adoptujemy Ragdolla /Krk i okolice

Witajcie

Jak napisałam w naszym Leonkowym temacie - zdecydowaliśmy się na adopcję drugiego futerka.
Jako że nie wiemy w 100% czy Leon zaakceptuje drugiego domownika( u nas zawsze był sam, a u poprzednich właścicieli miał sporadyczne kontakty z innymi kotami - ale skoro nie widziałam tego to tak naprawdę nie wiem czy to prawda), to poszukujemy w "naszej" Krakowskiej okolicy. To nie jest tak że teraz już i natychmiast chcemy mieć drugiego kota w domu, wszystko wolimy zrobić na spokojnie. a bliskość do właściwego domu zmniejszy stres jeżeli się koty ze sobą nijak nie będą w stanie odnaleźć . Chyba, tzn ie jestem specjalistą Mruga

Do tego jest mozliwość "wizytacji" poprzednich właścicieli Wesoly

Jeżeli ktoś coś wie, albo może - to serdecznie zapraszam do rozpuszczenia wici że jest taka rodzinka chętna do przygarnięcia futerka.
JEżeli chodzi o nasze warunki:
mieszkamy w domu - na 1 piętrze, 3 pokoje, kuchnia, łazienka , 2 balkony, 1 zabezpieczony siatką (na koty), 2 otwierany sporadycznie i bez opcji kota na polu - chyba że sie pokusimy o 2 siatkę.
Mamy fontanne raindrop - ale Leon notorycznie miauczał o kran więc fontanne odpuściłam i puszczam wodę jak poprosi , do tego miska. Je nada felixy mokre, i suche Purine One albo Sanabelle Grande, zamieniam co jakiś czas. Wszelkie wysoko białkowe kończyły się krwią w kale - i odpuściliśmy. Kuweta kryta Cat it i wirek golden one - albo mix z jakim kupię jeżeli się kończy Mruga

Obecnie drapaka brak - asz sufitowy ie nadawał się do przewiezienia - był domowo pozmieniany i po rozkręceniu nie było szans skręcenia ( coś tam w naszym temacie o zmianach w drapaku było).Czekam teraz na męża aż wróci i zrobimy drapak na balkon - brzózki i półek, żeby mógł spokojnie stać tam cały rok. Do tego poluje na jakies pokojowe - z hamakiem , rufiego... ale póki co inwestuje w swoją pracę więc drapak musi poczekać, zwłaszcza że Leon nie był specjalnym fanem drapaków.
O nas / rodzince - jestem ja - mój mąż który 3 / 4 tygodnie jest w Niemczech i wraca na 2 tygodnie do domu, i są nasze chlopaki - Mateusz lat 5,5 i Mikołaj lat 4. Do tego kochane futerko - Leon Ameloeon Mruga

adoptowany jakoś ponad 2 lata temu, albo coś kolo tego. Oczywiście wykastrowany . Moi synowie w zasadzie mają obojętną obecnośc kota, nauczyli się mu nie preszkadzać nie głaskać bezemnie, etc. NA początku zdarzalo się Leonowi ich zaczepić, a moje chłopaki są pamiętliwe Mruga

nie ryzykują chyba że Leon przyjdzie do nich i polozy się obok a ja ich zachęcę , wtedy odważą się pogłaskać go.
Oczywiście dom jest nie wychodzący - poza osiatkowanym balkonem Mruga

Jeżeli ktoś coś wie, albo jest nami zainteresowany to zapraszam na PW , albo na "wizytę" Mruga

Pozdrawiam i Dziękujemy.

Jeżeli można proszę o przeniesienie tematu do adopcji, byłam pewna że tam dałam to ogłoszenie ,więc musiało mnie przycmic.. chyba że ktoś tu je przesunął, to wtedy proszę o uzasadnienie Mruga

.

Dział adopcje jest do oglaszania, że ktoś chce oddać kota.
Wątki "szukam kotka" są tam zabronione.

Dziękuję Marla,
Musiało mnie zmylić inne ogłoszenie "adoptujemy" które się tam znajduje Mruga

http://www.ragdollclub.fora.pl/adopcje-ragdolli,19/moge-adoptowac-kota-warszawa,6240.html

no i "wcześniej" jeszcze te zasady nie panowały - jak był temat adoptuje / oddam do adopcji to były razem w jednym dziale - adopcje, żeby zainteresowani mogli trafić Mruga

W takim razie dziękuję za poprawienie.