Buba i Capsel-nasze spełnione marzenia... już za TM :(

	butterfly2101 napisał:
	Pierniczki ??? Ja tam na fotce widzę że on rybkę nadzoruje

była rybka ale nie dostał (mogą koty jeść łososia? )

Mgławica napisał:

	butterfly2101 napisał:
	Pierniczki ??? Ja tam na fotce widzę że on rybkę nadzoruje

była rybka ale nie dostał (mogą koty jeść łososia? )

Ja daję gotowanego na parze ,wiem że surowego nie wolno ,niestety moje najczęściej gardzą Snakeman

Bez komentarza-szczyt rozwiezienia

rozpuściłaś futra to teraz masz

moje zjedzą na pewno - Capsel wciąga wszystko co jadalne jak mały odkurzacz

Śliczni pomocnicy

i pierniczki wygladfają pysznie Little thongue man

Mnie dopiero czeka pieczenie w najblizszą sobotę niestety póki co bez pomocy kociaka

jak bez kota to pójdzie ci szybciej

oby

choć z moim 3 letnim synkiem też może być ciężko Wesoly

dlatego nie popełnie tego błędu co w tamtym roku kiedy zabrałam się za pieczenie będąc z nim sama w domu, a po pierwszej upieczonej blasze pierników i udekorowaniu ich już mu się znudziło i musiałam poczekać aż m. wróci z pracy i mogłam skończyć co zaczęłam....

Koty jak najbardziej mogą łososia i nie trzeba go gotować Wesoly

A zdjęcia świetne, Buba się wyciągnął jak teleskop żeby dopilnować kuchni

Super fotki, a Bubuś w roli kucharza jest BOSKI

Pierniczki wyglądają tak smakowicie, że na naszej choince na pewno nie powisiałyby długo

	Graża napisał:
	Koty jak najbardziej mogą łososia i nie trzeba go gotować

Graża dzięki za info , ja szczerze nawet nie wiem skąd to do mnie przyszło ale zawsze kołatało się po głowie "ryby nie na surowo". Ktoś mi musiał takiego newsa sprzedać tylko nie pamiętam kto i gdzie. Niestety u mnie to nic nie zmieni bo nie raz na kuchni leży surowizna i traktują ją jak "zadżumionego"

czy to rybę czy mięsko

surowizna leży na kuchni... w sumie u nas tez leży i nie ruszają.. ale jak zaczyna się krojenie to już kojarzą, że to do jedzenia.. może dużych kawałków nie lubią

Jolu ja upiekłam ponad 100 pierniczków.. udało mi się schować i ozdobić z 20.. reszta została pożarta.. chyba zrobię jeszcze raz, tylko bliżej świąt

Pierniczki śliczne.

U mnie ciasto czeka w lodówce, na pieczenie w sobotę.

Buba jest urodzonym kucharzem - świetny pomocnik, zwłaszcza przed Świetami.

	butterfly2101 napisał:
	Graża dzięki za info , ja szczerze nawet nie wiem skąd to do mnie przyszło ale zawsze kołatało się po głowie "ryby nie na surowo". Ktoś mi musiał takiego newsa sprzedać tylko nie pamiętam kto i gdzie. Niestety u mnie to nic nie zmieni bo nie raz na kuchni leży surowizna i traktują ją jak "zadżumionego" czy to rybę czy mięsko

Ale kołatało słusznie, bo wiele surowych ryb zawiera tiaminazę, enzym, który niszczy witaminę B1.
Są jednak gatunki wolne od tego i jest to między innymi łosoś. Wesoly

zadarty łepek Bubusia

jakże znajomy widok

Pierniczki prześliczne

coś czuję, że smakowita u Was będzie tegoroczna choinka Jezyk

a może tak kawałeczki łososia powiesić

kocia choinka

dopiero byłaby frajda

taak z łososiem i kurczakiem postałaby 3 minuty i może ocalałby stojak

Już pisałam, że Ty nadzwyczajnie zdolna kobietka jesteś, ale te pierniczki choinkowe....Wow - cuda

Bubie trzeba dorobić czapkę kucharską! Najlepiej na tym zdjęciu, kiedy stoi tyłem - Master Chefa będziesz miała Wesoly