Autor |
Wiadomość |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
Przyznaj się DoTa, że gdyby zapomniał Cię "uszczypać" to by Ci było przykro Ja znam te pieszczoty, bo Dominika też tak robi. ale jej ulubione miejsce na ciele Pani do szczypania to łydki. Najpierw obejmuje mnie za nogę swoimi słodkimi łapkami a po chwili kopie tylnymi lub szczypie. Sama słodycz
|
|
Pon 12:48, 12 Maj 2008 |
|
|
|
|
DoTa
Pasjonat
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
Pon 19:42, 12 Maj 2008 |
|
|
Eliza
Ambitny
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
jaka karma jest najlepsza dla kastrata? |
|
Raguś od piatku nie ma klejnocików, kupiłam u weta karmę royal canin dla młodych kastrowanych kocurów [link widoczny dla zalogowanych]
podzielcie się swoim doświadczeniem, czy to jest dobra karma i jakie smakołyki wolno dawać kastratom?
Z góry dziękuję i Raguś też
|
|
Wto 20:37, 24 Paź 2006 PRZENIESIONY Czw 22:06, 30 Sty 2014 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Nasz Bonifacek już dawno nie ma... :lol:
Karma dla kastratów jest przeznaczona dla kastratów z problemami ( i tylko podawać okresowo).
Normalnie nie ma potrzeby podawania takiej karmy.
Trzeba jednak badać mocz u kastratów co jakiś czas ( najczęściej co 6 miesięcy)
czy coś się tam nie odkłada.
Zalecane jest podawanie większej ilości plynów ( oczywiście woda non stop),
ale można tez dawać czasami do picia wywar z warzyw czy z wołowinki.
Bonifacek chetnie pije.
Gdzieś czytałam, że czasami warto dodać do wilgotnej karmy kilka ziarenek soli,
ale dosłownie kilka.
Obserwować kocurka, czy po wchodzeniu do kuwety nie miałczy jakoś dziwnie, czy nie ma problemów z oddawaniem moczu, czy nie przysiada w różnych miejscach i nie siusia po kropelce.
Moim zdaniem, dobra karma plus znaczna ilość wody i plus okresowe badania moczu to podstawa.
Napewno wypowiedzą się hodowcy, oni wiedzą dużo więcej.
Może coś naknociłam to proszę naprostować.
|
|
Wto 20:48, 24 Paź 2006 PRZENIESIONY Czw 22:06, 30 Sty 2014 |
|
|
Eliza
Ambitny
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź, wiesz co mówisz bo też masz kastrata?
Tylko chciałam zaznaczyć ,że karma o której napisałam nie jest dla kastratów z problemami, tylko zapobiega powstawaniu kamieni a to różnica ;-)
|
|
Wto 20:56, 24 Paź 2006 PRZENIESIONY Czw 22:07, 30 Sty 2014 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Hm....
Nie znam dobrze wszystkich karm, ale słyszałam, że taka typowa dla kastratów to podaje się dopiero, jak istnieje problem.
Napisz co to za karma, pewnie Hodowcy się wypowiedzą.
Nasz Bonifacy dostaje zwykła Royal Canin różowy dla kotków do 1 roku i Purinę na zmianę
( jak ma ochotę). I na razie jest OK.
Ale wiesz co, poczekamy na wypowiedzi innych.
|
|
Wto 21:10, 24 Paź 2006 PRZENIESIONY Czw 22:07, 30 Sty 2014 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Zdania sa podzielone
Jedni zalecają karmę dla kastratów plus podawanie specjalnych past kastratom
Inni wręcz odwrotnie - tylko okresowe badanie moczu i karmy stosowne do kondycji kota ( jak za gruby to lekkie jak w normie to normalne)
Jedni i drudzy mają zapewne swoje racje i wszystko zależy od tego jak karmiony jest nasz kot.
Najważniejsze, aby kot-kastrat dużo pił i produkował dużo moczu, gdyż mała gęstość moczu uniemożliwi wytracanie się soli różnych pierwiastków.
Kot karmiony jedynie sucha karmą i to czasami bardzo przeciętnej jakości w konsekwencji powoduje zagęszczanie moczu, w którym szybko zaczynają sie wytrącać kryształy amonowo-fosforowe. Występuje wtedy bardzo duże ryzyko zatkania sie cewki moczowej tzw. struwitami.
Dlatego tak ważne jest, aby kot karmiony suchą karmą bardzo dużo pił. Dobre karmy zawierają odpowiednie ilości pierwiastków pobudzających pragnienie kota. Kot karmiony tylko suchą karma powinien jeść karmę przeznaczona tylko dla kastratów.
Kot karmiony karmą mokrą, ma zdecydowanie mniejsze problemy z zagęszczaniem się jego moczu. Ale pamiętać należy, ze mięso i ryby morskie maja dużo fosforu i dlatego ważne jest, aby podawać kotu i inne możliwie bardzo urozmaicone produkty - kefir, jogurt, śmietanka, twarożek, żółtka jaj.
Im bardziej urozmaicone mokre pokarmy tym mniejsze ryzyko z zatykaniem sie u kocura cewki moczowej.
Ostatnio zmieniony przez nika dnia Śro 7:56, 25 Paź 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wto 21:16, 24 Paź 2006 PRZENIESIONY Czw 22:07, 30 Sty 2014 |
|
|
Good Luck
Raczkujący
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Centrum
|
|
karma dla młodej wykastrowanej kotki |
|
Szanowne Panie!
Mam taki problem - jaką karmą karmić kotkę wykastrowaną 6 miesięczną??Czy karmą dla kastratów czy raczej dla młodych kotów??
i która karma jest najlepsza??
no i czy uzupełniać tę karmę mięsem saszetkami jajkiem itd??
bardzo proszę o podpowiedzi
z góry dziękuję
Gosia
|
|
Sob 19:23, 10 Sty 2009 PRZENIESIONY Czw 22:07, 30 Sty 2014 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Moim zdaniem podawaj jej karmy dobrej firmy ( moje jedzą Royal Canin, teraz leczniczo żółtego Hillsa, na nerki), sprawdzone, będziesz miała najmniejszy problem.
Dodatki typu żółtko jaja, podgotowana rybka, tuńczyk z puszki, pierś z kurczaka czy z indorka, albo przemrożona wołowinka itp. jak najbardziej, w rozsadnych ilościach najlepiej z odrobina wywaru w którym sie mięsko gotowało ( bo by więcej wody w tym było).
Kotki mają lepiej niz kocurki, ponieważ mają krótsze cewki moczowe i jakoś chyba mniej są zagrożone SUK. Dla mnie podstawa - badanie moczu przynajmniej raz na pół roku. Przy dobrej karmie raczej nic nie powinno się dziać. Z własnego doświadczenia wiem, że karmy ni to dla kastratów, ale kupowane w zwykłym sklepie zoologicznym nie działają tak jak powinny. Jak kot ma skłonnosci do kryształków to po okresie podawania karmy leczniczej , powinno sie ją dodawać do bytowej w odpowiednich, zaleconych przez weta proporcjach. Na razie nic sie nie martw, kup dobrą karme i rób badania moczu co jakiś czas.
|
|
Nie 15:35, 11 Sty 2009 PRZENIESIONY Czw 22:07, 30 Sty 2014 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
Re: jaka karma jest najlepsza dla kastrata? |
|
Ja mojego Indiego karmię zazwyczaj tą karmą podaną przez Elizę: [link widoczny dla zalogowanych]
lub drugą podobną: [link widoczny dla zalogowanych]
Jest też w wersji dla kotek (od momentu kastracji, do 7. roku życia).
Natomiast chętnie poznałabym Wasze zdanie na temat tej karmy: [link widoczny dla zalogowanych]
Firma jest w Polsce nie znana, opakowanie nienajlepsze, ale spróbowaliśmy (zresztą z pozytywnym skutkiem - Indi ją zaakceptował bez problemu), zachęceni pozytywnymi komentarzami:
| | Doskonała karma !!! Mój kot z -poważnym problemem urologicznym -od czasu /około roku/ zastosowania tej karmy jest w doskonałej kondycji , a co najistotniejsze bez nawrotu kamicy nerkowej. |
| | Karma jest rewelacyjna:)kotka schudła,ma piękną błyszczącą sierść,nie lnieje na potęgę jak po royalu!A Czesiu młody 5 miesięczny kocurek rośnie jak na drożdżach.Znika jej mniej niż innych karm ,a koty jedzą ją bez zająknięcia.Jest tylko jeden problem czekałem na kamę ponad miesiąc czasu...ale jest najlepsza ze wszystkich do tej pory! |
| | Świetna karma. Ładnie pachnie, chrupki nie są za małe, jest bardzo wydajna. Co najważniejsze kot zjada ją do ostatniego chrupa (a zwykle nie zjada ostatków). Po 2 tygodniach stosowania, poprawiła się u niego sierść - jest gęsta, lśniąca i już mu tak nie wypada. Najlepsza karma jaką do tej pory miałam, bez wątpienia przebija RC. Polecam w 100% |
|
|
Wto 19:59, 13 Sty 2009 PRZENIESIONY Czw 22:07, 30 Sty 2014 |
|
|
mini
Pasjonat
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3city
|
|
|
|
Po przeczytaniu " ABC co kazdy kociaż wiedzieć powinien " mam jeden mętlik w głowie .Np.dotyczący karmienia kotów kastrowanych tych do roku ? Teraz to już jestem kompletna Tabula rasa ..... Dobrze ,że nie ja jedna
|
|
Śro 15:23, 19 Sie 2009 PRZENIESIONY Czw 22:07, 30 Sty 2014 |
|
|
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
| | Ja jestem taki detektyw jezeli chodzi o diete kociastych. Ostatnio tu na forum usłyszłam o Orijen i muszę powiedzieć że skład ma zbliżony do Applaws. Obie firmy nie używają zbórz, ryżu itp. i mają wysoki procent mięsa w składzie Applaws 80% a Orijen 75%. Tylko jest jedno ale, a mianowicie Orijen przygotowując karmę gotuje mieso co prawda w niskiej temp 90st C ale jednak, Applaws natomiast używa mięsa suszonego z kurczaka i łososia. Przeprowadziłam dochodzenie i okazało się że mięso suszone zawiera dwa razy tyle skladników odzywczych i mineralnych w tym równiez tauryny co mięso gotowane. Konsultowałam sie mailowo z wieloma kocimi dietetykami a takze producentami obu firm i z całkowitym przekonaniem wybieram Applaws. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć ze to najlepsza karma na rynku. |
Czy jest Applaws dla dorosłych kotów i czy uważacie, że można karmić nim kastraty?
|
|
Sob 13:21, 26 Wrz 2009 PRZENIESIONY Czw 22:21, 30 Sty 2014 |
|
|
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Jest i dla doroslych i dla kociat
daję linka do kupienia w Polsce [link widoczny dla zalogowanych]
Co do kastratów to moja Rosie jest wysterylizowana i jest na Applaws Adult i nie przybiera jej tłuszczyku, nerki tez ma zdrowe wiec wedlug mnie jak najbardziej nadaje sie dla kastratów.
|
|
Nie 15:09, 27 Wrz 2009 PRZENIESIONY Czw 22:22, 30 Sty 2014 |
|
|
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
| | Jest i dla doroslych i dla kociat
daję linka do kupienia w Polsce [link widoczny dla zalogowanych]
Co do kastratów to moja Rosie jest wysterylizowana i jest na Applaws Adult i nie przybiera jej tłuszczyku, nerki tez ma zdrowe wiec wedlug mnie jak najbardziej nadaje sie dla kastratów. |
Roksana - jak długo je tą karmę Twoja Rosie?
|
|
Śro 8:52, 30 Wrz 2009 PRZENIESIONY Czw 22:22, 30 Sty 2014 |
|
|
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Nie dlugo, kilka miesiecy. Tak około 4/5 miesiecy. Ale znajoma tez ma kastrata co prawda nie ragusia ale maincoona i tez jest na applaws od kilku lat dokladnie nie wiem ilu ale sie jej zapytam. Jest zdrowy, nie ma nadwagi i ma piekną sierść to jest jej jedyny kocurek jest bardzo rozpieszczany. Myslę, że karma dla kastrata nie powinna zawierac zboża ani ryżu bo to właśnie najbardziej pochlania wodę z organizmu co prowadzi do niedostatecznego plukania nerek i do choroby w konsekwencji. Poza tym od zbóz właśnie koty tyją. Zboża to nic innego jak cukry złożone które w organizmie kota ale tez ludzi zmienia sie w tłuszcz i odklada w tkankach. Jak wiadomo koty nie trawią białka roślinnego wiec to zapycha jelita i obciąza cały uklad trawienny kota. U kastratów mamy tendencje do tycia oraz do chorób nerek wiec uwazam, że powinnismy dobierać pokarm wysokobialkowy pochodzenia zwierzecego oczywiscie. To że na opakowaniu pisze karma dla kastratów wcale nie znaczy ze jest dla nich najlepsza. Ja znam tylko dwie karmy wysokobialkowe bez dodatku zbóż (w tym ryżu) Orijen i Applaws.
|
|
Śro 13:54, 30 Wrz 2009 PRZENIESIONY Czw 22:23, 30 Sty 2014 |
|
|
|