Autor |
Wiadomość |
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
obawiam się, że na książeczkę możecie się nie doczekać bo właśnie zeszłam na zawał
Capsel uznał, że podłoga jest nudna i wskoczył na lodówkę i szafki kuchenne- górne
niby nic takiego ale on uznał, że najlepsza droga w dół to skok na główkę - na szczęście udało mi się mu wybić ten pomysł w ostatniej chwili
kurcze nie wiem czy on nie próbuje mi czegoś powiedzieć/pokazać - ostatnio nosi po całym domu swój kocyk, przynosi go do łózka razem z wędką a teraz włazi na szafki i kładzie sie tam i patrzy mi prosto w oczy...
|
|
Sob 20:36, 27 Kwi 2013 |
|
 |
|
 |
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Może chciałby mieć jakieś legowisko bardzo wysoko, z którego mógłby wszystko obserwować?
|
|
Sob 20:47, 27 Kwi 2013 |
|
 |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | obawiam się, że na książeczkę możecie się nie doczekać bo właśnie zeszłam na zawał
Capsel uznał, że podłoga jest nudna i wskoczył na lodówkę i szafki kuchenne- górne
niby nic takiego ale on uznał, że najlepsza droga w dół to skok na główkę - na szczęście udało mi się mu wybić ten pomysł w ostatniej chwili
|
Oj Capselku Capselku nie rób Nam takich numerów
Jak mamusia zejdzie na zawał , to skąd weźmiemy książeczkę
 |  |
kurcze nie wiem czy on nie próbuje mi czegoś powiedzieć/pokazać - ostatnio nosi po całym domu swój kocyk, przynosi go do łózka razem z wędką a teraz włazi na szafki i kładzie sie tam i patrzy mi prosto w oczy... |
Jak dla mnie , to Capselek chce nowego braciszka/bądź siostrzyczkę 
Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Sob 21:09, 27 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 21:05, 27 Kwi 2013 |
|
 |
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
ale miejsce, które sobie wybrał nie jest odpowiednie - własnie zeskoczył z lodówki
zabieram koty na noc do sypialni i zamykam drzwi ale co jutro? przecież nie zabiorę kotów do kościoła
jeszcze Buba mu się uważnie przyglada wiec obstawiam, że jutro będą tam dwa koty
o nie- na dzień dzisiejszy trzeciemu kotu mówię zdecydowane "chyba nie " 
|
|
Sob 21:09, 27 Kwi 2013 |
|
 |
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
On o drapak do sufitu prosi 
|
|
Sob 21:37, 27 Kwi 2013 |
|
 |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | On o drapak do sufitu prosi  |
TO JEST STRZAŁ W 10 
|
|
Sob 21:55, 27 Kwi 2013 |
|
 |
Alonka
Ekspert
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jeżeli panowie tak bardzo upodobają sobie te wysokie szafki, to ja tu widzę jeszcze rozwiązanie w postaci małych półeczek. Patrząc na zdjęcia po prawej stronie kuchni, na tej wolnej ściance. Trzy stopniowane półeczki i bezpieczne zejście na dół. Co prawda nie wiem jak kuchnia wygląda w realu. Widziałam takie rozwiązania w programie "kot z piekła rodem". My u siebie postawiliśmy na lodówce kartony, tak żeby koty nie dały rady tam wskoczyć. Chwilowo mało estetyczne rozwiązanie, ale skuteczne
Dziękujemy za przecudne fotki futerek autoryzacja - ależ oczywiście 
|
|
Sob 21:57, 27 Kwi 2013 |
|
 |
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
Kociambry są BOSKIE
Ależ Capselek ma pomysły 
|
|
Sob 23:20, 27 Kwi 2013 |
|
 |
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
o drapaku sufitowym już dawno myśleliśmy - niestety chwilowo finansów brak - Capsel uwielbia się wspinać i po słupie gania jak wiewiórka, byłby szczęśliwy na takim słupie do samego sufitu
półeczki schodkowe to dobry pomysł ale niestety niewykonalny bo to jest aneks kuchenny i ścianka ma niecałe 2,10 m i nie otwierałyby mi się drzwiczki kuchenne
jak na razie jedynym rozwiązaniem jest położenie kartonu na lodówce i mozolne próby oduczenia kota wchodzenia na blat kuchenny
przed chwilą kot wskoczył z podłogi na kabinę prysznicową (ma chyba z 1,9 wys) więc chyba przed moim lotnikiem już nie ma miejsc niedostępnych
jedyne co przychodzi mi do głowy to utuczyć go żeby był za ciężki 
|
|
Nie 4:47, 28 Kwi 2013 |
|
 |
Katarzyna Miłaszewska
Ekspert
Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 2656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzec Podlaski
|
|
|
|
Utuczenie też pociąga za sobą koszty Lepiej zbieraj na drapaczek
No cóż... Nasz forumowy rozrabiaka, żyje pełnią życia. Nie powinien sobie krzywdy zrobić. Gorzej z Tobą Może rzeczywiście wyjściem jest pozabezpieczanie wszystkich wysokości..
P.S. Ale pięknie się prezentuje na tej lodówce 
|
|
Nie 12:00, 28 Kwi 2013 |
|
 |
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Mgławico taniej wyjdzie Ci walerianka dla siebie kotu nic nie będzie , byle nie zwalił czegoś cennego
|
|
Nie 13:06, 28 Kwi 2013 |
|
 |
noele
Ekspert
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 3066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica
|
|
|
|
To prawdziwy lotnik, nie dziwię się, że serce staje jak się patrzy na jego wyczyny A zastawienie kartonami to chyba najlepsze tymczasowe rozwiązanie.
Ale do zdjęć pozują pięknie obaj
U mnie Dampiego coś na skoki zbiera (oczywiście kiedy nie widzę), np. dzisiaj jak wychodziłam, postawiłam szklankę na najwyższej półce regału (na który nie wskakuje, bo nie wolno), gdy wróciłam - leżała na ziemi Całe szczęście nie zbiła się, bo jeszcze ta ofiara by się pocięła szkłem 
|
|
Nie 14:25, 28 Kwi 2013 |
|
 |
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
 |  | Mgławico taniej wyjdzie Ci walerianka dla siebie kotu nic nie będzie , byle nie zwalił czegoś cennego |
najcenniejsze co mam to moje koty więc każdą inna stratę zniosę spokojnie
Dampi najwyraźniej potwierdza teorię, że ragdoll to kot niskopodłogowy 
|
|
Nie 15:04, 28 Kwi 2013 |
|
 |
Alonka
Ekspert
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Tak więc nic innego nie pozostaje, tylko kartonik na lodówkę i praca nad książeczką a lista chętnych się wydłuża...
U nas karton stoi tak, że wypełnia przestrzeń pomiędzy lodówką a sufitem. Od tamtej pory futerka zadzierały łepki, ale już nie podjęły ani jednej próby wskoczenia. To mój mąż taki pomysłowy

|
|
Nie 16:05, 28 Kwi 2013 |
|
 |
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
karton na lodówce sprawdza się całkiem nieźle - Capsel próbował raz wskoczyć, zleciał i teraz ogranicza się do łażenia po blacie i strasznego pyskowania
tak wiec żeby odwrócić uwagę kotki dostały nową zabawkę - najlepiej używać jej tuż przed myciem podłogi w domu

|
|
Wto 20:30, 30 Kwi 2013 |
|
 |
|