Autor |
Wiadomość |
L.
Początkujący
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
Wystawowy kot na kolanka dla pasjonata? |
|
Tak czytam i czytam. Przeglądam hodowlę, choroby, badania etc.
I się zastanawiam.
Mam marzenie: kocur blue colourpoint lub mitted
Bardzo zależy mi na tym, aby kot był dobrze wybarwiony - bo takie mi się podobają, takie lubie i takiego chciałabym mieć.
Nie chcę abyście zrozumieli to jako egoistyczną zachciankę, ale po to na świecie mamy tyle ras, a w rasach odmian kotów, aby każdy mógł wybrać coś dla siebie.
Z moich obserwacji wynika, że do domów zazwyczaj trafiają koty nie wystawowe, nie idealnie wystawowe itp. a tylko elita hodowlana ma dostęp do tych najfajniej wybarwionych i umaszczonych.
Czy to jest tylko moje pierwsze wrażenie czy rzeczywiście tak jest?
Ale zmierzając do sedna mojego postu.
Czy istnieje w ogóle szansa abym mogła kupić tak umaszczonego i wybarwionego kota, który ma predyspozycje do sukcesów na wystawach ale dla siebie, prywatnie, do domu, na kolana?
Ostatnio zmieniony przez L. dnia Pią 15:41, 21 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pią 15:39, 21 Sie 2009 |
|
|
|
|
natitasha
Ambitny
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław/Sopot
|
|
|
|
Można kupić na przykład show neuter, cena trochę wyższa niż za peta, kociak jest wykastrowany a jak nie chcesz to przecież nikt cię nie zmusi do wystawiania ( choć zawsze możesz od czasu do czasu ). Zdarza się też, ze paty są pięknie wybarwione, musisz się po prostu rozglądać po hodowlach
|
|
Pią 15:44, 21 Sie 2009 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Część hodowców wyróżnia koty: wystawowo-hodowlane, wystawowe kastraty i koty "na kolanka".
Oczywiste jest, że jeśli rodzi się piękny kociak i będą się o niego bili jakiś hodowca i osoba, która chciałabym kociaka na kolanka, pierwszeństwo będzie miał hodowca, bo do hodowli powinny być przeznaczane najpiękniejsze, najlepsze w typie koty.
Nie znaczy to jednak, że takiego kota ciężko jest znaleźć osobie bez planów hodowlanych - do hodowli trafiają jednak nieliczne kocięta z miotu i często nawet idealnie wybarwione kociaki trafiają na kolanka.
Inną sprawą jest to, że idealne wybarwienie nie znaczy automatycznie, że kot jest wystawowy.
Jest też wiele innych czynników - budowa ciała, głowa, profil... Tak więc można kupić super wybarwionego kota, który jednocześnie nie koniecznie będzie rewelacyjny w typie.
Część hodowców wyróżnia też inną grupę kotów - hodowlane, ale nie wystawowe.
Takie koty są np. bardzo dobre w typie (i swoje pozytywne cechy jak budowa głowy i ciała będą przekazywały potomstwu), ale nieprawidłowo umaszczone, przez co nie zabłysną na ringach wystawowych.
Natomiast połączone z odpowiednim partnerem, mogą dać super wystawowe potomstwo
Tutaj był jeszcze pokrwewny wątek, może też coś Ci podopowie
http://www.ragdollclub.fora.pl/hodowla,7/pupil-czy-kot-wystawowy,868.html
|
|
Pią 16:18, 21 Sie 2009 |
|
|
L.
Początkujący
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
Okej.
Czyli gdy odpowiednio wcześnie zapiszę się na miot, hodowca będzie znał moje wymagania oraz inny hodowca nie będzie chciał tego kota co ja to mam szanse dostać swojego wymarzonego kota.
Dobrze myślę ?
A teraz co z kastracją.
Czy hodowca bez problemu zgodzi się na kastrację takiego super kota?
I sprawą indywidualną każdego hodowcy jest to czy takiego kota wykastruje u siebie czy zrobi to mój weterynarz?
Jeżeli hodowca wykonuje kastracje u siebie to taki mój super kot jest:
a) w tej samej cenie co niekastrowany
b) do normalnej ceny dochodzi cena kastracji
c) tańszy
?? ;>
|
|
Pią 16:32, 21 Sie 2009 |
|
|
mada_j
Ambitny
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Witaj,
tak jak dziewczyny wspomniały wczesniej hodowcy opisują jakiej klasy jest kociak i tak na wystawy ale nie do hodowli są kociaki show/neuter.
Z moją rodzinką mieszka kocur blue bicolour, który jest właśnie takim wykastrowanym kocurkiem z możliwościami wystawowymi, jednak jeszcze nigdy nie pojawił się na wystawie
Jeśli chodzi o wybarwienie, to ragdolle dojrzewają w ciągu 3 lat.
Jeśli szukasz kotka wybarwionego to może rozważyłabyś kwestie adopcji, kocura/kotki, który posiada już sukcesy, bądź nie, ale istnieje możliwośc wystawiania.
|
|
Pią 16:33, 21 Sie 2009 |
|
|
L.
Początkujący
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
| | Jeśli chodzi o wybarwienie, to ragdolle dojrzewają w ciągu 3 lat.
Jeśli szukasz kotka wybarwionego to może rozważyłabyś kwestie adopcji, kocura/kotki, który posiada już sukcesy, bądź nie, ale istnieje możliwośc wystawiania. |
mada_j jak najbardziej rozważam taką możliwość adopcji w żaden sposób tego nie wykluczam.
tak nasunęło mi się jednocześnie pytanie: przy takiej adopcji również do wglądu są wyniki badań rodziców?
bo oczywiście oprócz upragnionego umaszczenia chce kota, który będzie zdrowy i bedę mogła się nim jak najdłużej cieszyć
mi się nie spieszy, to nie musi być już zaraz.
i tak zanim kupię lub zaadoptuje kota będę chciała skompletować m.in wyprawkę.
Ostatnio zmieniony przez L. dnia Pią 16:47, 21 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 16:46, 21 Sie 2009 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Wszystko zależy od indywidualnych ustaleń między Tobą a Hodowcą
Jeśli chodzi o adopcję, to moim zdaniem niełatwo będzie znaleźć kota w konkretnym kolorze (w tym wypadku blue mitted), tym bardziej z sukcesami. Niewiele takich kotów (zwłaszcza kocurów) pojawia się na wystawach, więcej jest np. bicolourków.
Ale jeśliby się udało, to jak najbardziej możesz zapytać o wyniki badań rodziców tego kota, a jeśli był to kot hodowlany, to nawet o wyniki badań samego kota. Forumowi hodowcy oddają swoje koty z pełną dokumentacją, czyli rodowodem, wynikami badań, a jeśli kot był wystawiany, to również dyplomami z wystaw.
Poza tym czym innym jest kwestia pełnego wybarwienia (które, jak napisala Mada_j, trwa do okolo 3-4 roku życia), a czym innym stwierdzenie, czy kociak nie będzie miał ewidentnych błędów w umaszczeniu, takich jak zbyt krótkie czy zbyt długie skarpetki, albo niedozwolone plamki - to hodowca jest w stanie określić u 3-4 miesięcznego kociaka.
Co do kastracji, znowu: wszystko zależy od Hodowcy
Jeśli będziesz kupowała kociaka klasy show/neuter, to jeden hodowca wykastruje go u siebie, a inny podpisze z Tobą umowę o obowiązku kastracji do pewnego wieku.
Trudno mi mówić o cenie kociaka, bo to też jest indywidualna sprawa.
|
|
Pią 17:06, 21 Sie 2009 |
|
|
L.
Początkujący
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
na samych sukcesach wystawowych mi nie zależy, bo nie mam czasu ani cierpliwości.
szczurze mi wystarczą i są mniej męczące.
zależy mi przede wszystkim na zdrowiu i dobrym blue wybarwieniu
reszta tzn. jakieś kąty głowy itp. mnie nie koniecznie interesuje.
dzięki za pomoc
będę w takim razie wszystko obserwować w poszukiwaniu blue colourpointa/mitted
|
|
Pią 17:14, 21 Sie 2009 |
|
|
Siasia
Ambitny
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
Ja tylko zaznaczę , że koty te wybarwiają sie dość długo i czasem trudno jest przewidzieć jak będzie wygladał za np. 2 lata. Zdecydowanie łatwiej u kociaka ocenić głowę , uszy i inne cechy budowy
|
|
Sob 8:20, 22 Sie 2009 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
a ja jeszcze dodam ze u kota wystawowego kolor to jak by powiedziec zecz drugozedna i bardziej wazne sa wlasnie
glowa
rozstawienie uszu
ksztalt i kolor oka
profil
budowa
innymi slowy typ kota
|
|
Sob 9:52, 22 Sie 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|