Włosy na bródce

Od czego zależy gęstość owłosienia na bródce u kota? Mam wrażenie, że raz tam jest więcej włosków, a raz mniej. Wycierają się? A może to objaw czegoś?

O kurcze. Nigdy nie zauwazylam szczerze powiedziawszy, a troszke juz mialam kotow (az 4 hehe ;P)

Ewuniu a może twój młodzieniec dojrzewa Ya winkles

Tak pod wargą, jeśli mogę tak powiedzieć.

	Ania napisał:
	Ewuniu a może twój młodzieniec dojrzewa

A jaki to ma wpływ?

Hi,hi,tak sie tylko śmiałam

chodziło mi,że moze mu zarost rośnie

A tak na poważnie to nie mam pojęcia dlaczego Ya winkles

Popatrz, a ja nie załapałam

.

a masz jakieś zdjęcie,żeby to pokazac,jak to wyglada? Ya winkles

Niestety, nie robiłam takich zbliżeń. To nie jest łysa plama tylko raz gęściej, a raz rzadziej...

czasami u niektorych kotów moze wystąpic zapalenie mieszków włosowych - czestym objawem sa czarne 'kuleczki ' na bródce - wiąze się to oczywiscie bezposrednio z hormonami i dojrzewaniem. Jesli taki objaw wystepuje u Twojego kotucha polecam przemywanie vetriderm otex firmy bayer. To jest co prawda preparat do czyszczenia uszu ale nam go plecila zaprzyjazniona hodowczyni i faktycznie sprawdza sie znakomicie

Witaj

U nas czasami też da się zaobserwować podobne zjawisko (trzeba dobrze się wpatrzeć). Dzieje się tak przy rujkach, jak małe się bardziej wylizują. Rujki tez przyczyniają się do słabszego włosia. Wszystko to może spowodować zmniejszenie ilości włosów na bródce. U nas jest to na prawdę śladowe. Czasami w ogóle nic się nie dzieje - w zasadzie w większości rujek jest OK.

Może nie mam racji, ale tak sobie to tłumaczę. Teraz u naszych pociech jest wsio OK. Niczego im nie brakuje Wesoly

kajmira napisał:

czasami u niektorych kotów moze wystąpic zapalenie mieszków włosowych - czestym objawem sa czarne 'kuleczki ' na bródce - wiąze się to oczywiscie bezposrednio z hormonami i dojrzewaniem. Jesli taki objaw wystepuje u Twojego kotucha polecam przemywanie vetriderm otex firmy bayer. To jest co prawda preparat do czyszczenia uszu ale nam go plecila zaprzyjazniona hodowczyni i faktycznie sprawdza sie znakomicie

Jeśli są czarne kuleczki to tak.
Nasza Szanell dawno temu miała podobne objawy, i przemywanie poskutkowało.

Moj James z wiekiem mial coraz mniej wloskow na brodzie i luku brwiowum (jesli oczywiscie koty moga miec luk brwiowy). Z tymze to przyszlo jak skonczyl 9-10 lat. Wczesniej nie zaobserwowalam niczego podobnego Mruga

Czarne kuleczki też mieliśmy i zostało zdiagnozowane jako łojotokowe zapalenie skóry. Dostaliśmy smarowidło i przeszło. Teraz nie ma juz kuleczek. Może to rzeczywiscie jakieś okresowe osłabienie.

Czarne kuleczki i łyse miejsce też mieliśmy u Morgusia-tak jak mówisz Ewa-łojotokowe zapalenie skóry,a z tymi włoskanmi- najlepiej żeby zobaczył to weterynarz.