Autor |
Wiadomość |
Emi
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 2771
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
|
|
|
Nie wydzielaj koteczkowi karmy, niech ma ciągle do niej dostęp. Kotki mają umiejętnośc samoregulacji pod tym względem. Podobno dopiero po sterylizacji/kastracji przez jakiś czas trzeba byc bardziej czujnym.
|
|
Czw 12:16, 04 Cze 2015 |
|
|
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Co do namaczania karmy suchej to ostrożnie, zwłaszcza teraz, gdy jest ciepło - taka karma powinna być szybko zjedzona, a resztki sprzątnięte. To siedlisko bakterii i grzybów, które w takiej rozmoczonej karmie mnożą się momentalnie.
|
|
Czw 12:20, 04 Cze 2015 |
|
|
mary36
Początkujący
Dołączył: 03 Cze 2015
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To kamień z serca Generalnie tak robię tylko dzisiaj wyjątkowo żarłoczna jest więc się zaczęłam zastanawiać. Spoko, miseczkę ma pełną i obie jesteśmy szczęśliwe.
|
|
Czw 12:24, 04 Cze 2015 |
|
|
Marta1990
Ambitny
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
oj a ja bym uważała z tym jedzeniem u małych żarłoków
Zgadzam się, że muszą jeść tyle razy dziennie ile potrzebują, ale trzeba uważać z porcjami.
Moja mama dała dzisiaj Brunowi i Emi puszkę 200g na śniadanie , i oczywiście Bruno wylizał miseczkę do czysta. Emi zjadła jakieś 50g a Bruno pozostałe 150g , i teraz ma rozwolnienie zrobił 4 rzadkie kupy. Podałam mu glinkę, mam nadzieję, że będzie dobrze.
|
|
Czw 18:25, 04 Cze 2015 |
|
|
goga
Raczkujący
Dołączył: 12 Sty 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Byłam dzisiaj na wystawie kotów w Krakowie. Super. Kupiłam 2 puszeczki karmy Canagan, którą moja Gandzia Grymaśnica pochłonęła w całości. Skład wydaje się ok, czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tą karmą, jest droga
|
|
Sob 17:31, 06 Cze 2015 |
|
|
Monic
Ekspert
Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 2931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Fajna uzupelniajaca filetowka:-)
Marta z mokrą owszem trzeba uważać, 200gr na dwa małe koty to bardzo dużo, zdecydowanie dawać im to na pół! 50gr mokrego to maks! Się nie dziwię, że taki mały brzusio tak to przeżył ;-)
|
|
Sob 17:46, 06 Cze 2015 |
|
|
Vanilka
Ambitny
Dołączył: 26 Sty 2015
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
mojej Reni juz 200 g na dzien nie starcza.. zjada okolo 300 (lub wiecej)... nie zauwazylam biegunek u niej...
|
|
Nie 12:51, 07 Cze 2015 |
|
|
Monic
Ekspert
Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 2931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Ja założyłam te 50gr na jeden posiłek po prostu, jeśli kot je samo mokre to oczywiście w ciągu dnia zjada więcej, ale jednorazowo taki mały kociak jak wsunie 150gr to może mieć brudne portki :-P
|
|
Nie 23:23, 07 Cze 2015 |
|
|
Marta1990
Ambitny
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Mam pytanie do dziewczyn, które karmią kotałki mokrą granatapet.
Czy zauważyłyście jakąś zmianę, jeśli chodzi o chęci zjadania tej karmy przez Wasze koty?
Kurcze, bo moje nie chcą nagle jej jeść a to jedyna mokra karma z wyższej półki, którą dotąd wcinały ze smakiem, a teraz ani jedno ani drugie nie chce jeść, i nie mam pojęcia dlaczego. Pomyślałam, że może akurat dany smak im się znudził, to otworzyłam inną, i nic, powąchają i odchodzą, Emi chrupie suchy applaws a dla Bruna nie mam nic innego prócz tuńczyka CFF też nie chcą
no kurcze nawet nie wiem co miałabym zamówić, bo feringa, grau itp. im nie podchodzi
Nie mam co dać teraz Brunowi do jedzenia, bo on suchej karmy nie ruszy, a mokra jest teraz bee, najlepiej to kuraki mu wchodzą, ale nie mogę mu dawać bez suplementów samego mięsa
coraz poważniej myślę nad tym Barfem, bo już mam serdecznie dość tych wszystkich karm albo nie chcą, albo kupa śmierdzi,abo za dużo wapnia i fosforu, jak nie to, to za mało białka, za dużo roślin w składzie, zboża itp. itd , no ja osobiście przechodzę już kryzys przez te karmy
|
|
Śro 17:19, 10 Cze 2015 |
|
|
Nati:)
Wyjadacz
Dołączył: 28 Paź 2014
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
U mnie tez jest problem z mokrymi , jak mam nałożyć to łaszenie sie , miauczenie . A jak już nałożę to zjada panna mało i tak bez rewelacji . Czy to CFF czy granta nawet Cosma . Kiedyś jak jadła tylko cosme ( z hodowli ) to pałaszowała wszystko
|
|
Śro 20:45, 10 Cze 2015 |
|
|
Monic
Ekspert
Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 2931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Jeśli nie lubią suchej karmy, puszki im się nudzą, a mięso jest ciągle pycha to ja bym się nie zastanawiała, dużo bym dała, za koty mięsożerne;-) Jak widziałaś, nie taki BARF straszny więc może spróbuj:-)
|
|
Śro 21:21, 10 Cze 2015 |
|
|
Marta1990
Ambitny
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | U mnie tez jest problem z mokrymi , jak mam nałożyć to łaszenie sie , miauczenie . A jak już nałożę to zjada panna mało i tak bez rewelacji . Czy to CFF czy granta nawet Cosma . Kiedyś jak jadła tylko cosme ( z hodowli ) to pałaszowała wszystko |
Moje jeszcze tydzień temu jadły 400g granatapet dziennie, a teraz jest strajk Nie wiem co im się stało
|
|
Czw 9:00, 11 Cze 2015 |
|
|
Marta1990
Ambitny
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Jeśli nie lubią suchej karmy, puszki im się nudzą, a mięso jest ciągle pycha to ja bym się nie zastanawiała, dużo bym dała, za koty mięsożerne;-) Jak widziałaś, nie taki BARF straszny więc może spróbuj:-) |
Bruno burczy jak dostaje mięso, żeby czasem mu nikt nie zabrał, Emi musi mieć ochotę na mięso żeby je zjeść
Do tej pory jadły bardzo dużo mokrej, więc nie wiem skąd ta nagła zmiana.
Dzisiaj Bruno zaczął jeść suchą granatapet , a on wcześniej nie chciał suchej, za to mokrą wcinał aż mu się uszy trzęsły.
Dzisiaj obydwa jedzą suchą...
No chyba poczytam więcej o Barfie, może chociaż na próbę zrobię jakiś posiłek i zobaczymy póki co nie mam nawet maszynki do mięsa, suplementów itp.
|
|
Czw 9:25, 11 Cze 2015 |
|
|
Monic
Ekspert
Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 2931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
A ja mam teraz zagwozdkę, bo stanęłam pod ścianą i nie wiem na jaką karmę się zdecydować. Po Orijenie Timon miał łupież (przynajmniej przez ten czas kiedy go jadł, potem stosowaliśmy Efa Olie i szampon przeciwłupieżowy i przeszło, ale też zmieniliśmy jedzenie, więc do końca nie wiem czy to od karmy). Po Purizonie kupy strasznie śmierdzą. Applaws drastycznie zmienił skład na dużo gorszy. Na PONa mnie nie stać, zresztą Tamirka skutecznie omija chrupki PONa w misce...I już naprawdę nie wiem co im dawać Zależy mi na karmie bezzbożowej, z różnym mięsem nie tylko kurczakiem, żeby nie miała tylu dziwnych rzeczy typu owoce i zioła, żeby nie miała masarycznego wapnia i fosforu...I nie umiem takiej znaleźć -_-' PON Meadowland Mix wydaje się być najlepszy, ale po prostu jest dla mnie za drogi.
Ostatnio zainteresowałam się tą nową bezzbożówką, skład powiedzmy znośny, wapń i fosfor super...ale te ziemniaki znowu:/
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie mam pojęcia co zamówić, a karmy ubywa:/
|
|
Sob 21:24, 13 Cze 2015 |
|
|
mers
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jeżeli chodzi o GranataPet to mój lubi i je Choć są puszki mniej lub bardziej smierdzące
Teraz zmieniłam mu suchą karmę, żeby urozmaicić, bo poprzedniej zjadł dwa wielkie worki.
Kupiłam Applawsa i jedynie co mi się nie podoba w tej karmie to zbyt małe granulki, bo Morris często je łyka.
Jakiś czas temu pisałam, ze je za duzo, a teraz uważam, że je mało i nie ma to związku z nową karmą.
Ja akurat nie zmienie na Barfa bo się do tego nie nadaję
|
|
Nie 6:55, 14 Cze 2015 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|