Buba i Capsel-nasze spełnione marzenia... już za TM :(

Kupiliśmy na początku grudnia duży transporter, żeby koty w samochodzie mogły jeździć razem. Do tej pory Rosi jeździła w transporterku, do którego Simba już nie miał szans się zmieścić, więc jeździł na moich kolanach. O ile Rosi jeździła w takim układzie spokojnie, to Simba pomiaukiwał i strasznie się wiercił. Wpakowanie ich razem do jednego transportera okazało się bardzo dobrym pomysłem, bo teraz oboje świetnie znoszą podróż, Simba nie wierci się i nie drze Partyman

Natomiast ja sama nie jestem w stanie przenieść transportera z zawartością dwóch kotów więcej niż dwa kroki

Pod koniec miesiąca pójdziemy na odrobaczanie to zważę je u weta

Mąż daje radę, ale zawsze mogę wynieść Simbę na rękach (Rosi jest bardziej strachliwa) i dopiero w samochodzie wpuścić go do transportera.
Simba potrafi przynieść kawałek gałązki z choinki do łóżka Snakeman

Podobają mu się też kokardki. Na szczęście w tym roku nie uczuliła go. Rosi lubi leżeć pod choinką

Fotki super

Cieszę się, że jest lepiej i nadal trzymam kciuki za zdrówko

Ostatnio zmieniony przez Jola123 dnia Sob 14:35, 12 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

moje koty na szczęście to jeszcze "maluchy" co będzie jak będą większe nawet nie chce mi się myśleć - ostatnio nawet w poczekalni u weta dopadła mnie myśl, "że dobrze że to nie MC"

dzisiaj trochę leniwych zdjęć - w końcu jakaś spokojna niedziela od ponad 4 tygodni się trafiła Ya winkles

wczorajszy Capsel po zeżarciu sera z lazanii - drań jeden pojawia się jak duch jedyne co go gubi to fakt, że przy jedzeniu głośno mlaszcze

i lenistwo w rozecie

długo Buba sam nie poleżał bo oczyścicie Capsel pchał się do zdjęć

mały ma siłę przebicia i "parcie na szkło"

ale ogółem była to nudna, leniwa niedziela i bardzo mnie to cieszy

Z tym podjadaniem to też mam ostatnio problem z pewną delikwentką

Kto ją tak wychował, no kto?

Chłopaki czarujący, cudowne zdjęcia Heart

Ściskam mocno i nadal trzymam kciuki w sprawie kupali

Mam nadzieję, że dzisiaj trochę odpoczęłaś po ostatnich przebojach Wesoly

Leniwe slodziaki... Little thongue man

Śliczne masz te futerka Wesoly

Jakie rozkoszniaki Wesoly

Swietny ten dwupak w rozetce Heart

Co prawda to prawda - Capsel "parcie na szkło" posiada, a przy okazji zadatki na idola kocich nastolatek. Bubuś nie pozuje na celebrytę bo on wie że jest cudowny i nie musi tego udowadniał żadnemu paparazzi

Cudne zdjęcia, chłopcy urzekający

"Mały" ma coraz śliczniejszy pyszczuś

Należała Ci się w końcu ta leniwa niedziela Wesoly

Kciukam nadal

Miło oglądać fotki Twoich kociaków, a o leniwej niedzieli czytać jeszcze milej, oby tak dalej Wesoly

Capselek to już wielki chłop. Wyglądają cudnie. Uwielbiam takie lenistwo. Heart

Właśnie znalazłam brata bliźniaka mojego Rysia - Bube uderzające podobieństwo w szczególności w pozycjach spania ;-)

oj tak - kolami do góry ulubiona pozycja do spania i głaskania

Matko jaki Capsel już jest duży!!!!!! Czym Ty je karmisz???!!!

Piękne fotki...a modele Heart

właściwie ostatnio to ich nie karmiłam bo była dieta

ale to prawda - Capsel rośnie i nabiera futerka, z sentymentem przejrzałam jego pierwsze zdjęcia w domu i pomyślałam "gdzie mój malutki ufoludek?"

radość kotów z powrotu pana do domu - mamy tak codziennie Ya winkles

łapka Buby

i koty "na trawce"

i powiem po cichutku, że chyba już choróbsko za nami - sprawy kuwetkowe wróciły do normy

Jaka zdjęciowa uczta! Capselek faktycznie dużo urósł i zmężniał. Szybko rosną te nasze futerka...

Dużo uścisków dla dzielnych chłopaków, że poradzili sobie z choróbskiem Wesoly