Adoptujemy Ragdolla

Witajcie,
Bardzo chcielibyśmy, aby w naszym domu pojawił się kotek, o takim właśnie fantastycznym, przyjaznym charakterze jak ragdoll

. Niestety nie stać nas na kupno kociego przyjaciela tej rasy

Więc, jeśli ktoś mógłby nam pomóc (bezpłatna lub tylko częściowo płatna adopcja), to będziemy BAAARDZO wdzięczni. Chce też zapewnić, że kotek będzie u nas kochany i szczęśliwy Heart

Pozdrawiamy,

Arturo
tel. 600-01-88-80

Witaj na forum,

najpierw napisz coś więcej o sobie i zapraszam co zapoznania się z wątkami w tym temacie.
Adopcja kociaka to spory wydatek, pojechanie po kota, kupno dla niego sprzętów, odpowiedniej karmy itd.

Pozdrawiam

Witajcie,
W takim razie trochę o nas. Kota jeszcze nigdy nie mieliśmy, chociaż w rodzinie mojej żony zawsze jakiś był. Ja bardziej jestem "psiarzem" Wesoly

Ogólnie kochamy zwierzęta - mamy 2,5 roczną suczkę rasy duży szwajcarski pies pasterski, która jest przyjacielem całego świata

. Młodsza z dziewczynek, Ola (10 lat) opiekuje się niewielkim akwarium. Także ogólnie z opieką dajemy radę. Kim jesteśmy? Rodzinka 2+2, nasze dzieci to dwie dziewczynki 10 i 13 lat

. Mieszkamy między W-wa a Mińskiem Maz. Mi się tak ułożyło w życiu, że obecnie przebywam na stałe w domu

(poza spacerami z psem:), także kocie nie zostawałoby samo. Co do kosztów, to na zakup nas nie stać, natomiast posłanie, drapak, piasek/żwirek i comiesięczna karma to już jednak nieco inne kwoty.
Pozdrawiam

,

Artur

Witam wśród nas.

Może będę mogła pomóc w sprawie, ale najpierw muszę zapytać mego hodowcę.

Prawdopodobnie po kolejnych kociakach będzie do adopcji Xenia - urocza i miziasta córeczka mojego Severusa. Byłoby wygodnie, bo macie tam bliziutko, znaczy do tej hodowli.

Możesz ją zobaczyć i poczytać o kociaczkach w moim drugim wątku: KOCIOSTORY KOCIEJMAMY.

Dam Ci znać, gdy dowiem się czegoś konkretnie.

Kciuki za powodzenie.

Trzymamy w takim razie kciuki

Byłoby super

Bardzo się cieszymy.
Daj, proszę, koniecznie znać, jak coś będzie wiadomo.
Pozdrawiam serdecznie

,

Artur

Ooooo to ja trzymam kciuki z calych sil Ya winkles

I mizianki dla Waszego piecha

Zadałam już pytnie hodowcy mailem, ale mam warunek !!!!!

Musicie tu z nami zostać na zawsze

i zasypywć nas fotkami z życia domowego kici i nie tylko - piechy też są tu mile widziane.

Czy Wasze piecho, to taki " gładkowłosy berneńczyk " ???

Arturo jest jeden problem - czy dzieci lub Wy nie będziecie mieli alergii na kitka. Brak alergii na psa nie wyklucza na kota Smutny

Dorywcze kontakty z kotami mogą nie ujawnić.

Witajcie,
Czyli, że dobrze by było, żeby zrobić jakieś badania alergologiczne na kocią sierść całej rodziny, prawda? Żeby potem nie było ewentualnych kłopotów

.
Widziałem Xenie - jest śliczna

Mam nadzieje, że się polubią z Riką, naszą szwajcarka

. Tak, szwajcary to takie gładkowłose berneńczyki. Szwajcarów jest u nas dużo mniej niż berneńczyków. Postaram się wrzucić jakąś fotę naszej 50-cio kilowej dziewczynki Ya winkles

.
Miałem w życiu różne psy, ale szwajcary są naprawdę wyjątkowe... Robią wrażenie wyglądem, a jak ktoś idzie ulicą to nawet szczekną basowo raz czy dwa. Poza tym muchy by nie skrzywdziły, no może muchę czy komara ok - oczywiście gdyby udało się to złapać w pysk, a z tym to może już być trochę słabo, bo koleżanka jest ciut gapowata

. Jest wielką misiowatą przylepą, lubi wpychać łeb pod pachę i tak zastygać ... Nie jest typem sportowca ..., to raczej "ciężka jazda" niż "lekka kawaleria", więc spacery są raczej krótkie. Jak ktoś lubi spore psy, o groźnym wyglądzie, ale przyjaznym charakterze, to szwajcary są super!

Jakoś nie mogę wrzucić fotki - nie wiem czy to kwestia słabego łacza u mnie na wsi, czy coś robię nie tak. Klikam w "add image to post" wybieram zdjęcie, itd., klikam wyślij, a potem pokazuje się komunikat "404- NOT FOUND" ....

Hej !
Taką "instrukcję" przesłałam komuś potrzebującemu pomocy - może pomoże i Tobie ???

Pomogę Ci, jak umiem.
Nie śmiej się proszę z mojego niefachowego języka , bo ja babcia komputerowa jestem .

Najpierw zgrywam zdjęcia z aparatu lub komórki na twardy dysk.

Następnie przy pomocy ImageShack'a przegrywam je i umieszczam w notatkach link do każdego zdjęcia. ( moi synowie robią to jakoś od razu, ale ja opanowałam taką metodę i jej się trzymam)

Dalej pisząc na forum wklejam zdjęcie z notatek tak:

[img] link do zdjęcia [/img] - te znaki na początku i na końcu są konieczne.

Działając na Image Shack'u naciskasz BROWSE i wtedy powinno Ci z lewej strony otworzyć się okno ze zdjęciami na twardzielu, zgranymi z aparatu.
Klikasz na wybraną fotkę, dalej na "Zapisz" i na planszy Imaga na " Prześlij teraz".

Wtedy kopiujesz link do zdjęcia oznaczony znaczkiem, - link do udostępnienia Twojego obrazu ( taka kropeczka niebieska) i przenosisz go do swoich natatek.

Pamiętaj na początku, że musisz wybrać rozmiar zdjęć - 640 x 480

Mam nadzieję, że troszkę pomogłam.

Powodzenia

A teraz wieści z kociego tematu.

Podobno charakter Xeni zmienił się po ostatnich kociętach i zrobiła się troszkę wycofana. Przychodzi na mizianki, ale wieczorem, kiedy jest już cisza w domu.
Natomiast jest kotka Zurana rasy MCO i jej córeczka Draka i te dwie to przylepy maxymalne.

Pani Zofia bardzo chętnie się z Wami umówi na spotkanie.

A może Wasze dziewczynki właśnie odblokują Xenię i bedziecie na nią czekali.
Ona jeszcze raz ma mieć kocięta, więc potrwa to troszkę, ale zawsze warto poczekać na kotka i mieć tego właśnie , a nie jakiegokolwiek.

Powodzenia, przesyłam tel. do hodowczyni na PW.
Pozdrawiam całą rodzinkę i fotki piecha proszę. Ya winkles

Witajcie,
Tak, jak obiecałem, opisuję dzisiaj ciąg dalszy naszej kociej historii adopcyjnej. Byliśmy dzisiaj na spotkaniu zapoznawczo - adopcyjnym w hodowli, z którą skontaktowała nas Kociamama Hurra

. Poznaliśmy dwie niezwykle sympatyczne Panie właścicielki

. Przyjechaliśmy ze spisaną "litanią" pytań i dowiedzieliśmy się naprawdę sporo konkretnych i praktycznych rzeczy nt. ragdolli, a w szczególności maine coon-ów. A większość wizyty spędziliśmy na mizianiu, zabawie

i robieniu zdjęć, z których kilka możecie zobaczyć poniżej. Dziewczynkom bardzo spodobała się kociczka, a my z żoną zakochaliśmy się w pięknym kocurku Heart

. Teraz, po powrocie do domu, musimy zastanowić się i wybrać jedną z opcji. Albo obie ..., już kilka osób pisało, że posiadanie kota to sytuacja rozwojowa ... Ya winkles

Serdecznie pozdrawiam,

A.

Artur,nawet nie masz pojecia jak sie ciesze Waszym szczesciem

To,ze Kociamama Wam pomogla i to,ze byliscie juz na spotkaniu
adopcyjnym przywraca wiare w ludzi,naprawde...

Trzymam kciuki,aby wszystko potoczylo sie tak,
jak marzycie.

Zdjecia piekne

Pozdrowienia dla Ciebie,Zony i Dziewczynek z pochmurnej Anglii

No super wieści i słodkie fotki.

Ale dziewczynki zachwycone. Rolling eyes

Trudny wybór przed Wami : Draka, Drako, czy Zurana ???

Dobrych decyzji.