Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Adoptujemy/KUPIMY Ragdolla do domku pełnego miłości
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » Inne ogłoszenia Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Adoptujemy/KUPIMY Ragdolla do domku pełnego miłości
Autor Wiadomość
niebianka30
Ambitny



Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Adoptujemy/KUPIMY Ragdolla do domku pełnego miłości
Witam!

W tym tyg. pożegnaliśmy naszego ukochanego przyjaciela - 8 letniego kocurka, dachowca. Córcia i my strasznie przeżyliśmy jego stratę Smutny Smutny Smutny ... i chcielibyśmy przygarnąć pod swój dach nowego koteczka.

Zależy nam, by kotek był przyjazny, dlatego po zapoznaniu się z charakterystyką zakochaliśmy się właśnie o Ragdoll'ku, który po prostu podbił nasze serducha. Marzymy o takim uroczym koteczku, nie tylko ze względu na jego niesamowitą urodę - szczególnie oczęta, ale przede wszystkim na wspaniałe usposobienie.

Ze względu na strasznie wysokie koszty leczenia i próby ratowania naszego kocurka nie stać nas na zakup maluszka, więc pomyśleliśmy, iż dobrym rozwiązaniem byłaby adopcja. W zamian ofiarowalibyśmy kotkowi domek pełen ciepła, miłości i nasze wielkie serducha <3

Chcielibyśmy, by kotek nie był stary, żeby długo mógł być z nami (drugiej straty byśmy nie przeżyli), więc najlepiej gdyby miał do ok. roku. W naszym domku od zawsze były zwierzaki, które dożywały u nas swojej późnej starości.

Mieszkamy w kujawsko-pomorskim.

Proszę o ew. informacje, oferty lub namiary.

Pozdrawiam serdecznie
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
PS. 1
Po wnikliwych poszukiwaniach i dysputach w domku, po przeanalizowaniu wszystkich "za" i "przeciw" doszliśmy do wniosku, że chyba jednak KUPIMY kocię - chociażby ze względów o których pisałam. Musimy tylko troszkę podreperować budżet (część kwoty, wyciągniętej ze skarpety, już mam Rolling eyes ) i myślę, że w niedługim czasie będziemy gotowi.

Marzy mi się taki miziak/przytulak w kolorze blue bicolour i chyba nawet nie istotne, czy będzie to chłopiec, czy dziewczynka.

Mój budżet przewiduje kwotę do max. 1500 zł Jeśli ktoś ma dostępne takie kotki - najlepiej z kujawsko-pomorskiego, lub ewentualnie pomorskiego, mazowieckiego i łódzkiego, to proszę o namiary. Zależy mi, żeby była to sprawdzona hodowla Wesoly



-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

PS. 2. Edytuję/uzupełniam post o kilka fotek naszego kochanego kocurka, pieszczocha, który jest już za TM Smutny
<<na zawsze w naszych serduchach>>

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart HeartHeart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart


Ostatnio zmieniony przez niebianka30 dnia Pią 23:23, 09 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
Sob 13:41, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
keciulinka91
Pasjonat



Dołączył: 26 Gru 2014
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

Post
Serdecznie witamy Wesoly Strasznie współczuje utraty Twojego kotka, wiem jak to boli Smutny Mam nadzieje, że znajdziecie swojego kocurka, którego otoczycie wspaniałym uczuciem i ciepłem, a on w zamian wypełni pustkę bo Waszym kotku. Trzymamy mocno kciuki !! Wesoly
Sob 14:58, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
Dalia
Ekspert



Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 2348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Smutna historia.
Ale nie sadze zeby ktos chcial oddac kota ludziom ktorych nie zna.
Forum to nie tablica ogloszen.
zapraszam na olx inne tego typu.
Sob 15:01, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Też nie sądzę, żebyś znalazła tu kogoś, kto za darmo odda kociaka-bo do roku to jest kociak jeszcze. Czasem hodowle oddają za symboliczną opłatę koty wycofywane z hodowli (kilkuletnie) lub za darmo/po niższej cenie kociaki obciążone jakimiś defektami (co wiąże się z tym, że kot jest specjalnej troski, może też generować spore koszty leczenia).

Może weź jakiegoś kotka z rasowebezdomu (fb) lub ze schroniska? Wolontariusze często znają swoich podopiecznych i na pewno pomogą wybrać takiego z misiowym charakterem.

Niezbyt podoba mi się postawa "postawiliśmy na ragdolla, niech nam ktoś podaruje młode kocię" prawdę mówiąc. Jeśli macie wielkie serducha, a nie stać Was na taki wydatek, to powinniście pokochać jakąś biedę.

Przykro mi z powodu straty przyjaciela.


Ostatnio zmieniony przez solea dnia Sob 15:20, 03 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
Sob 15:14, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
niebianka30
Ambitny



Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Witam ponownie, dzięki bardzo za informacje i sugestie.

Jeśli się nie uda ... wtedy może zdecyduję kupić małe kocię, ale w późniejszym czasie, bo w tej chwili niesety wydaliśmy fortunę na ratowanie naszego kocura Smutny((

Jeśli chodzi o schronisko, to oczywiście miałam zwierzątka właśnie stamtąd, ale nie mam dobrych wspomnień tzn. może nie zupełnie, ale do rzeczy .... wzięliśmy kiedyś psa, mieszańca pudla, bo strasznie było nam go szkoda, był okropnie zabiedzony - jeden wielki kułtun, ale tak smutno spoglądał na nas przez kraty. Miał 8 lat. Co się okazało był strasznie schorowanym pieskiem (o czym nas nie poinformowano), biegaliśmy z nim non stop po weterynarzach, co prawda dożył u nas, w miłości, pięknego wieku, bo aż do 16 lat, ale co przeżyliśmy, to nasze. Nie wspomnę, że na początku pogryzł chyba wszystkich sąsiadów, ale szkoda był nam go oddać, tyle przecież przeszedł, więc go resocjalizowaliśmy. Potem był wspaniałym psiakiem, no ale ...

Potem kotkę przybłędę, też przygarnęliśmy pod dach, bo ktoś w okropny mróz podrzucił nam na wycieraczkę. Miała się tylko u nas ugrzać, no ale wyszło tak, że grzała się u nas do końca swoich dni. Też niestety chorowała.

Teraz zamarzył się nam właśnie Ragdoll, przede wszystim ze względu na fajne usposobienie. No i mam nadzieję, że prędzej czy później, uda nam się zrealizować nasze marzenie.

Pozdrawiam jeszcze raz Wesoly
Sob 17:32, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
niebianka30
Ambitny



Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
keciulinka91 napisał:
Serdecznie witamy Wesoly Strasznie współczuje utraty Twojego kotka, wiem jak to boli Smutny Mam nadzieje, że znajdziecie swojego kocurka, którego otoczycie wspaniałym uczuciem i ciepłem, a on w zamian wypełni pustkę bo Waszym kotku. Trzymamy mocno kciuki !! Wesoly

Oh, to prawda, bardzo. Wylewaliśmy łzy całą trójką - ja, mąż i córcia Smutny Strasznie nam brakuje tego naszego skubańca i to na każdym kroku. Jak czeszę włosy (już nikt nie siedzi na pralce i mi nie towarzyszy), jak gotuję obiad (już nie ma kto podkradać surowego mięska) i nawet jak śpię (choć kiedyś mnie to denerwowało, to teraz brakuje mi tego wskakiwania i zeskakiwania z pleców, po kilkanaście razy w ciągu nocy) ... a najbardziej tego wypchania się na kolana ehś ... wiem, że kiedyś ból minie, ale teraz wszystko mi go przypomina.

Pozdrawiam ciepło
Sob 17:42, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
niebianka30
Ambitny



Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dalia napisał:
Smutna historia.
Ale nie sadze zeby ktos chcial oddac kota ludziom ktorych nie zna.
Forum to nie tablica ogloszen.
zapraszam na olx inne tego typu.
Dzięki Dalia za informację. Na olx szukałam również. Jednak u Was na forum znalazłam informację o adopcjach, więc myślałam, że mogę pytać. Pozdrowienia
Sob 17:53, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
haurka
Pasjonat



Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ostatnio mało odzywam się na forum, ale w tym temacie coś od siebie napiszę.
Pytanie do założycielki wątku: co jeśli jednak ktoś podaruje Wam małe ragdollowe kocię i okaże się, że kotek za jakiś czas zachoruje? Albo okaże się, że jest alergikiem i będzie wymagał szczególnej uwagi? Czy decydując się na zwierzę nie liczymy się z tym, że będą sytuacje kiedy zachoruje i będzie wymagało opieki? A co z chorobami nerek, które też się u ragdolli zdarzają?
Jaką masz pewność, że biorąc kota rasowego taki kot nie zachoruje w młodym wieku? Owszem, niektóre genetyczne choroby są minimalizowane, ale nigdy nie możesz przewidzieć, że kotek nie złapie czegoś w przypadku spadku odporności.
Jeśli teraz nie masz funduszy na zakup kotka, to poczekaj, dobrze się przygotuj na przyjęcie do siebie takiego domownika. Ja też straciłam kicię i po jej stracie chciałam mieć następnego kota jak najszybciej, niestety mogłam rozważać wyłącznie kota rasowego, a zakup takiego kota to niemały wydatek. Wolałam jednak poczekać, odłożyć sobie przez kilka miesięcy stosowną sumę zarówno na zakup kociaka jak i wyprawki. Nawet jeden kociak w moim wymarzonym umaszczeniu musiał pójść do innej rodziny, bo jeszcze finansowo nie byłam gotowa by go u siebie przyjąć.
Jest tyle kociaków, niekoniecznie schroniskowych, które szukają domu. Poszukaj i nie zakładaj z góry, że kociak przygarnięty będzie na pewno chorowity, bo w większości przypadków takie koty cieszą się dobrym zdrowiem i większą odpornością niż koty rasowe. A jeśli nie chcesz już dachowca, to poczekaj i tak jak pisałam wcześniej, przygotuj się finansowo na zakup kociaka z hodowli. To jest przyjaciel na kilkanaście lat, więc taka decyzja musi być dobrze przemyślana i zaplanowana.
Sob 18:07, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
niebianka30
Ambitny



Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
haurka napisał:
Ostatnio mało odzywam się na forum, ale w tym temacie coś od siebie napiszę.
Pytanie do założycielki wątku: co jeśli jednak ktoś podaruje Wam małe ragdollowe kocię i okaże się, że kotek za jakiś czas zachoruje? Albo okaże się, że jest alergikiem i będzie wymagał szczególnej uwagi? Czy decydując się na zwierzę nie liczymy się z tym, że będą sytuacje kiedy zachoruje i będzie wymagało opieki? A co z chorobami nerek, które też się u ragdolli zdarzają?
Jaką masz pewność, że biorąc kota rasowego taki kot nie zachoruje w młodym wieku? Owszem, niektóre genetyczne choroby są minimalizowane, ale nigdy nie możesz przewidzieć, że kotek nie złapie czegoś w przypadku spadku odporności.
Jeśli teraz nie masz funduszy na zakup kotka, to poczekaj, dobrze się przygotuj na przyjęcie do siebie takiego domownika. Ja też straciłam kicię i po jej stracie chciałam mieć następnego kota jak najszybciej, niestety mogłam rozważać wyłącznie kota rasowego, a zakup takiego kota to niemały wydatek. Wolałam jednak poczekać, odłożyć sobie przez kilka miesięcy stosowną sumę zarówno na zakup kociaka jak i wyprawki. Nawet jeden kociak w moim wymarzonym umaszczeniu musiał pójść do innej rodziny, bo jeszcze finansowo nie byłam gotowa by go u siebie przyjąć.
Jest tyle kociaków, niekoniecznie schroniskowych, które szukają domu. Poszukaj i nie zakładaj z góry, że kociak przygarnięty będzie na pewno chorowity, bo w większości przypadków takie koty cieszą się dobrym zdrowiem i większą odpornością niż koty rasowe. A jeśli nie chcesz już dachowca, to poczekaj i tak jak pisałam wcześniej, przygotuj się finansowo na zakup kociaka z hodowli. To jest przyjaciel na kilkanaście lat, więc taka decyzja musi być dobrze przemyślana i zaplanowana.
Ależ ja to wszystko rozumiem i wiem doskonale. Tak jak pisałam wcześniej - w moim domu od zawsze były zwierzęta i wszystkie mieszkały u nas do samego końca. Były wśród nich zdrowe osobniki, a także chorowitki (proszę spojrzeć na moje następne posty), więc wiem jak się nimi opiekować. Podejmując decyzję o nabyciu zwierzaczka liczę się ze wszystkimi konsekwencjami. Jestem osobą odpowiedzialną i wiem, że wiążą się z tym nie tylko przyjemności. Mój ostatni kocurek - 8 letni - chorował na cukrzycę, 2x dziennie robiliśmy mu zastrzyki z insuliny i mierzyliśmy poziom cukru we krwi. Co drugi dzień byliśmy u weterynarza. Walczyliśmy o niego jak lwy, bo to nasz przyjaciel, członek rodziny, więc proszę mnie nie pytać, co się stanie jak kotek zachoruje, bo to co najmniej pytanie retoryczne. Oczywiście, że nabywając/adoptując kota mam ogromną nadzieję (na pewno tak jak każdy na tym forum), że będzie zdrowy i nie chodzi tu już tylko o wydatki finansowe, ale o ból psychiczny właściciela i przede wszystkim cierpienie zwierzaka.
Sob 18:22, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
haurka
Pasjonat



Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ale z Twoich wypowiedzi jednoznacznie wynika, że kotka ze schroniska nie chcesz, bo na pewno będzie chorował. Przynajmniej ja to tak odebrałam.
W hodowlach są kotki do adopcji, które zostają wycofane z planu hodowlanego i są to kotki, które mają przed sobą jeszcze wiele lat. Może takich poszukaj, jeśli nie stać Cię na małego szkraba?
Sob 18:34, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
niebianka30
Ambitny



Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
haurka napisał:
Ale z Twoich wypowiedzi jednoznacznie wynika, że kotka ze schroniska nie chcesz, bo na pewno będzie chorował. Przynajmniej ja to tak odebrałam.
W hodowlach są kotki do adopcji, które zostają wycofane z planu hodowlanego i są to kotki, które mają przed sobą jeszcze wiele lat. Może takich poszukaj, jeśli nie stać Cię na małego szkraba?
Dzięki za sugestie, właśnie takiego kota - do adopcji - szukam. Jedyne czego nie wiem, to to w jakim wieku są kotki przeznaczone właśnie na adopcje (oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie będą to małe kociaki, bo takie można jedynie kupić i ja to doskonale rozumiem). Co do schroniska faktycznie boję się zaryzykować, ze wspomnianych względów. Marzę o Ragdollku, tak jak pisałam, czy te marzenia się spełnią, ma nadzieję, że prędzej, czy później owszem. Kotek z całą pewnością miałby u nas zapewnione wszystko co powinien. Pokłady miłości, czułości i należytej opieki. Znajomi się śmieją, że u nas zwierzęta mają lepiej niż niektóre dzieci i że żyją sobie jak w raju Mruga Pozdrawiam
Sob 18:44, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Możesz poszukać w fundacjach. Takie koty zazwyczaj przebywają w.domach tymczasowych. Możesz wejść na forum miau- tam jest od zatrzęsienia kotów. Do wyboru, do koloru.

Jeśli jednak koniecznie chcesz ragdolla (rozumiem to, w końcu sama kupiłam, a nie adoptowałam europejczyka) pamiętaj, że musi to być kot z rodowodem. Oczywiście są pseudohodowle oferujące kocięta po 500 zł, ale jeśli poczytasz wątki osób, które kupiły kocięta z takich miejsc, to na pewno odechce Ci się ewentualnej i pozornej oszczędności.

Jak już wyżej pisalam, zazwyczaj hodowcy wycofują kotki w wieku 3-6,7 lat. W tej chwili w Mruczku są koty do odpłatnej adopcji- 500 zł.

Nadmienię, że większość znanych mi ragów nie jest nakolankowych, a nawet super mizialskich. Są to koty o ciepłym usposobieniu i zazwyczaj spokojnym, ale czy przytulaśne? To zależy od egzemplarza, jak w każdej rasie i nierasie:)

PS Skontaktuj się z hodowlą Koc-pol. Oni mają całą masę kotów i cyklicznie oddają wycofywane koteczki do adopcji. Jeśli dasz się poznać forumowej Nice jestem pewna, że w końcu otrzymasz wymarzonego ragdolla.


Ostatnio zmieniony przez solea dnia Sob 19:27, 03 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
Sob 19:06, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
niebianka30
Ambitny



Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
solea napisał:
Możesz poszukać w fundacjach. Takie koty zazwyczaj przebywają w.domach tymczasowych. Możesz wejść na forum miau- tam jest od zatrzęsienia kotów. Do wyboru, do koloru.

Jeśli jednak koniecznie chcesz ragdolla (rozumiem to, w końcu sama kupiłam, a nie adoptowałam europejczyka) pamiętaj, że musi to być kot z rodowodem. Oczywiście są pseudohodowle oferujące kocięta po 500 zł, ale jeśli poczytasz wątki osób, które kupiły kocięta z takich miejsc, to na pewno odechce Ci się ewentualnej i pozornej oszczędności.

Jak już wyżej pisalam, zazwyczaj hodowcy wycofują kotki w wieku 3-6,7 lat. W tej chwili w Mruczku są koty do odpłatnej adopcji- 500 zł.

Nadmienię, że większość znanych mi ragów nie jest nakolankowych, a nawet super mizialskich. Są to koty o ciepłym usposobieniu i zazwyczaj spokojnym, ale czy przytulaśne? To zależy od egzemplarza, jak w każdej rasie i nierasie:)

PS Skontaktuj się z hodowlą Koc-pol. Oni mają całą masę kotów i cyklicznie oddają wycofywane koteczki do adopcji. Jeśli dasz się poznać forumowej Nice jestem pewna, że w końcu otrzymasz wymarzonego ragdolla.
Bardzo, bardzo Ci dziękuję za wszystkie porady, sugestie. Właśnie przeglądam sobie strony o których mówiłaś. O pseudochodowlach też się już trochę naczytałam. W razie, gdybym znalazła swojego wymarzonego Ragdollka, pozwolę sobie jeszcze raz napisać, by się Was poradzić, bo na pewno macie większe doświadczenie w tym temacie Wesoly Pisałaś o Mruczku, czy miałaś na myśli tę stronę www mruczek net brzeg??
Sob 19:51, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Tak. Na stronie internetowej mają informację o kotach do płatnej adopcji. Podejrzewam, że opłata zawiera koszt kastracji. Pytaj forumową Felicitę, bo ona ma stamtąd kotkę wycofaną z hodowli z tego, co kojarzę.
Sob 20:44, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
niebianka30
Ambitny



Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
solea napisał:
Tak. Na stronie internetowej mają informację o kotach do płatnej adopcji. Podejrzewam, że opłata zawiera koszt kastracji. Pytaj forumową Felicitę, bo ona ma stamtąd kotkę wycofaną z hodowli z tego, co kojarzę.
Napisałam zapytanie do właścicieli ze strony Mruczka. Zobaczymy co odpowiedzą. Dziewczyn z forum nie będę pytać, bo jestem nowa i pewnie niechętnie będą do udzielania mi informacji Mruga
Sob 21:01, 03 Sty 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » Inne ogłoszenia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin