowo zmusić Montka do jedzenia mokrego, ale już powoli zaczynam się poddawać /zjada pół saszeki royal'a i nic ponadto/. Od kilku dni kot się zaczął wściekać. Rzuca się /na szczęście tylko nas mnie/ miałczy, bije łapą, poziom złości rośnie. Z uwagii na dziecko zależy mi na uspokojeniu kota. Jeżeli sucha karma jest z najwyższej półki a kot bardzo dużo pije, zastanawiam się czy odpuścić na jakiś czas i poczekać żeby może się przejadł suchą karmą, czy jak mu odpuszczę to jestem przegrana.

Masz szczęście, że mieszkasz we Wrocławiu.
Skontaktuj się z [link widoczny dla zalogowanych] i jak już musi jeść suche, to np. Power of Nature ale mieszankę, a nie samego kurczaka. Możesz na spróbowanie zamówić małą porcję, ale z tego co się zorientowałam, to wszyscy znajomi suchożercy wcinają równo.
Nie możesz pozwalać na takie zachowanie Montkowi. Musi znać swoje miejsce w stadzie, tak jak i my znamy. Jestem przeciwniczką stawiania miski z suchym całodobowo. Zacznij wydzielalać jedzenie, czyli stawiasz michę, a po 20 minutach chowasz. Jeżeli kot ciągle podjada, to cciągle ma "zamulony" żołądek, a wiele karm ma "uzależniacze" i kot je je nawet jak głodny nie jest.

Mój Aramis nie dotknął mokrej karmy przez ponad cztery lata - teraz je mokrą (obecnie Power of Nature) i już nigdy więcej suchej nie zobaczy Wesoly

Niestety Gal mieszka u byłego i jest głównie na suchym - też Power of Nature (ale dostaje również Orijena i TOTW), ale czasami podżera surowiznę.

Jedna zasada - kot powinien zgłodnieć po poprzednim posiłku. Dwa Przynajmniej 10 godzin przerwy po suchej karmie zanim podamy coś mokrego.

Nigdy nie myślałam, że nie będę karmić kotów (dorosłych) dwa razy dziennie, ale okazało się, że to najlepszy układ. Florentyna też się tak żywi od ukończenia 5 miesięcy - to ona "przestawiła" pozostałe koty. Żeby było śmieszniej Aramis, który wcześnie zalegał całe dnie. teraz bawi się jak smarkacz. Organizm nie musi się ograniczać tylko do trawienia Wesoly

Mariolko czy w AnimalCare można zamówić mieszanki karmy, dobrze zrozumiałam ?? Ya winkles

Chciałam prosić o radę ponieważ mam odwrotny problem. Fester je mało suchęj karmy(Purina, Orijen), natomiast mokrą (Animonda) pochłania bardzo chętnie. Wody pije dużo (najchętniej z miski psa chociaż ma taką samą). Spróbowałam do małej ilości suchego dodać 2 łyżeczki mokrej i zniknęła cała przygotowana porcja.
Czy mogę mieszać karmy i podawać rano i wieczorem, a w osobnej miseczce postawic suche do podgryzania???

Ja dostałam radę od Pani w sklepie zoologicznym, że głównym składnikiem pożywienia powinna być sucha karma a nie morka, ponieważ oczyszcza zęby i je wzmacnia. Oczywiście głupia zaczęłam podawać kotu więcej suchej karmy. No i kociak teraz wybrzydza i mokrą podjada tylko w niewielkich ilościach. Po przeczytaniu Waszych postów zorientowałam się, że to chyba nie tak powinno wyglądać i starałam się przerzucić na barf. Problem jest taki, że kilka razy zauważyłam, że Maurycy wymiotuje po mięsie. Z podrobów najlepiej toleruje żołądki (chodź też umiarkowanie), wątróbkę zwraca od razu i ma biegunkę, serc nie chce jeść. Filety z kurczaka czasem zje, ale w małych ilościach. Jaki może być powód nietolerowania przez niego mięska?

Czasami kociak zbyt żarłocznie je, wtedy najlepiej podać solidne paski mięsa i będzie je musiał przeżuć.

OLGA napisał:

Ja dostałam radę od Pani w sklepie zoologicznym, że głównym składnikiem pożywienia powinna być sucha karma a nie morka, ponieważ oczyszcza zęby i je wzmacnia. Oczywiście głupia zaczęłam podawać kotu więcej suchej karmy. No i kociak teraz wybrzydza i mokrą podjada tylko w niewielkich ilościach. Po przeczytaniu Waszych postów zorientowałam się, że to chyba nie tak powinno wyglądać i starałam się przerzucić na barf. Problem jest taki, że kilka razy zauważyłam, że Maurycy wymiotuje po mięsie. Z podrobów najlepiej toleruje żołądki (chodź też umiarkowanie), wątróbkę zwraca od razu i ma biegunkę, serc nie chce jeść. Filety z kurczaka czasem zje, ale w małych ilościach. Jaki może być powód nietolerowania przez niego mięska?

Ja usłyszałam to samo, nie tylko od weta ale również od dwóch hodowców, od których mam kotki. Sucha to podstawa. Mokry to dodatek i tego się trzymam. Dobrej jakości sucha karma, dostarcza kotu niezbędnych witamin i innych dodatków.

Ale musicie dodawać taurynę. W większości nawet tych najlepszych karm jest jej niedobór.

Co do hodowców, to ja również uważałam, że RC, albo Hill's najlepsze, a teraz mi się zmieniło i potencjalne domki przeszkalam mając nadzieję, ze jednak będą barfować.

Edit: oczywiście jak się ma dużo kotów, to najprościej sypnąć suchą, ale jeżeli oki dla swojego stada produkuje BARF, to znaczy, że się da Wesoly

Ostatnio zmieniony przez Catyfun dnia Czw 8:41, 18 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

I dziewczyny radzę zainwestować w kalkulator barfowy do którego dodawane jest w gratisie liczydło. Was zainteresuje liczydło - można wyliczyć ile kot powinien dostawać żarełka - suchego, mokrego i czego w nim brakuje i należy dodać. Koszt inwestycji 5 zł. na potrzebujące koty chatulowe.

	Catyfun napisał:
	I dziewczyny radzę zainwestować w kalkulator barfowy do którego dodawane jest w gratisie liczydło. Was zainteresuje liczydło - można wyliczyć ile kot powinien dostawać żarełka - suchego, mokrego i czego w nim brakuje i należy dodać. Koszt inwestycji 5 zł. na potrzebujące koty chatulowe.

A gdzie go kupić

Taurynę podaję w przysmakach

	Montek napisał:
	Dziękuję za odpowiedź. Odstawiam suchą karmę i przestawiamy się tylko na mokrą.

A jeżeli będziesz musiała zostawić kotka samego np. na jedną dobę to co będzie jadł?

Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Czw 9:56, 18 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz