BARF

Oj nie. My nie jesteśmy mięsożercami i oprócz sporadycznego tatarka, to większość jest dla kota niestrawna.
To samo co my może jeść chrumkacz Wesoly

Robię mieszankę wrzucając wszystkie składniki w kalkulator BARF i dodaję, lub zabieram to, czego nie ma optymalnej ilości.

ostatnio szukajac informacji o barfie znaazlam taki bowiem link - czy ktos z was je probowal [link widoczny dla zalogowanych]

My same robimy mieszanki barfowe, ale poczekaj troszeczkę jak nasz "guru" barfowy znowu się uaktywni i wtedy ją podpytamy, ale to trzeba trochę poczekać. Wesoly

	Catyfun napisał:
	My same robimy mieszanki barfowe, ale poczekaj troszeczkę jak nasz "guru" barfowy znowu się uaktywni i wtedy ją podpytamy, ale to trzeba trochę poczekać.

a gdzie "guru" zwial/la ...niech do nas wraca .
Mruga

, jak mogla nas porzucic

Jej tutaj nie ma! Była na forum barfowym, ale tam były jakieś zawirowania i powstaje nowe - "czysto" barfowe, a nie podpięte pod inne.

Ja już trochę barfuję, ale w porównaniu z nią i nie tylko z nią, to ja mały pikuś jestem Wesoly

My się wycofaliśmy z BARFA - u mnie zmiana pracy , natłok obowiązkow oraz to, że Dyzio zacząl się na BARFIE zatykać . Przy pierwszym problemie jeszcze trwalam przy BARFIE ( na FC i z innymi dodatkami i tauryną zgodnie z kalkulatorem ) Ale jak się pojawił problem kolejny raz - i to z ostrzejszymi objawami to wymiękła. Wszystko razem sprawilo, ze koty maja teraz dietę mieszaną . Trochę chrupek, trochę puszek Ziwipeak, lub Grau lub Power of Nature i od czasu do czasu surowizna. O zgrozo Bazylia wychowana na Barfie w 100% teraz najchetniej wcina TOTW a mięsa nie tyka . Ganek, Kluska i Dyzio surowe owszem , owszem, ale wrocila niechęc do dodatku oleju z łososia. Cały czas sobie obiecuję że sprobuję jeszcze raz, chociaz obawiam się o kondycję nerkową Dyzia. Zeby tak było jakieś magiczne rozwiązanie

Musiałabyś wejść na naturalne suplementowanie i wtedy cytrynian wapnia.

Ja kupiłam nawet ten cytrynian tyle, ze wowczas musze tworzyć 2 odrębne mieszanki dla Dyzia i dla reszty

Mieszankę robisz jedną, a cytrynian lub np. skorupki dodajesz bezpośrednio przed podaniem.

Czy ktoś potrzebuje 1 kg suszonej krwi wołowej ?
Mam na zbyciu ( za dużo kupiłam ).

Zdążysz zużyć Wesoly

Do 2013 ważna Wesoly

Obawiam się , że nie zdążę .
Dla moich kotów mięcho z krwią zrobiło się beee .

U mnie tez nie zabardzo idzie krew, robie mieszanki z Easy Barfem , dodaje tego suplementu troche mnie do mieszanki i wtedy dodaje troche krwi , wtedy w malych ilosciach jest jadalne.
Co do mieszanek , to ja musze robic podwojnie, Wiki je tylko kurczaka i wolowe mieso a Puni je jagniecine, krolika i indyka. Robie jedzenia na dwa tygodnie dla jednego , wiec roboty mam co tydzien Rolling eyes

na przemian. Mi to sprawia przyjemnosc, a jeszcze bardziej jak jedza z apetytem Little thongue man

Wiki dostaje mieszanki z cytrynian wapnia a Puni mieszane, raz z cytrynian wapnia a raz ze skorupkami jaj , a jak jest krolik to z koscmi tylko. Do tego dostaja co dziennie, jak nie zapomne Rolling eyes

olej z lososia ,strzykawka do pysia. Wiki sie zrobil bardzo ruchliwy, takiego go nie mialam na karmach suchych z tych dobrych jakosci.

	Hari napisał:
	Obawiam się , że nie zdążę . Dla moich kotów mięcho z krwią zrobiło się beee .

Nie daj się!

Nie ma BEEEEE! Wybrzydzać to będą sobie mogły jak same będą je robiły! U mnie Kocice też mają okresy - BEEEEEE. Się nie daję! Dzień głodówki i wszystko jest mniam, ale one niczego innego nie dostają i nie mogą sobie pokombinować na zasadzie - wytrzymam i dostanę coś innego Wesoly

Nie mam serca im odmówić , wiem jestem niekonsekwentna - ale mam dwie mamuśki chrupkożerne i one też odmawiają współpracy a coś jeść muszą żeby wykarmić maluchy i same trzymać formę .
Chyba przechodzę okres zwątpienia , ale ile można wyrzucac mięso albo karmić bezdomniaczki ?