PIPPI - rude szczęście

Ale słodziak , buźka ode mnie i Miśka, razem z Pipi pewnie by poszaleli, Rolling eyes

Pippi az za bardzo sie zadomowiła. koty juz nie warczą, ale jeszcze nie bawią się z nią. jeszcze troszkę to potrwa.
Ruda szaleje, ale nic nie niszczy

Buziaki przekazane, dzięki, ona sama przychodzi, tuli się do buzi i daje całusy.
Niemożliwa kotka

[quote="Bazylia"]Koteczek śpi Ya winkles

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie lubię sie powtarzać ale ta maleńka jest po prostu CUDOWNA, sama słodycz Heart

Chciałam pochwalić moje kocurki :
Bonifacy i Filemonek wyczyścili dzisiaj uszyska i łepek śpiącej Pippi

Celina dalej obrażona, ale nie warczy.
Raczej udaje stateczną, dumną ciotkę

He, he ......... zobaczymy za tydzień.

Pippi rozrabia, ale nie niszczy, na kolanach mruczadełko.
Kochana jest

Ale słodki kociaczek Wesoly

A podobno- co rude, to wredne xdd Jezyk

Bynajmniej na takiego NIE wygląda Wesoly

Nooo,no- Bazylko gratuluje! Partyman

Moim skromnym zdaniem Pipi jest po prostu zachwycająca!

Nie wiem dlaczego,ale ja od początku miałam pewność,że Twoje marzenie o rudzielcu się spełni szybko....no i proszę....taka urocza marcheweczka już u Ciebie Partyman

Nika- piękny gest,brawo

Bazylia,a czy to rude "cudo" ma tak zielone oczka w rzeczywistości również?

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziękuję Maniana za tak miłe słowa

Pippi rzeczywiście jest niesamowita, szalona, ale nie niszczy niczego.
Oczyska robią jej się coraz bardziej zielone,miała takie żółto-zielone a od środka widać, że takie dużo bardziej intensywne sie robią.
Kocica juz się zadomowiła, szaleje z Filemonkiem a ten tak się rozbisurmanił, że gania wszystkie koty...

Bonifacy znosi wszystko ze stiockim spokojem, pokazuje dokładnie gdzie mały czort się schował, albo wlazł i nie chce wyjśc. Bonifacek naprawdę zachowuje się jak tatuś. Celinka jeszcze troszkę nadąsana, ale malucha nie rusza, jest coraz lepiej.
Rano Pippi przychodzi na mizianki mruczanki i rzeczywiście jest tak rozpieszczona, że mruczy bardzo głośno kiedy bierzemy ja na ręce.
Kanarka widziała, ale tylko popatrzyła i ... poszła sobie Rolling eyes

.
W weekend wstawię nowe fotki naszej kochanej kotki.

Cały czas jestem pod wrażeniem spełnionego marzenia....
Nika, Mateusz cały ogrom buziaków daa Wasl

Świetna Pippi, super pasuje do niej to imie
cieszę się Twoją radością

Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

	Bazylia napisał:
	Pippi rzeczywiście jest niesamowita, szalona, ale nie niszczy niczego. Oczyska robią jej się coraz bardziej zielone,miała takie żółto-zielone a od środka widać, że takie dużo bardziej intensywne sie robią.

Oj znam te oczy !! znam.Niedługo odezwą się w niej instynkty syberyjskie i przyniesie ci bazylko do domu swoje trofeum

wierz mi!

Pani na włościach Wesoly

Pippi już została całkowicie zaakceptowana. Nawet przez Celinkę.
Najwięcej rozrabia z Filemonkiem i Bonifackiem.

Nasze słodkie kociątko

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Widać że mała Pippi jest szczęśliwa-zabawom nie ma końca. Cudownie że kociaki dogadują się już fajnie Ya winkles

Bazylia, oglądając te zdjęcia mogę powiedzieć że tak właśnie wyglada szczęśliwy kot

. Pipi jet po prostu czarująca

Ona jest przesłodka
Zazdroszczę warunków do posiadania takiej ilości kotów

Bazylia ostatnie zdjęcie mnie rozbawiło nieźle

co one tak grzecznie jedzą i żaden nie zagląda do miski sąsiada? u mnie troszkę się muszę namęczyć, żeby Dilaila nie zjadła kolacyjki Bianki

Widać, że to była w 100% bardzo trafna decyzja z tą małą rudą kuleczką.
Kto by pomyślał, że tak szybko sobie zjedna resztę futerek?
Zazdroszczę takiej fajnej woliery.
Ciekawe czy piesek ( ten na zdjęciu) nie chciałby być kotem jak tak patrzy przez tą siatkę to pewnie zazdrości, że im jest tak wesoło.