Autor |
Wiadomość |
1filemon
Raczkujący
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Przygarnę/adoptuję odpłatnie ragdollka |
|
Witam. Jestem nowy na forum i poszukuję ragdollka, którego mógłbym zaadoptować. Przez 15 lat miałem kota perskiego, ale niestety od dwóch lat nie żyje, a ile można żyć bez towarzysza. Wiem już, że ragdoll to właściwa rasa.
Pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością. 
|
|
Wto 22:32, 23 Paź 2012 |
|
 |
|
 |
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Jeśli miałeś już kiedyś kota rasowego to wiesz już pewnie, że to spory wydatek i poważna decyzja. W sieci znajdziesz strony internetowe hodowli w Twoich okolicach, jest ich bardzo dużo w całej Polsce, więc na pewno któraś spełni Twoje kocie wymagania. Dobry hodowca pomoże Ci wybrać odpowiedniego dla Ciebie kota, z którym na pewno spędzisz długie, szczęśliwe lata. Kryterium, którym na pewno nie powinieneś się kierować jest cena. Koci przyjaciel jest wart każdych pieniędzy, na swoim przyjacielu nie staraj się oszczędzić. Niezależnie od tego ile wydasz na kota - nie będziesz żałował.
|
|
Wto 22:47, 23 Paź 2012 |
|
 |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
@Ines w tytule jest Przygarnę/adoptuję odpłatnie ragdollka -więc chodzi o Ragdollka ale np. do odpłatnej adopcji po niższych kosztach.
Sugerowanie szukanie hodowli oczywiście ma sens ale raczej z zapytaniem czy planują wycofać jakiegoś kotka do adopcji....
Pozdrawiam 
|
|
Śro 7:06, 24 Paź 2012 |
|
 |
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Rozumiem intencje autora tematu, jednak zawsze widząc taką postawę mam obawy, że dana osoba kieruje się tylko aspektem finansowym, chciałam więc zwrócić uwagę, że to nie powinien być czynnik decydujący przy wyborze kota. Być może za bardzo wyrywam sie na przód mierząc ludzi swoją miarką. Ja również rozważałam taką drogę, ale kiedy uświadomiłam sobie, że chyba bardziej kieruje mną troska o stan mojego portfela a nie o koty potrzebujące domu, uznałam że tak nie powinno być i poczekałam, aż stać mnie będzie na Tulę. W gruncie rzeczy jeśli rozważyć okoliczności w jakich Tula musiała opuścić swoją drugą hodowlę, to można pokusić się o stwierdzenie, że miała tu miejsce z mojej strony adopcja, z tym, że zapłaciłam za nią więcej niż zwykle płaci się za ragdolla "na kolanka".
Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Śro 9:56, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 9:48, 24 Paź 2012 |
|
 |
butterfly2101
Ekspert
Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
Ines niestety w naszym życiu istnieje "aspekt finansowy". Nie każdy ma "zasobny portfel" ale to nie znaczy ,że należy go skreślić na starcie. Czasami decyzja o adopcji to nie tyle chęć "zaoszczędzenia" na kocie co racjonalna analiza naszych możliwości, bo zakup kotka to nie wszystko ,trzeba się liczyć z wydatkami na jego utrzymanie ,ew. leczenie . Gdyby taka opcja była zła to hodowle by jej nie praktykowały . Nie oceniajmy zbyt szybko ludzi którzy chcą adopcji dokonać.
|
|
Śro 10:46, 24 Paź 2012 |
|
 |
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Doskonale to rozumiem, bo sama zarabiam tyle co kot napłakał (3/4 najniżej krajowej, to samo mój mąż, więc związanie końca z końcem czasem wymaga istnego zaginania czasoprzestrzeni), stąd jestem doskonałym przykładem na to, że nieważne ile się ma, a ile jest się w stanie sobie odmówić. Obawiam się jednak, że jeśli kupno kota jest przedmiotem chłodnych kalkulacji, to potem jego żywienie, leczenie itd też może być. Nie mówię, że musi, nie chcę nikogo z góry oceniać. Po prostu boję się, że może tak być. Dlatego o tym mówię, że z własnego doświadczenia wiem, że lepiej czasem cofnąć się o krok i spojrzeć na swoje intencje z dystansu zanim podejmie się decyzję.
|
|
Śro 12:25, 24 Paź 2012 |
|
 |
hanka74
Raczkujący
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witam,
jesli pana ogloszenie nadal jest aktualne i chcialby pan zaadoptowac mojego kota Filemona:-) to prosze o kontakt. szczegoly dot. kotka oraz powod oddania do adopocji przekaze przez telefon.
jesli juz pan zaadopotwal kotka tez prosze o tel lub emaila, abym szukala dla niego innego domu. Pan jest pierwszym i jedynym do ktorego odzywam sie w tej sprawie, nie chce pisac do 10 osob naraz a potem wybierac. Jesli panu zaufam, kot trafi w pana rece, jesli stanie sie inaczej, odezwe sie do kolejnych zainteresowanych.
mieszkam w Warszawie. moj tel 607 903 830. Hanka Brzozowska. pozdrawiam serdecznie.
|
|
Sob 12:35, 10 Lis 2012 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|