Autor |
Wiadomość |
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Jak pewnie niektórzy z Was wiedzą jesteśmy już na barfie. Filon waży 3,9 kg, więc powinien jeść ok. 140 g mieszanki dziennie. Mieszanki poporcjowałam po 150/160 g, w kilku jest 180. No i mały zjada mi ok 1,5 mieszanki na dzień. Nakładam mu świeże koło 10-11, a o 14 muszę szybko rozmrażać nową porcję, żeby przez wieczór. i noc miał dostęp do jedzenia. Rano nakładam pozostałą z nowej połówkę i rozmrażam kolejną. Czyli zjada koło 200g. Nie chcę mu ograniczać, ale czy nie wcina trochę za dużo?
|
|
Nie 23:16, 23 Mar 2014 PRZENIESIONY Pon 11:35, 24 Mar 2014 |
|
|
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Jest młody, to raz. Pewnie aktywny, to dwa. Dostał wartościowe jedzenie i nadrabia braki - to trzy. Ja bym się nie martwiła. Teraz je dużo, bo tyle potrzebuje. Później będzie jadł mniej. Apetyt się zmienia.
Był czas, że Mefisto zjadał 2x dzienną porcję na 5kilogramowego kota codziennie. Był czas, że Tula zjadała sama mieszankę przewidzianą na 3 koty. Nadrobili co musieli i apetyt się ustabilizował.
Tylko Aurelka, którą przechodząc na barfa miała zapas sadełka, niczego nie musiała nadrabiać i je w miarę regularnie
Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Nie 23:29, 23 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 23:26, 23 Mar 2014 PRZENIESIONY Pon 11:35, 24 Mar 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Ines, Ty masz chyba jakiś barforadar Dzięki za szybkę odpowiedź, już mi głupio Cię na pw zamęczać.
W takim razie nie przejmuję się . W ogóle muszę powiedzieć, że z pysia już nie zajeżdża, a qupale? Nawet nie wiem, że są w kuwecie. Wcześniej śmierdziało w całym domu, a kot darł się niemiłosiernie, żeby to smrodziejstwo natychmiast posprzątać.
Tylko nową mieszankę będę musiała szybko opracować przy takim tempie pochłaniania
|
|
Nie 23:43, 23 Mar 2014 PRZENIESIONY Pon 11:35, 24 Mar 2014 |
|
|
dorota.sz
Ekspert
Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sosnowiec
|
|
|
|
Poczytałam o diecie BARF i mam pytanie:
Ile dziennie barfu powinna zjeść 10 miesięczna kotka o wadzę 3,50 kg?
|
|
Pon 9:21, 24 Mar 2014 PRZENIESIONY Pon 11:36, 24 Mar 2014 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Solea, możesz mnie męczyć, ja lubię barf jakbyś miała problem z mieszanką to wal śmiało.
Dorota, mieszanki kot powinien zjeść tyle, ile potrzebuje. Kalkulator barfowy co prawda wylicza ile kot powinien zjeść mieszanki dziennie, ale jest to po pierwsze wartość orientacyjna. Po drugie przy rosnących, rozwijających się kotach nie komponujemy mieszanek na ich aktualną wagę, ale docelową.
|
|
Pon 11:40, 24 Mar 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
A co z piciem? Filon olał miseczkę z wodą odkąd barfujemy.
|
|
Pon 12:54, 24 Mar 2014 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Koty w naturze w zasadzie piją sporadycznie, bo całą potrzebną wodę pobierają z pożywienia. Dlatego tak ważne jest, żeby do barfnych mieszanek dodawać odpowiednią ilość wody. Miseczkę ze świeżą wodą należy jednak wciąż udostępniać - czasem kot czuje pragnienie i musi mieć możliwość by bez problemu uzupełnić płyny.
|
|
Pon 13:07, 24 Mar 2014 |
|
|
Gość
|
|
|
Tak czytam i czytam i zastanawiam się, czy BARF może być tańszy niż mokra (dobrej jakości) puszka? Mamy w domu małego Ragdollka miniaturkę (Nasz Karat w wieku 8 miesięcy waży jakieś 3kg... ) i rosnącego Maine coona, który mamy nadzieję - wyrośnie na wielkiego kota. I myślę, czy to przy dwóch dużych kotach będzie opłacalne? Nie biorę pod uwagę względy zdrowotne, przeczytałam cały temat od A do Z, czytałam też tematy na BARFnym świecie dotyczące ceny karmienia tą metodą. No ale tam dziewczyny zazwyczaj mają koteczki 3-4kg i nie mam jakby do końca porównania.. Z góry dziękuje za podzielenie się Waszymi uwagami.
Nasz aktualny koszt wyżywienia kotów to 150zł mokra plus 70 sucha Porta. Do tego mięsko(czyt. niżej) ale to mięso kupione za kartki żywnościowe, mój TŻ jest górnikiem więc zawsze zrobimy zapas. Czasami trzeba dokupić, no to liczmy 20zł miesięcznie.
Kupiłam olej z łososia na widok którego dostają kociokwitku, najchętniej to zakopałby go w kuwecie. Jak czują otwieraną butelkę to uciekają pod łóżko. Ewidentnie nie lubią tego czegoś no i witaminy kupione u weta, ale to nie codziennie, bo mokra ma w sobie witaminy potrzebne do rozwoju i chrupki też są z witaminami. Jak to jest u Was?
Drugie pytanie : Czy Felini complete całkowicie wystarczy do BARFowej mieszanki? Czy mogą to być każde inne suplementy które mają komplet witamin? (o ile się zdecyduje na BARFa)
I trzecie : czy póki co mogę robić moim kotom BARF pół na pół z mokrą puszką? Np. rano mokra a wieczorem mięsko? Czy jak już to całkowicie przestawić się na mięcho?
Aktualnie nasze koty dostają mięso 3-4x w tygodniu, nie licząc mokrych 2x dziennie. Czyli czasami wypadają im 3 posiłki dziennie, no ale przecież to młode kociaki, nie będę im żałować. Czasami kurczak, wołowina, indyk, czasami tuńczyk, żołądki, serduszka, wątróbka raz w tygodniu albo rzadziej.
|
|
Wto 11:43, 25 Mar 2014 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Wyżywienie barfem jest DUŻO tańsze niż dobrej jakości puszkami. Mój rekord (kupiłam mięsa po bardzo okazyjnej cenie, w zbiorowym zamówieniu prosto z ubojni) to 1,70zł na kota na dzień. A mam dwa Ragi około 5kg żywej wagi i jednego intensywnie rozwijającego się dachowca, który też nie mało je.
Koty czasem źle reagują na Felini Complete, więc lepszy będzie Easy Barf. Będzie wymagał uzupełnienia niektórych wartości, np podbicia sodu solą niejodowaną, czy wapnia mączką ze skorupek jaj, ale większość suplementów zastąpi.
Możesz dawać i barfa i puszkę. Lepiej nawet będzie, jeśli dasz więcej niż 2 posiłki dziennie. I barf i puszka to pokarm mokry, nie trawią się aż tak bardzo odmiennie jak sucha i mokra karma, nie musisz więc zachowywać kilkugodzinnego odstępu między posiłkami barfnymi i z mokrej karmy.
Pamiętaj tylko, że barfny jadłospis trzeba komponować z rozmysłem, aby dieta była dobrze zbilansowana.
|
|
Wto 22:41, 25 Mar 2014 |
|
|
Gość
|
|
|
Dziękuję za odpowiedź
Tak się tylko zastanawiam - przypuśćmy, że płacę za mokrą karmę 80zł i jest tam 4,8kg puszek. Ile za te cenę mogę mieć mięsa? Czy mieszanka mięsna za 80zł wystarczy na dłużej niż puszki? Czytałam, że dzienna dawka to ok. 35g/kg kota. Mój ma ok. 3 kg więc to będzie tylko 105g mięsa? Tak mało? .. A drugi waży ok.2 kg, więc tylko 70g? Przecież one mi z głodu zejdą
Więc wychodzi ok. 200g mieszanki mięsnej dziennie.. to nie dużo chyba ? Wiadomo, potem będą musiały jeść więcej, ale hm...
Boje się, że nie będę umiała "ułożyć" im tej diety odpowiednio, że przedawkuje podroby albo za mało witaminek będzie..
No ale nie powiem, za 80 zł można kupić sporo mięsa! Przecież te mieszanki to nie tylko droga wołowina, ale też tańszy kurczak, indyk czy podroby które przecież kosztują grosze.. Wiadomo, trzeba kupić dobrej wołowiny, może i nawet polędwicy, ale też szponder czy antrykot też jest ok, bo musi być trochę tłuste. Musze jeszcze tylko poszukać ile kosztują te suplementy.
|
|
Śro 9:42, 26 Mar 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Ja za suplementy zapłaciłam 135 zł, ale to wystarcza na dłuuuugo. Za mięso 70, ale sporo rodzajów.
|
|
Śro 11:40, 26 Mar 2014 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Polędwicy absolutnie nie trzeba kupić z chudych mięs o dużej zawartości białka lepszy (i tańszy) będzie królik. Za to szponder i antrykot jak najbardziej. W sklepach czasem można kupić ścinki z tłustszych, ścięgnistych części pod nazwą "wołowina na rosół" - świetnie nadaje się do mieszanek, a kosztuje kilkanaście zł/kg. No i część mieszanek (do 20%) to podroby, a te też są tańsze niż mięsa.
Na barfie koty jedzą objętościowo mniej, bo są w stanie wykorzystać optymalnie to, co zjadają, czyli nieprzetworzone mięso. Na chrupkach czy puszkach koty oddają kał zwykle codziennie, w dużych ilościach i mocno woniejący - bo nie trawią pożywienia w 100%, wydalają znaczną jego część, nie do końca strawioną. Kupy na barfie pojawiają się co kilka dni, są małe, wysuszone i niemal bez zapachu - z pokarmu zostało wyciągnięte tyle, ile było, a wydalane są absolutne resztki.
Suplementy to spory wydatek na początek, ale wystarczają na długo. Przykładowo za 1kg alg zapłaciłam ok 70zł, ale ich do każdej mieszanki zużywam zaledwie kilka gram - starczą więc na baaardzo długo.
Co do układania diety, to tutaj pomogę chętnie ja. A najlepiej jest się zarejestrować na Barfnym Świecie, gdzie wypowiadają się specjaliści w tej dziedzinie i na pewno rozwieją wszelkie wątpliwości.
|
|
Śro 11:44, 26 Mar 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Dodam, że za te 70 zł kupiłam tyle mięsa, że np. podrobów wołowych mam jeszcze na co.najmniej 3 mieszanki.
Suplementy kupiłam w najmniejszych możliwych opakowaniach, a i tak wystarczy na sporo czasu.
Na pewno nie wyjdzie to drożej niż puszki, ale na pewno zdrowiej.
|
|
Śro 11:58, 26 Mar 2014 |
|
|
Gość
|
|
|
Czytam i czytam przepisy, od rana tylko siedzę na BARFnym forum (ciekawe co na mój szef! mam nadzieję że się nie dowie że zamiast pracować siedzę i czytam o mięsie ) i zastanawia mnie jedna sprawa - czemu żołądki wszędzie występują tylko indycze, a nie kurkowe? tak samo z sercami? Bo powiem Wam, że łatwiej kupić kurkowe niż indycze, nigdzie się z nimi nie spotkałam.
Nawet z ciekawości otworzyłam gazetkę aktualną z reala - pierś indycza za 17, wołowe "rosołowe" więc tłuste za 16. I udka za 4,5zł. Jak tak myślę, że dziennie będę potrzebowała 250g mieszanki to mięso wychodzi dużo taniej niż puszka.. Co z tego że kupuje tanią puszkę skoro do tego i tak kupuję moim kotkom mięso i jakieś smakołyki itd.
Jestem chyba gotowa się skusić na BARFa, a wiem, że moje kociaki to nie są wybredne istoty co do mięsa, więc spokojnie będzie kurczak, indyk i wołowina. Czasami coś lepszego wpadnie oczywiście
Nie wiem czy to dobre miejsce, ale skoro decyduje się na BARFa- moje kociaki nienawidzą oleju z łososia, mam całą butelkę 250ml, zużyte może jakieś 7ml, otwarta tydzień temu. Może jakaś dziewczyna chciałaby się np wymienić - butelkę oleju za jakieś suplementy? może jakieś witaminki BARFowe? Albo coś?
|
|
Śro 15:38, 26 Mar 2014 |
|
|
Marla
Ekspert
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan
|
|
|
|
Jeśli chcesz się trzymać tylko przepisów to serca i żołądki indycze są w Piotrze i Pawle.
Jednak Najlepsza zabawa zaczyna się z barfnym kalkulatorem i samodzielnym sporządzaniem przepisów. Tam można dodać mięso jakie się tylko chce (oczywiście oprócz wieprzowiny).
A twoje koty nie lubią oleju tak z łyżeczki? Próbowałaś im dodawać do mokrej karmy/mięsa po malutkiej kropelce na początek?
|
|
Śro 15:50, 26 Mar 2014 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|