Dyskusja o karmach

Zastanawiam się nad pewną rzeczą. Mianowicie suchą karmę zmienia się stopniowo przez mieszanie. A jak to powinno wyglądac z mokrym jedzonkiem?

	Emi napisał:
	Zastanawiam się nad pewną rzeczą. Mianowicie suchą karmę zmienia się stopniowo przez mieszanie. A jak to powinno wyglądac z mokrym jedzonkiem?

ja też mieszam mokre

A miały suche w międzyczasie? Z racji tego, że sucha karma trawi się dłużej niż mokra, warto odstawić suchą karmę na 2-3 godziny przed podaniem mokrej. U niektórych kotów nie robi to większej różnicy, ale żołądki innych są na tyle wrażliwe, że potrzebują tej przerwy między różnymi posiłkami.

Jezeli nie bedzie chcial jesc ,albo cos z kupa bedzie nie tak.to sprobuj mieszac.

Suche mają dostępne cały czas, pilnuje tego. No w kuwecie bardziej śmierdzi i dlatego zapytałam. Problem taki, że one nie bardzo chcą jeśc ciągle to samo. Jak zmienia się karma, to jedzą. Po kilku dniach tej samej, szczególnie Mocca, traci zainteresowanie.

	noele napisał:
	A miały suche w międzyczasie? Z racji tego, że sucha karma trawi się dłużej niż mokra, warto odstawić suchą karmę na 2-3 godziny przed podaniem mokrej. U niektórych kotów nie robi to większej różnicy, ale żołądki innych są na tyle wrażliwe, że potrzebują tej przerwy między różnymi posiłkami.

mokre daję im rano i po powrocie z pracy. Suchego sypię tyle, żeby rano i ok. 17 były juz głodne. Myślę, że ten 2-3h odstęp jest zachowany

	niebianka30 napisał:
	Dziewczyny, jeśli chodzi o TAURYNĘ, to ja kupiłam w Zooplusie w paście, której nie trzeba rozpuszczać, można podawać bezpośrednio do pyszczka lub karmy: [link widoczny dla zalogowanych] Mój koteł ją lubi, więc nie mam problemu.

ja kupiłam tauryne w paście z ginpeta (http://animalia.pl/produkt,28606,162,gimpet-taurine-paste-pasta-z-tauryna-dla-kotow-50g.html) - moje lubia zlizywac prosto z palca:) 5-cm pasek pokrywa dzienna dawkę

Też ją mam, póki co w taki sposób podaje taurynę, ale 10cm dziennie to ta pasta jest na kilka dni, także finansowo to dramat;-) Ale z czystą tauryną jest problem bo mała je tylko suche, a Timonowi boje się dodawać cokolwiek do mokrego bo i tak już wybrzydza:/

	Monic napisał:
	Też ją mam, póki co w taki sposób podaje taurynę, ale 10cm dziennie to ta pasta jest na kilka dni, także finansowo to dramat;-) Ale z czystą tauryną jest problem bo mała je tylko suche, a Timonowi boje się dodawać cokolwiek do mokrego bo i tak już wybrzydza:/

Ilan też.. dlatego na razie cieszę się, ze lubią tę pastę.. choc faktycznie, na dłuższą mete to finansowo słabo wychodzi

P0zwolę sobie zacytować swoją odpowiedź na propozycję podawania pasty zamiast czystej tauryny:

	noele napisał:
	Tylko, że ta pasta ma bardzo małą zawartość tauryny - zauważ, że ma 6600 mg/kg pasty, czyli w tubce 50g masz 330 mg tauryny. To znaczy mniej więcej tyle, że powinnaś podać kotu dziennie całą taką tubkę

To co oni piszą, że 5 cm pasty wycisniętej z tubki pokrywa dzienne zapotrzebowanie na taurynę. Powinno się zabronić pisania takich bredni:/

Chyba, że na zooplusie się walnęli podając, że chodzi o kg pasty - sprawdź na opakowaniu jak podają, czy chodzi o tubkę czy kg.

Jest 6000 mg na 1 kg

No to tyle, że się na zooplusie walnęli o 600 mg. Czyli w całej tubce jest 300 mg tauryny.

	noele napisał:
	No to tyle, że się na zooplusie walnęli o 600 mg. Czyli w całej tubce jest 300 mg tauryny.

czyli dzienne zapotrzebowanie Mruga