co sądzicie _proszę o pomoc

Witam
nadal szukamy naszego wymarzonego ragdollka .Znalazłam na popularnej alegratka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Koteczka oddana z powodu ciężkich wykoceń.
Pilnie proszę o pomoc

Koteczka piękna i do tego z takim słodkim "całuskiem" na pyszczku.

Dlaczego prosisz nas pilnie o pomoc ?

Musisz skontaktować się z hodowcą i wypytać o warunki adopcji.

Powodzenia.

widzisz...po moich przejściach z poprzednim ragusiem, wolę doradzić się tych, który na ragdollach się znają.Ja niestety jestem laikiem i wolałabym gdyby ktoś nam doradził.Stąd moja prośba o przyjrzenie się ofercie.
pozdrawiam, Jolka

a pilnie dlatego, ponieważ nie chciałabym, aby ktoś nas uprzedził:)Rzeczywiście słodziutka jest.

W ogłoszeniu nie ma zbyt wielu informacji. Hodowla Mruczek wolna jest od HCM i PKD, oraz chorób zbkaźnych. Dla pewności możesz poprosić o aktualne wyniki badań, obejrzeć książeczkę zdrowia. Ale to już jest do załatwienia między Tobą a hodowcą, my Ci raczej nic nie doradzimy.

A czy to "normalne", że oddają kotkę 2 tygodnie po sterylizacji? Mnie się wydaje, że taki kociak powinien przejść rekonwalescencję po zabiegu w rodzimej hodowli> Coś mi tu nie gra...i chyba wstrzymam się z tą adopcją Smutny

Czyli.... poszukiwań ragdollka ciąg dalszy...

Spokojnie, kotka dochodzi chyba do siebie po zabiegu w ciągu tygodnia? Najlepiej zadzwoń do hodowcy i wypytaj o wszystko

	jolik_oi napisał:
	A czy to "normalne", że oddają kotkę 2 tygodnie po sterylizacji? Mnie się wydaje, że taki kociak powinien przejść rekonwalescencję po zabiegu w rodzimej hodowli> Coś mi tu nie gra...i chyba wstrzymam się z tą adopcją Czyli.... poszukiwań ragdollka ciąg dalszy...

Oczywiście, że normalne...co w tym złego? Kotka po 10 dniach ma zdjęte szwy, rana jest w pełni wygojona jeśli wszystko przebiegło bez komplikacji. To jest właśnie kot po rekonwalescencji. Ogłoszenie jest jak najbardziej w porządku, kotka pochodzi z zarejestrowanej hodowli, gdzie koty są zdrowe i zadbane. O szczegóły dotyczące kotki zapytaj hodowcę.

Z mojego doświadczenia przy adopcji Thalii mogę Cię uspokoić, że nie ma przeciwwskazań do odbioru koteczki. Naszą Lalę wieźliśmy z wygojonymi szwami (dla bezpieczeństwa). Po przyjeździe do domu i tak czeka Cię wizyta kontrolna u weterynarza i nie ma problemu by połączyć ją ze zdjęciem szwów. W naszym przypadku wszystko przebiegło pomyślnie. Koteczka jest cudna i aż prosi się o przytulenie.