Autor |
Wiadomość |
Vanilka
Ambitny
Dołączył: 26 Sty 2015
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
teraz to juz po ptokach bo zaczelam podawac tak.. aczkolwiek Renia reaguje dobrze. Kupeczki ladne, a Renia rozbrykane. Moze to faktycznie przez te roznorodnosc
|
|
Pią 10:09, 24 Kwi 2015 |
|
|
|
|
mers
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja już dawno pisałam, że mój Morris za Cosmę dałby się pokroić
Teraz kupuję mu Granatapet. Na wygląd takie sobie, no ale je, więc trzeba się cieszyć
Co do zmielonych myszy itp. Jak przeczytałam to dosłownie myślałam, że zwymiotuję(akurat jadłam hehe)
Ja panicznie się myszy boję. Nie znoszę większości gryzoni
Wiem, że kot w naturalnym środowisku żywi się nimi, ale mając kota w domu, świadomie nigdy bym mu nie dała zdechłej myszy. Po prostu obrzydza mnie to.
Nie oznacza to też, ze neguje taki sposób karmienia. Absolutnie nie!!!!! Każdy karmi zwierzaka jak chce. Mój dostając suchą karmę i puszki pewnie jest gorzej karmiony, ale wiem, że Barf itp., surowe mięso, to nie dla mnie.
Pewnie zaraz mi się oberwie, ale MYSZ i ja nie ma racji bytu, żywa, czy zdechła. Mam fobię na tym punkcie. Pająków się nie boję, ale mysz działa na mnie paraliżująco
|
|
Pią 12:04, 24 Kwi 2015 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Spoko Mers. Zawsze są jeszcze szczury
Ale tak na poważnie, to nie dziwi mnie to, że dla większości ludzi karmienie whole prey jest nie do "przełknięcia". Dwa lata temu sama myślałam o tym jako o nigdy-przenigdy.
I nie martw się, prędzej mi się oberwie za karmienie kotów w ten sposób, niż Tobie za niechęć do tego
|
|
Pią 12:18, 24 Kwi 2015 |
|
|
mers
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jestem tolerancyjna, uważam, że każdy wie co robi i nikt nie chce swojemu zwierzakowi zaszkodzić
Kiedyś jak byłam mała i usłyszałam w domu mysz, to poszłam spać do łazienki. Oczywiście spałam w wannie, to tylko dowodzi jak bardzo się ich boję
Mówisz szczury o rany, nie pisz, że też je mielisz i dajesz
Powiem tak........ podziwiam Cię za odwagę
|
|
Pią 12:58, 24 Kwi 2015 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Ja ogolnie nie miele nic, daje kotom myszy, mastomyszy, szczury i przepiorki cale, zamrozone. Raz zmielilam, bo myslalam, ze Tula moze sie przekona, ale u niej w dalszym ciagu tylko barf.
|
|
Pią 15:13, 24 Kwi 2015 |
|
|
mers
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
mastomyszy ? a co to?
|
|
Pią 16:17, 24 Kwi 2015 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Tak po laicku coś pomiędzy myszą a szczurem.
|
|
Pią 16:49, 24 Kwi 2015 |
|
|
Monic
Ekspert
Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 2931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Ja gryzonie lubię, zwłaszcza szczury więc ciężko mi je sprzedawać do węża, kotom też by mi było ciężko dawać. Ale naprawdę też Cię podziwiam i wielu ludziom o Tobie opowiadam ;-)
|
|
Pią 17:02, 24 Kwi 2015 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
nawet nie wiedziałam co to mastomys ale już sprawdziłam i strasznie fajne zwierzątko.. ale nie jako danie dla kota
ale podziwiam za dietę whole prey - Ciebie, że dajesz radę i koty, że to jedzą
|
|
Pią 17:57, 24 Kwi 2015 |
|
|
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Moja dachowka sama poluje,ale szczurow nie zjada,tylko myszy.
|
|
Pią 18:05, 24 Kwi 2015 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Na początku było mi ciężko, zwłaszcza, że koty nie jedzą żołądków i ostatnich odcinków jelita, a nie zawsze potrafią to sobie wyjąć same. Czasem to ja muszę im to wyjmować, żeby zjadły resztę. Z czasem nauczyłam się traktować gryzonie jak każde inne mięso.
|
|
Pią 19:03, 24 Kwi 2015 |
|
|
mers
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2014
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wpisując mastomysz, znalazłam forum Barfa, przeczytałam Twoją historię z myszami, szczurami, przepiórkami itp. Widziałam nawet zdjęcia..... no może trochę widziałam, bo zakrywałam oczy
W dalszym stopniu nie neguję tego co robisz, dalej czuję tylko podziw. Nie wierzę, że to jest przyjemne, ale dajesz radę, więc pełen szacun
|
|
Pią 19:25, 24 Kwi 2015 |
|
|
Vanilka
Ambitny
Dołączył: 26 Sty 2015
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
czy mam sie martwic skoro Renia nie chce wogole jesc suchego ?? nie tyka wcale. Za to morke je z apetytem. Wszystko ladnie zjada.
A przy okazji ile powinna na dzien zjesc jak ma 12 tygodni ?
Bo teraz to zjada mi okolo 1 puszeczki dzienne. To jakies 200g czy to nie za malo ?
a przy okazji.. Renia w trakcie jedzenia wiosluje lapka. Tak jakby drapala podloge lub bardziej probowala cos odsunac... potem znowu troche poje. i znowu wiosluje...
Ostatnio zmieniony przez Vanilka dnia Pon 17:54, 27 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 17:51, 27 Kwi 2015 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
To dobrze, że je tylko mokre tylko wybieraj pełnowartościowe puszki. Małe kociaki bez problemu same potrafią zdecydować ile potrzeba im jedzenia, można karmić je na żądanie.
|
|
Pon 17:55, 27 Kwi 2015 |
|
|
Vanilka
Ambitny
Dołączył: 26 Sty 2015
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
podaje jej Feringe lub CFF i do tego Cosme Nature. I albo surowa wolowinke albo kurczaka...
|
|
Pon 19:54, 27 Kwi 2015 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|