Bakteria clostridium difficile w Applaws kitten

Takie ostrzezenie dostalismy od dziewczyny na innym forum.
"Witam wszystkich,
Jestem na kilku kocich grupach na facebooku. No i dzisiaj okazało się, że jedna z grupowiczek wykryła w karmie Applaws Kitten kupowanej w zooplusie wysokie stężenie enterotoksyn i bakterii clostridium difficile. Kotek miał tylko bardzo śmierdzaca kupkę jasnobrązową która smierdziała na cały dom a okazało się, że to taka powazna sprawa i długie leczenie. Weterynarz powiedział, że zakażona może być cała partia karmy.
Zooplus olał sprawę, napisała do producenta karmy i czeka na odpowiedź. Rozmawiałam z nią przez tel., boje sie o moja kotkę, ma takie same objawy. Mam nadzieje, że badanie kału nie wykaże nic złego.
pozdrawiam"

Chcialam spytac,czy cos wiecie na ten temat?

Ostatnio zmieniony przez szajen dnia Nie 23:56, 19 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz

Nie no świetnie akurat z Orijena przerzuciłam się właśnie na applawsa znasz może numer Serii? smak cokolwiek? Mała miała badaną kupę ale,Hary też je lubi on ma normalną ale,mozna się przerazić zooplus to olał?

Masz może linka do tego? Kurcze ja też teraz mieszam z applaws kitten właśnie, kiedy ona go kupowała? Ja niedawno, myślicie żeby odstawić? Kupiłam 7kg:/

Dziewczyny ona to napisala dzisiaj i na razie jej nie ma.Dlatego zadalam pytanie tutaj, moze ktos cos slyszal.Nie zdazylam spytac o numer serii.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez szajen dnia Nie 23:18, 19 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz

Masakra ja swoją już wywaliłam ale,miałam 400gr nie dużo

Czekam na więcej info w takim razie!! 7kg świeżo otwartej karmy jednak mi kurde szkoda:/

Monic ja tez szukam jakichs wiadomosci.
Wrzuce pytanie na facebook

Nasza forumowa koleżanka opisywała problemy kupkowe swoich młodych kociaków....karmiła właśnie tą karmą

http://www.ragdollclub.fora.pl/ragdoll-opieka-i-wychowanie,51/biegunka-u-dwoch-mlodych-kotkow-co-to-moze-byc,7460-15.html#396808

Po takiej informacji przede wszystkim trzeba zdobyć numer partii i również potwierdzenie tego że kotek zaraził się przez karmę. Bo po jednym przypadku ciężko mówić o tym że to karma jest winna. Czy badana była tylko kupka kotka czy karmę też przebadali, bo ciężko to jednoznacznie wywnioskować? Nie żebym broniła producenta, tak nie jest, karmy suche uważam za syf, (ale Lulu nadal ostro się sprzeciwia kiedy Applaws się nie pojawia, a mamy właśnie kittena

) ale nie można rzucać oskarżenia i siać paniki kiedy nie ma się na to twardych dowodów. Mam nadzieję, że jakaś informacja się jeszcze pojawi.

Dokladnie,dlatego na wszystkie sposoby staram sie dowiedziec cos wiecej.
Jednak dziewczyna zasiala niepewnosc.

w innym wątku napisałam, że ja też kupiłam zwykłego Applawsa, całe 7 kg i kupy luźne się pojawiają. Biegunki nie ma, ale śmierdząca luźna kupa jest

Nie kupowałam w Zooplusie, ale to chyba nie ma znaczenia

Rozmawiałam z weterynarzem. Powiedział, że ta bakteria jest beztlenowa. Gdy otwieramy worek i od razu dajemy dla zwierzaka może pojawic się problem. Gdy worek jest otwarty bakteria ginie. Oczywiście nie zmienia to faktu, że producent powinien wycofać całą partię.

Ostatnio zmieniony przez mers dnia Pon 11:00, 20 Lip 2015, w całości zmieniany 2 razy

Mers robiłaś swoim kociakom może badania?

To prawda, że miejsce zakupu jest bez znaczenia, jeśli cała partia jest trefna to wiele hurtowni i sklepów może ją mieć na stanie

Ja też mam duży wór, ale kupiony dość dawno (już połowy nie ma) i u Lulu nie występują żadne z tych objawów. Jednak sytuacja i tak wymaga wyjaśnienia i przede wszystkim zbadania samej karmy. Jeżeli ta dziewczyna wie że jej kot jest chory to trzeba by było zbadać karmę, która jadł żeby mieć pewność że to stąd bierze się problem. Problem luźnej kupy może mieć też wiele przyczyn. Najlepiej na razie nie wywalać karmy (szczególnie jeśli ktoś kupił duży worek, to jednak spory wydatek), ale kotu też nie dawać i poczekać aż będzie wszystko jasne, aż karma tej dziewczyny zostanie zbadana na obecność tych bakterii. Bez tego nie ma pewności, a są tylko przypuszczenia.

Szajen mam nadzieję, że uda Ci się zdobyć jakieś jeszcze informację od tej dziewczyny.

Najgorzej jak rzuciła informacją i zamilknie:/ Na razie dostawie, ale nie wyrzucę, macie rację to jeszcze nic pewnego. Ale jak mogę spokojnie podawać jak wątpliwość została zasiana:/ Mam nadzieję, że ta dziewczyna powie coś więcej

Jest pon.moze pracuje albo co gorsza pojechała z kotami do weta , no właśnie nie pewność

Ja też podaję kotom Applaws. Felka i Trisska mają zwykły, Sevenek Kitten. Ale Felka i Sevenek z upodobaniem maniaka wyżerają sobie nawzajem z misek Smutny