Autor |
Wiadomość |
ana_75
Raczkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ci co zapłacili za kota 2 tys mogą mieć roszczenia, ja zapłaciłam tylko 300 pln więc jestem interesowna. Ciekawa teoria.
|
|
Czw 19:03, 14 Kwi 2011 |
|
|
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Ci co zapłacili za kota 2 tys mogą mieć roszczenia, ja zapłaciłam tylko 300 pln więc jestem interesowna. Ciekawa teoria. |
Ana_75 roszczenia może mieć każdy .Nie ważne ,czy zakupiłaś coś za setki złotych , czy za tysiące. Podstawą do takich roszczeń jest dowód zakupu .A Ty tak owego nie posiadasz .Postąpiłaś delikatnie mówiąc nierozważnie . Dokonałaś zakupu żywego stworzenia bez sprawdzenia jego pochodzenia .Tak jak napisała agnes77_ Hodowca mógłby Cię oskarżyć o kradzież kota!!! .
Dlaczego nie weszłaś na forum i nie poradziłaś się przed zakupem ? .
Nie obruszaj się na dziewczyny .Bo patrząc z boku wygląda to, tak jak wygląda.
Piszesz , że kotka jest w złym stanie .Co więc powinno być priorytetem ? Leczenie jej , czy walka zwrot pieniędzy .Jeśli nie stać Cię na jej leczenie właściwsze będzie jej oddanie . Taka jest moja rada .
|
|
Czw 20:08, 14 Kwi 2011 |
|
|
detinka
Pasjonat
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
| | | | Ci co zapłacili za kota 2 tys mogą mieć roszczenia, ja zapłaciłam tylko 300 pln więc jestem interesowna. Ciekawa teoria. |
Ana_75 roszczenia może mieć każdy .Nie ważne ,czy zakupiłaś coś za setki złotych , czy za tysiące. Podstawą do takich roszczeń jest dowód zakupu .A Ty tak owego nie posiadasz .Postąpiłaś delikatnie mówiąc nierozważnie . Dokonałaś zakupu żywego stworzenia bez sprawdzenia jego pochodzenia .Tak jak napisała agnes77_ Hodowca mógłby Cię oskarżyć o kradzież kota!!! .
Dlaczego nie weszłaś na forum i nie poradziłaś się przed zakupem ? .
Nie obruszaj się na dziewczyny .Bo patrząc z boku wygląda to, tak jak wygląda.
Piszesz , że kotka jest w złym stanie .Co więc powinno być priorytetem ? Leczenie jej , czy walka zwrot pieniędzy .Jeśli nie stać Cię na jej leczenie właściwsze będzie jej oddanie . Taka jest moja rada . |
|
|
Czw 20:15, 14 Kwi 2011 |
|
|
ana_75
Raczkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Pomimo swoich lat nie przypuszczałam, że można także oszukiwać przy sprzedaży zwierząt. Właścicielka nie może mnie oskarżyć o kradzież bo twierdzi że dawno ją oddała w dobre ręce jak jej się zdawało. To naprawdę jest zawiłe. Boli mnie, że ta baba się pyszni. To wszystko. Kicia zostanie ze mną, będzie miała u mnie dobry dom. Jest u mnie od soboty wieczorem i już śpi ze mną. Na paradontozę będzie cierpiała całe życie.
Martwi mnie tylko jedna rzecz jeden z jej dzieciaczków miał fip...
|
|
Czw 20:22, 14 Kwi 2011 |
|
|
detinka
Pasjonat
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
Oszustwem jest już sama sprzedaż zwierząt nierodowodowych, więc szczególnie w sprawach żywych stworzeń należałoby być ostrożnym. Mleko już rozlane więc nic tu nie wskóramy, a dziewczyny mają rację, lepiej tą energię poświęcić na regenerację panienki. Kicia szybko powinna wrócić do zdrowia przy odpowiedniej opiece, a wierz mi, że kotki po porodzie potrafią wyglądać jak siedem nieszczęść nawet przy odpowiedniej opiece.
Dobrze, że jest u Ciebie.
Pannę poddaj badaniom, bo jeśli wymieniasz FIP to wiesz czym się to je.
|
|
Czw 20:37, 14 Kwi 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Kicia zostanie ze mną, będzie miała u mnie dobry dom. Jest u mnie od soboty wieczorem i już śpi ze mną. Na paradontozę będzie cierpiała całe życie.
Martwi mnie tylko jedna rzecz jeden z jej dzieciaczków miał fip... |
O i to jest dobra wiadomość Trzymam mocno kciuki za zdrówko kici .
Daj znać jak już będzie po badaniach. No i naturalnie nie zapomnij podzielić się z nami fotkami ślicznotki .
|
|
Czw 21:03, 14 Kwi 2011 |
|
|
astonia
Ambitny
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
| | Kicia zostanie ze mną, będzie miała u mnie dobry dom. |
Znalazłaś się w trudnej sytuacji i nie ma sensu dociekać ile w tym Twojej winy i czy możesz jeszcze coś zrobić itd itp. Teraz to już, jak mawiają, 'po ptokach'
Najważniejsze, że podjęłaś słuszną decyzję o pozostawieniu kotki u siebie Skup się na jej leczeniu, otocz ją opieką i serduchem a zobaczysz jak pięknie Ci odpłaci za dobroć I nie istotne jest czy ma wszystkie kiełki czy nie, różne są kociaki... I jednookie i trzyłapkowe i krzywo- lub bezogonkowe - i wszystkie są kochane
Leczenie pochłonie nieco $, ale kasa rzecz nabyta, jest po to żeby ją wydawać, więc z czasem się jakoś 'odkujesz'. Nie szarp się z hodowcą, szkoda Twojej energii, lepiej ją spożytkować na działanie
|
|
Pią 8:46, 15 Kwi 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
| | | | Kicia zostanie ze mną, będzie miała u mnie dobry dom. |
Znalazłaś się w trudnej sytuacji i nie ma sensu dociekać ile w tym Twojej winy i czy możesz jeszcze coś zrobić itd itp. Teraz to już, jak mawiają, 'po ptokach'
Najważniejsze, że podjęłaś słuszną decyzję o pozostawieniu kotki u siebie Skup się na jej leczeniu, otocz ją opieką i serduchem a zobaczysz jak pięknie Ci odpłaci za dobroć I nie istotne jest czy ma wszystkie kiełki czy nie, różne są kociaki... I jednookie i trzyłapkowe i krzywo- lub bezogonkowe - i wszystkie są kochane
Leczenie pochłonie nieco $, ale kasa rzecz nabyta, jest po to żeby ją wydawać, więc z czasem się jakoś 'odkujesz'. Nie szarp się z hodowcą, szkoda Twojej energii, lepiej ją spożytkować na działanie |
Zgadzam się z Astonią !
Było minęło...kotka musi teraz poczuć, że jest kochana i to jest najważniejsze !
|
|
Pią 9:09, 15 Kwi 2011 |
|
|
agnes77_
Ambitny
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
kolejny kotek z hodowli odchodzi :((((((((( |
|
dziś otrzymałam telefon od Pani, która zakupiła kociaczka z hodowli S.
kotek ma powiększoną wątrobę, bardzo ciężko oddycha, ma żółte lusterko nosa, obrzęk nerek..... poryczałam się i na razie więcej nie napiszę (((
jak będę w stanie to napiszę więcej jutro...
|
|
Nie 19:53, 29 Maj 2011 |
|
|
przyjaciółka pitka
Raczkujący
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
witam,
to właśnie nasz kotek jest chory. właśnie dołączyłam do forum i po przeczytaniu postów i po rozmowie telefonicznej z Panią Agnes, która wyjaśniła nam historię hodowli S., cała nasza rodzina jest zdruzgotana. a Pitko nasz kotek jest taki biedny i widać że bardzo go boli... dzwoniłam też do Pani z Seventhsky ale ona twierdzi że jej hodowla jest czysta i nie wie jak to mogło się stać! powiedziała że matka i ojciec pitka są przebadani i wolni od kocich chorób. chciałabym w to wierzyć ale po tym czego się dowiedziałam nie bardzo potrafię... mamy nadzieję że to jednak w wypadku pitka to co innego może się zatruł może ...może... jak wiadomo "nadzieja umiera ostatnia"... jak można doprowadzić do takiej sytuacji cierpią wszyscy a najbardziej pitko. tylko po co?? dla marnych 1000zł??? ehhh będę informować na bierząco... pozdrawiam wszystkich miłośników ragdolli.
|
|
Nie 21:56, 29 Maj 2011 |
|
|
Aisha
Pasjonat
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Belgia
|
|
|
|
Trzymam kciuki za wszystkie kociaki, aby szybko do zdrowia dochodzili. SZOK, SZOK, i jeszcze raz SZOK
Czlowiek ktory ma serce to sie ze swinia z zyje jak bedzie razem z nia mieszkal , a te ludzie co tak z kotkami postepuja , tylko dla pieniedzy to nie sa ludzie , to sa dla mnie rzezniki
Mam nadzieje ze ICH BIZNES szybko sie z konczy. Wypowiadam sie o wszystkich rzeznikach z calego swiata.
|
|
Pon 0:00, 30 Maj 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | witam,
to właśnie nasz kotek jest chory. właśnie dołączyłam do forum i po przeczytaniu postów i po rozmowie telefonicznej z Panią Agnes, która wyjaśniła nam historię hodowli S., cała nasza rodzina jest zdruzgotana. a Pitko nasz kotek jest taki biedny i widać że bardzo go boli... dzwoniłam też do Pani z Seventhsky ale ona twierdzi że jej hodowla jest czysta i nie wie jak to mogło się stać! powiedziała że matka i ojciec pitka są przebadani i wolni od kocich chorób. chciałabym w to wierzyć ale po tym czego się dowiedziałam nie bardzo potrafię... mamy nadzieję że to jednak w wypadku pitka to co innego może się zatruł może ...może... jak wiadomo "nadzieja umiera ostatnia"... jak można doprowadzić do takiej sytuacji cierpią wszyscy a najbardziej pitko. tylko po co?? dla marnych 1000zł??? ehhh będę informować na bierząco... pozdrawiam wszystkich miłośników ragdolli. |
http://www.ragdollclub.fora.pl/zdrowie,39/zoltaczka-u-kota,2153.html
Podsyłam Ci linka wartego poczytania .Przypadek choroby Graży kotka był bardzo ciężki .Determinacja dziewczyny spowodowała , że kotek żyje i ma się świetnie .Najważniejsza jest szybka diagnoza .Ona diagnozowała i leczyła kotka u najlepszych weterynarzy w Warszawie.Może to coś wam pomoże. Co niektórzy weterynarze przedwcześnie wyrokują najgorszą opcję .Tak najczęściej bywa kiedy lekarz nie wie co kotu jest .Pada więc powalająca na kolana informacja
- kot ma FIP , nie ma dla niego ratunku .Trzeba walczyć !!! bo postawienie tej diagnozy wcale takie proste nie jest .Objawy tej choroby i innych mniej groźnych mogą być podobne . Nie poddawajcie się .To ,że jakiś kot w tej hodowli był chory nie oznacza ,że wasz również musi być . Życzę zdrówka dla kotka .Oby ta historia miała pozytywne zakończenie .Życzę wam tego z całego serca .
Pozdrawiam Kamisia
|
|
Pon 9:02, 30 Maj 2011 |
|
|
przyjaciółka pitka
Raczkujący
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witam,
Pitek czuje się lepiej. wygląda na to że to jednak żółtaczka bo kotek dostał antybiotyk i witaminy w kroplówce i jest coraz lepiej!! bardzo dziękuję za info o odratowanym kotku którego leczono na żółtaczkę a nie poddano się wyrokowi FIV. info przekazałam lekarzowi , który zaczął podobnie leczyć pitka. może jedak się uda. na razie podajemy mu leki i czekamy na wyniki badań na FIV, które powędrowały do wwy. będą w piątek i wtedy wszystko będzie jasne.
pozdrawiam,
|
|
Wto 19:40, 31 Maj 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Czyli dobrze trafiłam z podesłaniem ci tego linka . Nawet nie wiesz jak bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość .
Zawsze twierdzę ,że należy myśleć pozytywnie , bo złe emocje niczemu nie służą .
Przesyłam moc dobrych fluidów i w dalszym ciągu mocno trzymam kciuki za zdrówko Pitko .
|
|
Wto 20:45, 31 Maj 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Kciuki za zdrówko koteczka.
Musi być dobrze - szybka diagnoza to część sukcesu.
|
|
Wto 22:05, 31 Maj 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|