Autor |
Wiadomość |
moskirz
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: szczexe
|
|
|
|
hari .. to co napisałaś ( dzięki , TObie , wielkie) jest podstawą.. ale większośc hodowli ( poza pato które opisała lindusia) będzie je spełniac...
wczoraj rozmawiałam z gościem ze szczecina
[link widoczny dla zalogowanych]
gośc miał bardzo ciepły tempr głosu i pieknie mówił o kociach... strasznie oburzył się moim pytaniem o to czy w najblizszym czasie będzie miał do oddania do adopcji kocurka... powiedział, że nie robią takich rzeczy i źle wypowiadał się o tych , którzy 'wymieniją koty"...
oczywiście warunki w jakich przebywają kociaki są do sprawdzenia ale...
..czy ta hodowla jest dobrą hodowlą? czy w związku z tym, ze nie dopuszczają "świeżej krwi" do rozrodu nie dochodzi to do chowu wsobnego? przecież TO bardzo szybko prowadzi do otrzymania chorych egzemplarzy jeśli rodzice w jakikolwiek sposób są obarczeni genetycznie...
BTW.. ta hodowla zyczy sobie za kocia 1500-2000zł za maluszka
Ostatnio zmieniony przez moskirz dnia Wto 13:40, 19 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wto 13:09, 19 Paź 2010 |
|
|
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Chów wsobny to jedno a wymiana materiału genetycznego to drugie .
Koty które w jakimś stopniu nie spełniają wymogów hodowcy są oddawane do adopcji - takie przypadki to np. agresja , załomek , wnętrostwo , kocięta z danego skojarzenia są dalekie od ideału itp.
Dobra hodowla dąży do doskonałości u hodowlanego zwierzęcia .
Nie wymieniając materiału genetycznego zakisisz się we własnym sosie i będziesz wciąż powielać te same mniej lub bardziej udane mioty .
Jeśli są udane to super , a jeśli nie są to jaki sens ma powielanie wciąż tych samych kryć ?
Jedż do tej hodowli - masz blisko
moskirz na czym polega chów wsobny - wiesz ?
|
|
Wto 13:24, 19 Paź 2010 |
|
|
moskirz
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: szczexe
|
|
|
|
hehe..cosia tam wiem..jestem lekarzem...
moze ktoś rzuci mi chociaż na priv ( oczywiście wyłacznie dla mojej wiedzy) hodowle które są polecane i szanowane oraz te które powinno się omijać łukiem ( i oczywiście z jakich powodów mam je omijać)
Ostatnio zmieniony przez moskirz dnia Wto 13:45, 19 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 13:41, 19 Paź 2010 |
|
|
d00mi
Początkujący
Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Powiem szczerze że na samym początku też sie nad ta hodowlą zastanawiałam . Wiadomo, nie byłam obyta w temacie.
Skontaktowałam sie z wymienioną hodowlą, napisałam maila - i poki co włascicielka juz chyba 3 razy wysyla mi maile ze zdjęciami itp ( mimo że w ogole nie prosilam).
Teraz już wiem dobrze jak hodowla powinna wyglądać a jak zdecydowanie nie
|
|
Wto 14:12, 19 Paź 2010 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
W Szczecinie są dwie hodowle RAG i obie mają kociaki .
Co cię kosztuje wypad do hodowli , które praktycznia masz na miejscu .
Umów się na wizytę - będziesz miała chociaż jakieś rozeznanie w temacie .
|
|
Wto 14:23, 19 Paź 2010 |
|
|
moskirz
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: szczexe
|
|
|
|
szczetrze mówiac wolałąbym starszego osobnika niż tyciaczka-kociaczka... nie chodzi o to,ze nie mam cierpliwości do maluszka.. w swoim zyciu wytresowałam 4 roczniki studentów, jamniora, męża i dziecia więc i kocio dostałoby duuuuuuuuuuuzy pakiet zaufania i cierpliwości...
zależy mi na kocie, który wie kiedy ma dość pieszczot i zwieje z wózka dla lalek natretnej 3,5 latce... szukam też kocia zaczipowanego ze szczepieniem na wścieklaka i z badaniami - p/ciała... ( chodzi mi o jego przeprowadzkę do uk)... nie chce zostawiać kociaka na pół roku pod opieką osób 3cich po kot bedzie miał zryta psyche...
a maluszek... fajnie by było mieć takiego szkraba w domu... i pewnie się na takim skończy jeśli nie znajdę tego czego szukam...
w każdym razie kotek z kwidzyna i tak odpadnie z zakupowych planów.. pół roczku - super... chetnie.. ale pół roczku siedzenia w pl i czekanie na papiery lub pół roku kwarantanny w uk to byłby czysty sadyzm z mojej strony
Ostatnio zmieniony przez moskirz dnia Wto 15:33, 19 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 14:43, 19 Paź 2010 |
|
|
moskirz
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: szczexe
|
|
|
|
odnośnie szczecina...
nie wiem czy są to dobre hodowle.. moze to "wylegarnie" jak wiele innych pseudohodowli z papierami...
BTW.. poczytałam sobie regulamin hodowli.. max 3 mioty/2 lata; odległośc czasowa miedzy jedym a drugim miotem min 6 m-cy... nie jestem w stanie tego sprawdzić, bo hodowcy mogą dopuszczać kotki i nie zgłaszać stowarzyszeniu...
tak naprawdę cieżko jest lamie znaleść szanującego się i zwierzę hodowce... inaczej. łatwo jest kiedy się wie gdzie pukac
Ostatnio zmieniony przez moskirz dnia Wto 15:13, 19 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 14:47, 19 Paź 2010 |
|
|
Beata Antonov
Ambitny
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brno/RC
|
|
|
|
jak nie pojedziesz i nie zobaczysz nie bedziesz miala porównania , i chocby tutaj 1000 wątków było zeby ci doradzic to i tak "na własne oczy" trzeba samemu , jak dla mnei nie ma innego wyjścia
|
|
Wto 14:53, 19 Paź 2010 |
|
|
moskirz
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: szczexe
|
|
|
|
ok
te 1,80 wysokości też sprawdzę
|
|
Wto 15:02, 19 Paź 2010 |
|
|
|