Dyskusja o karmach

Dołączył: 10 Mar 2015 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

a moja je tylko mokre, suchy orijen 0,34kg starcza na cały miesiąc

nie wiem czy to dobrze, które jedzenie jest lepsze dla kota, suche czy mokre?

a jak jest u Waszych kotów z zapachem z pyszczka po mokrych karmach ?
kurcze bo teraz moja je granatapet i lily's kitchen i od jakiegoś czasu czuć zapach z jej pyszczka no i te kupki dość śmierdzą, zapach nie roznosi się po całym domu ale sama kupa w sobie śmierdzi, a jak jest u Waszych kotów?

Szajen napisałaś żeby się nie martwić, ale coś jednak nie daje mi to spokoju Smutny

Z pyszczka smierdzi, jak zaczyna sie zle dziac, np powoli odklada sie kamien. Najwiekszy wplyw na odkladanie sie kamienia maja karmy z duza iloscia weglowodanow. U niektorych kotow nawet niewielki udzial wegli powoduje bardzo szybki przyrost kamienia. U moich kotow barf spowolnil proces, ale dopiero cale tusze z koscmi oczyscily Aurelce zeby na blysk. Tula niestety odmawia gryzienia kosci i jej kamien musze sciagac, gdy utrzymuje weglowodany w mieszance na poziomie kilku %.

Marta,wtedy moze zrob eksperyment i zmien kary i zobaczysz czy kupa sie zmieni.
Jak jednak to cie bardzo martwi,daj kal do badania.

Dobrz by bylo,jakby wet sprawdzil zabki
Zobacz czy dziasla nie sa zaczerwienione.

Zamowilam pakiet probny Feringa (powoli przygotowuje sie do przyjecia kota - > pod koniec kwietnia jad epo mala ksiezniczke)..
A co powiecie o pasztetach Sheba ?? wogole o ich wyrobach ? bo z tego co kojarze to jest to firma francuska, a dla mnie to co francuskie to najlepiej przemawia ...

Sheba to whiskas :-] W sensie to samo g***o :-D

ok czyli tak podsomowujac co moge zamowic na probe ?? bo torche sie tych stron w temacie juz zrobilo Wesoly

aczkolwiek wedlug info, ktore dostalam z hodowli to moge kupowac to..
sucha: Biomil
mokra: Kitecat, Hilton, Gourmet, Sheba – pasztety , itp.

ale skoro to odradzacie.. to zamowie cos innego Wesoly

Na jednej z pierwszych stron ktos pisal ze CFF to wyzsz apolka.. zamowilam wiec pakiet probny.. ale cenowo wychodziloby ze feringa jednak lepsza.. jest o 10 zl drozsza w zooplusie ( kupuje pakiety probne 6x 200 g)

Ostatnio zmieniony przez Vanilka dnia Nie 22:11, 05 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz

Vanilka, wejdź na stronę 1 obecnego tematu, tam jest wszystko, co polecane, wypisane

.

co do suchego Applaws jest sens kupowac dla kociat wersje ? czy od razu zamowic te dla duzych kotow ?

Myślę, że jakbyś nie zaplanowała i co byś nie kupiła, to jak kociak przybędzie do domu, to Ci te Twoje plany po swojemu zweryfikuje i może się okazać, że ani Applawsa dla kociąt ani dla dorosłych nie będzie jadł Ya winkles

.
Niedawno pisałaś, że najlepiej karmić kota Whiskasem, a teraz sama zaczynasz "panikować"

. Spokojnie, najpierw i tak musisz go karmić tym, co dostawał w hodowli, a nowe karmy wprowadzać stopniowo, więc będziesz mieć czas, żeby je odpowiednio dobrać. Jeśli to, czym był karmiony do tej pory jest dobrą jakościowo karmą i będzie ją chętnie jadł, to się jej trzymaj i nie zmieniaj. A jeśli okaże się wybredny, to na pewno na jednym rodzaju Applawsa nie poprzestaniesz

.

Ostatnio zmieniony przez haurka dnia Nie 22:43, 05 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz

Kot w hodowli byl karmiony Biomilem chyba.. bo to dostalam na wykazie rzeczy do kupienia ..

oraz info jak przygotowywac mu posilki Barf.. aczkolwiek ja gotuje slabo.. wiec raczej beda to gotowe karmy..

to ze kto zweryfikuje to wiem

dlatego zamawiam male opakowania, z kazdego smaku po 1 Wesoly

lub jak sa dostepne to pakiety probne

Ostatnio zmieniony przez Vanilka dnia Nie 22:50, 05 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz

Mój też jadł BioMilla, ale to jest karma zbożowa. Na szczęście udało się go łatwo przestawić na Applawsa.
To może na początek zbyt wiele wersji na próbę nie kupuj, bo potem może się okazać, że większość będziesz musiała wyrzucić. Mój np. je pasztety animondy i je uwielbia, ale wersji z serem nie ruszy choćby nie miał nic innego w misce. A ja niestety zamówiłam cały pakiet tych serowych i teraz żeby się nie zmarnowały żywi się nimi pies (choć nie powinien jeść kociej karmy, która ma za dużo białka).

no dlatego kupuje male paczki w roznych smakach...zeby porpobowac, ktore smaki bedzie jadla. Zamowilam Pakiet z feringi

[link widoczny dla zalogowanych]

oraz to z CFF
[link widoczny dla zalogowanych]

gdzies w poczatkowych tematach ktos pisal, ze CFF jest jedna z najlepszych.. ale jakby patrzec po cenie to wychodzi ze Feringa.. to jak to w koncu jest ?? hę Wesoly

a z suchych to zamowilam to :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Znaczy inaczej.. jeszcze nie klepnelam zamowienia do konca.. czekam na potwierdzenie od was ze wszystko jest ok zanim przejde do platnosci Wesoly

Ostatnio zmieniony przez Vanilka dnia Nie 23:11, 05 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz

Warto kupić applaws dla kociąt bo w nowej wersji składowej tylko applaws kitten pozostał na wysokim poziomie 47% białka, reszta już niestety spadła poniżej 40%. Dlatego kociakowi jak najbardziej radzę podawać wersję dla kociąt. Jeśli chodzi o mokre, które podałaś te z hodowli, to dziwię się, że jakaś hodowla karmi kitekatem:/ Odpuść totalnie te saszetki. Jeśli chodzi o suche to na początek faktycznie podawaj to co dostawał w hodowli, ale powoli dosypuj po jakimś czasie nowej i stopniowo przechodź na nią, obserwując oczywiście reakcje kociaka, czy nie ma biegunki itd. Nie panikuj, ale czytaj, ja też nic nie wiedziałam o karmach wcześniej, a teraz już coś tam wiem;-)

w zasadzie wporadach ktore dostalam, na pierwszym miejscu byly podane przepisy Barf.. a potem jako uzupelnienie karma sucha i te saszetki... aczkolwiek jak juz pisalam, nie ma opcji abym ja sie brala za jakies gotowanie .. i to nie nawet dlatego ze "nie warto dla kota" (bron boze ja tak nie uwazam) tylko obawiam sie ze kot moich wyczynow kulinarnych moglby nie przetrwac Wesoly

a przeciez chce dla niego jak najlepiej Wesoly

Monic.. a na stronie wciaz podaja ponad 80% Smutny

Jeśli trafisz na starą partię to jeszcze tak, ale miałam w ręku nową paczkę i niestety tylko kitten został w starym składzie. Nie namawiam nikogo do barfa ale...tam nie trzeba "gotowac" tylko kroisz surowe mięso ;-)