Buba i Capsel-nasze spełnione marzenia... już za TM :(

Ale super spacerowa deska dla chłopaków. Widać, ze im się podoba.

Świetny mają punkt obserwacyjny Wesoly

To jest szansa, że krzesła będziecie mieli dla siebie Wesoly

Wygląda na to, że wybieg dostał ocenę pozytywną za jakość wykonania.

Medal koniecznie należy się małżonkowi za oddanie obiektu bez usterek.

Teraz może przystąpić do realizacji kolejnego zadania

Buba i Capsel zdobyli nowy punkt obserwacyjny - z takiego deptaka to prawie panoramę Białej można podziwiać Mruga

Piękny deptaczek! Brawa dla Pana Męża, bo kociaste widać szczęśliwe ( i piękne Heart

)!

z wybiegu chwilowo nie da się korzystać bo leje i leje

zrobiłam porządki w zaległych zdjęciach więc nadrabiamy Ya winkles

udało mi się uprać rozetę - oczywiście podczas suszenia na balkonie nie mogło zabraknąć asysty

Capslowi nie przeszkadzał jej brak w dostaniu się na hamaczek

i wspomnienie słoneczka

i zabawa w "gdzie jest kotek" - obszukałam dom w poszukiwaniu Capselka i w końcu znalazł się

i dla wszystkich wilbicieli kity mojego Białegoi Misia - zwrótcie uwagę na jego dumną minę - zna chłopak swoją wartość

Superowa deseczka. Zdjęcia fajowe a imprezka pierwszorzędna. Ten drapaczek to taki leżący, czy on jeszcze nierozpakowany?

Kryjówka na krześle z Bubą pierwsza klasa

Wie chłopak jak się ukryć.
Kita Capselka cudowna, nie dziwie się, że chodzi z nią dumnie

A Bubusiwy słodki pyszczek proszę wycałować

drapaczek to taki tekturowy, leżący, trochę mały jak na takie duże tyłki ale futra go uwielbiają Wesoly

Świetna kocia promenada - oby pogoda się szybko poprawiła i kociaste mogły z niej korzystać w pełni Wesoly

Oj i ta kita Capselka Heart

Świetne takie porządki w foteczkach.

Dla mnie obie kity są genialnie piękne.

Ha ha, oni obaj się w tej kryjówce zmieścili Wesoly

Kita robi wrażenie Szok

Buba tym razem swoją schował, ale też ma się czym pochwalić Rolling eyes

po dzisiejszej nocy Buba dostaje oficjalny przydomek "Ruda Małpa"
około 2 nad ranem kotek uznał, że należy mu się wiecej miejsca na łóżku i postanowił to wyegzekwować za pomocą zębów.
Tak się małpiszon rozkręcił, że skończyło się na próbie wywalenia kota z sypialni ale żeby zamknąć drzwi musiałam wynieść też Capsla a ten ma obsesję zamkniętych drzwi i rozdarł się na całego próbując wydrapać dziurę
I tak bujałam się z kotami do 6 rano a mój Małżonek w tym czasie spokojnie spał (bo po co gryźć pana jak jest pani)

koty sobie teraz odsypiają zarwaną nockę a ja na oczy nie widzę z niewyspania

Mgławico - Bubuś na tym zdjęciu zademonstrował, co myśli o Twoich dylematach nocnych... Cóż... Władca może być tylko jeden, ewentualnie dwóch Wesoly

	Mgławica napisał:
	koty sobie teraz odsypiają zarwaną nockę a ja na oczy nie widzę z niewyspania

Ale zdjęcie wyszło ostre!