Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Dieta dla kastratów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie / Jak prawidłowo karmić kota Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Dieta dla kastratów
Autor Wiadomość
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
toomaas napisał:
Każdy sam widzi jak jego kot reaguje na pewne pokarmy. To bardzo ekspresyjne zwierzęta i potrafią wyrazić swoje odczucia.


Ta opinia byłaby słuszna, gdyby to co kotu smakuje byłoby dla niego najlepsze, a tak nie jest. Dzieciom nie dawałabym na śniadanie, obiad i kolację słodyczy, bo by bardzo ekspresyjnie reagowały pokazując mi, jak je lubią. Tak samo moim kotom nie będę dawała Whiskasa, bo producent się postarał, żeby kotom ta karma smakowała mimo zawartości 4% nawet nie mięsa, ale produktów pochodzenia zwierzęcego - choćby przy tej karmie miały mi odstawiać piruety pokazując jak bardzo to dla nich dobre bo im smakuje to i tak smaku tej karmy nigdy nie poznają.


Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Śro 13:02, 13 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Śro 13:01, 13 Mar 2013 Zobacz profil autora
toomaas
Początkujący



Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ines napisał:
toomaas napisał:
Każdy sam widzi jak jego kot reaguje na pewne pokarmy. To bardzo ekspresyjne zwierzęta i potrafią wyrazić swoje odczucia.


Ta opinia byłaby słuszna, gdyby to co kotu smakuje byłoby dla niego najlepsze, a tak nie jest. Dzieciom nie dawałabym na śniadanie, obiad i kolację słodyczy, bo by bardzo ekspresyjnie reagowały pokazując mi, jak je lubią. Tak samo moim kotom nie będę dawała Whiskasa, bo producent się postarał, żeby kotom ta karma smakowała mimo zawartości 4% nawet nie mięsa, ale produktów pochodzenia zwierzęcego - choćby przy tej karmie miały mi odstawiać piruety pokazując jak bardzo to dla nich dobre bo im smakuje to i tak smaku tej karmy nigdy nie poznają.


Co sprawia, że wiesz co jest dobre dla kotów i słuszne? Dlatego dyskusja jest jałowa i bezcelowa. Ty wiesz swoje, lepiej i już, a ja swoje. Ja nie piszę, że moje jest słuszne. Dotarłaś do jakiś wiarygodnych badań, które wykazują, że koty żywione po domowemu mają się gorzej od tych żywionych whiskasem, a te z kolei mają się gorzej od tych żywionych super duper premium karmą? Ile mięsa w mięsie powinno być? W jakiej temperaturze? W małych kawałkach czy dużych? Czy jesteś pewna, że koty na whiskasie częściej chorują od tych na super karmie? Dlaczego koty na super karmie w ogóle chorują?
Argument o dzieciach - jaki to ma związek? Napisałem, że kot wyrazi czy coś mu smakuje czy nie. Tak samo wyrazi czy się dobrze czuje po zjedzeniu Czegoś czy nie. Nie napisałem, że jak mu coś smakuje to znaczy, że ma jeść tylko to.
Śro 14:08, 13 Mar 2013 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
toomaas napisał:
Nie dajmy się zwariować. Z umiarem jako urozmaicenie na pewno trochę ziemniaków czy tuńczyk kotu nie zaszkodzą. Jeden z moich kotów uwielbia kisiel wiśniowy i zawsze dostaje łyżeczkę do oblizania, co nie znaczy, że będę go karmił kisielem codziennie.
Z tym urozmaicaniem to jest takie niebezpieczeństwo, że kot może się stać wybredny jak pozna różne smaki i konsystencje.

To tak jak dawać dziecku chipsy czy inne fast foody, są szkodliwe, ale chętnie jedzone. Jednak nie są składnikiem koniecznym w diecie, więc po co je podawać?

Ziemniaki to super zapychacz. Widać to dobrze, gdy czytamy składy karm. Mają dużo węglowodanów, składnika, który należy w kociej diecie ograniczać. Tuńczyk jak najbardziej, ale nie ten z puszki dla ludzi, który ma sól i inną chemię.

Mówisz, że kot je chętnie kisiel? Tylko do czego mu ten kisiel jest potrzebny? W ramach smakołyka można podać krewetkę, która jest zdecydowanie bardziej wartościowa. Znam osoby, które podają kotom SŁODYCZE (tak, tak, czekoladę też). Wiedzą, że to szkodliwe, a mimo to serwują swoim pupilom, BO IM SMAKUJE.

To my jesteśmy to od myślenia i to my decydujemy o tym, co kot powinien spożywać.
Śro 14:09, 13 Mar 2013 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
toomaas napisał:
Ile mięsa w mięsie powinno być? W jakiej temperaturze? W małych kawałkach czy dużych? Czy jesteś pewna, że koty na whiskasie częściej chorują od tych na super karmie? Dlaczego koty na super karmie w ogóle chorują?


Mięsa w mięsie powinno być tyle, ile wskazuje logika, czyli 100%. Logiczne jest też to, że kot który żywiony jest wartościowym, dobrze zbilansowanym pożywieniem będzie zdrowszy niż ten żywiony ziemniakami i kisielem, bo mu smakują. Na temat tego czego i ile potrzeba w diecie kota badań przeprowadza się ciągle wiele i obowiązkiem właściciela jest wiedzę na ten temat aktualizować, żeby kot żył jak najdłużej i jak najzdrowiej.
Śro 14:21, 13 Mar 2013 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie / Jak prawidłowo karmić kota Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin