szukamy osob ktore mialy ragdolla z hodowli Seventy SKY pl

CIAO

Ostatnio zmieniony przez Donatella dnia Nie 23:58, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz

Nie znam języka ale chyba chodzi o to żeby poinformować właścicieli kotów z hodowli seventh sky. Moze ktos przetłumaczyc? Z góry dziekuje .

ccc

Ostatnio zmieniony przez Donatella dnia Nie 23:59, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz

Donatella znam twoją historie bo czytam ja i jest mi bardzo przykro z utraty Twojego kota Smutny

Mam nadzieje ze dasz rade cos z tym zrobic bo nie moze byc tak dalej zeby koty akurat z tej hodowli ciagle umieraly Smutny

watpie zeby to byl zbieg okolicznosci. Nie wiem jak Ci pomoc gdyz nie wiele moge..

xx

Ostatnio zmieniony przez ana_75 dnia Wto 18:55, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy

Dlatego właśnie nie kupuje się kotów (i innych zwierząt) na Allegro. Nie raz ten problem był poruszany na forum.
ana_75 jeżeli kotka była w tak kiepskim stanie to dlaczego zdecydowałaś się ją kupić? Rozumiem (bo to jest oczywiste) że odbierałaś ją od sprzedawcy? A stan w jakim jest zauważyłaś dopiero w domu?
No i UMOWA...to jest podstawa. Pierwsze co wg. mnie podpada że sprzedawca (celowo nie piszę hodowca) tego nie zaproponował.
Jeżeli byłaś z osobą sprzedającą w kontakcie...mam nadzieję że to nie było kliknięcie KUP TERAZ...to nic Ci nie podpadło? Nie miałaś podanej informacji o terminie sterylizacji?

ana_75 napisał:

Witam,
kupiłam kotkę rasy Ragdoll, prawdopodobnie pochodząca z hodowli Seventh Sky, tak wskazuje czip z książeczki zdrowia kota. Kotka ma 5 lat, miała być zdrowa, zadbana a okazało się, że jest do cna wyeksploatowana. W ogłoszeniu było zdjęcie kici miała kiełki na wierzchu i w domu się okazało, że tylko te kiełki. Jest bezzębną prawie kicią, z paradontozą i nadziąślakiem. Nie dość, że zapłaciłam to jeszcze muszę opłacić leczenie kici. kto mi nie wierzy, to proszę odszukać w archiwum Allegro ogłoszenie, użytkownika Ammadea. Ja ludziom chyba zbytnio ufam, uwierzyłam w historię o tym, że z bólem serca muszę oddać ukochaną kotkę itp. W życiu bym tak nie postąpiła, jak ta baba - młoda dziewczyna. Los tej kotki był taki, że kiedy się okazało, że ma tę przypadłość postanowiono ją sprzedać i wysterylizować, dostałam ją jeszcze z ze śladami po środku dezynfekcyjnym z nieodrośniętą w pełni sierścią. Takie kotki w tej hodowli rodzą Wasze kocięta. Ta moja nie zasłużyła nawet na to by zdjąć jej kamień, który doprowadził do bezzębia prawie całkowitego. Po co miała by obciążać kosztami zyski hodowli. na razie postanowiłam powalczyć o zwrot pieniędzy, jednak szanse są marne, byłam na tyle głupia, że nie posiadam żadnej umowy, ale w sadzie cywilnym spróbuję. Nie zapłaciłam tyle co wy płacicie, jednak czuję się zrobiona w bambuko.

http://www.ragdollclub.fora.pl/adopcje-ragdolli,19/kotka-wysterylizowana-za-400zl-gdansk,3021.html

ten temat był poruszany na forum, nie wiem czy jest to ta sama kotka, ale prawdopodobnie tak, współczuję ci bo nie ty pierwsza się nabrałaś Smutny

mam nadzieję, że mimo wszystko obdarzysz kotkę miłością bo chyba tego jej głównie brakowało w hodowli....

[link widoczny dla zalogowanych]

edit:znalazłam link do aukcji i TO JEST ta sama kotka

Ostatnio zmieniony przez agnes77_ dnia Śro 16:22, 13 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

	ana_75 napisał:
	kupiłam kotkę rasy Ragdoll Kotka ma 5 lat, miała być zdrowa, zadbana a okazało się, że jest do cna wyeksploatowana.

ana_75 - jeżeli zapłaciłaś 400 zł za kotkę wycofaną z hodowli to i tak dostałaś dobrą cenę .
Kotki po macierzyństwie potrzebują kilku miesi ęcy aby się odbudować , nabrać masy i ofutrzyć .
Co do zębów , niestety coraz więcej kotów ma z tym problem .
Moja RAG ( być może siostra twojej kotki ) ma również problemy z zębami ale ma je wszystkie - jednak moja kocica miała tylko 2 mioty w swojej karierze hodowlanej i być może dlatego stan jej uzębienia jest lepszy .
Nie znam przyczyny tego stanu rzeczy - jednak wiem , że o pewne rzeczy należy dbać .
Podaj proszę przydomek hodowlany ( z rodowodu ) twojej kotki może być na PW - jeśli nie chcesz tutaj .
I proszę cię - kochaj tą kotkę - jeśli to ta o której myślę - to nie miała w hodowli lekkiego życia .

dziękuje wam wszystkim za odpowiedzi, Hari wzruszyły mnie Twoje słowa. nie obejrzałam kici, byłam przekonana, ze kupuje ja do osoby prywatnej, dlatego nie mam umowy. Nie sądziłam, ze można byc az tak perfidnym. Jednak napisałam do tej baby informując ją o moich postanowieniach: sprawa w sądzie, nagonka na hodowle na wszystkich znanych portalach typu Allegro i skarge do zwiazku hodowców. O dziwo odpisała, ze chce kotke odkupić pomimo twierdzenia, że juz dawno ją oddała w dobre ręce i nie jest jej właścicielka. Jednak do dzis używa wizerunku tej kotki na swojej stronie hodowlanej. "Dobra" pani dbajaca o swoje byłe kicie. Czy ktoś może mi powiedzieć do kiedy kicia tam przebywała, proszę. Na pewno kupującemu pochwaliła się całą hodowla.

Ostatnio zmieniony przez ana_75 dnia Pon 21:39, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

xx

Ostatnio zmieniony przez ana_75 dnia Wto 18:57, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

[link widoczny dla zalogowanych]

tu masz koteczkę ale z 2009 roku z tej matki, myślę, że nie jest to ostatni miot tej koteczki Smutny

, na pw napisałam Ci jak dowiedzieć się pewnych informacji.

Na stronie hodowli koteczka dalej figuruje jako koteczka hodowlana Smutny

mnie ostatnio nic już nie zdziwi, żal tylko zwierzątek a w szczególności takich kotek, które rodzą miot za miotem i nic poza rujką nie cieszy ich właścicieli

Wydaje mi się, że ostatni był ten miot, z którego pochodził Ikar. Nie mam teraz czasu na szukanie w wątkach Donatelli, ale mogła tam gdzieś paść data urodzenia - w każdym razie była to II połowa 2010 r.
Jeśli masz w ręce rodowód kotki, to najprościej sprawdzić te dane w bazie FPL wpisując numer rodowodu i numer S/N: [link widoczny dla zalogowanych]

Edit:
Już mam - http://www.ragdollclub.fora.pl/hodowla,7/moja-historia,2853-105.html
Rodowód Ikara: [link widoczny dla zalogowanych](PL)FPL%20LO%2033130
Urodzony 10 października 2010 r.

Ostatnio zmieniony przez majast dnia Śro 22:11, 13 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Tylko Donatella niestety usunęła wszystkie swoje posty

strona 7 i 8 wątku pt "moja historia" posiada przetłumaczone informacje, które pisała Donatella

Najbiedniejsza w tym wszystkim jest jednak kotka .

Czy dlatego , że stan jej uzębienia jest w fatalnym stanie i jest mocno wycieńczona - nie zasługuje na miłość i spokojną emeryturę ?

Ja chyba jestem niedzisiejsza , ale wciąż nie mogę pojąć pewnych ludzkich zachowań i postawy typowo roszczeniowej prezentowanej przez niektórych tutaj piszących skargi .