Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
SUK
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
SUK
Autor Wiadomość
Maja
Ambitny



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

Post SUK
Czy ktos z was miał(ma) do czynienia z tym syndromem??
Moja persiczka już drugi dzień sika poza kuwetą moczem z krwią.W kuwecie sie też załatwia ale siedzi tam po kilka minut,no i wylizuje często srom.Poza tymi objawami ni sie nie dzieje,je,pije i bawi się.,jest wesoła.
Kotka drugi dzień dostaje zastrzyki(wczoraj 3,dzisiaj 4 bo nie było wielkiej poprawy),jutro znowu zastrzyki a jak mocz stanie sie normalny,ma dostać tabletki.
Kotka została wykastrowana 3 msc temu.
Jeśli macie jakieś fachowe linki lub sami macie jakieś doświadczenia to proszę o pomoc.
Wto 12:44, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Maja, kici trzeba zrobić badanie moczu, dokładne.
Mielśmy podobny problem, też myśleliśmy, ze to SUK, ale przecież jadły jedzonko Royala dla kastratów, pomieszane z bytowym Royalem. Okazało się, ze to nie SUK tylko zapalenie nerek. Takie same objawy - mocz z krwią, mało moczu, prawie po kropelce...
Po badaniu moczu kryształków ani piasku ani niczego nie było...
Tylko nerki. Jeśli to nerki to wet mówił, ze przenosi się przez kuwetę na inne koty, uważaj.
Z domku napiszę co brały.
Wto 12:57, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
mada_j
Ambitny



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post
Witaj Maja, nie posiadam doświadczenia ani weterynarynych informacji na ten temat, jednak podsyłam link z forum miau gdzie również pojawił się taki problem u kotki. Mam nadzieje, że leki dadzą rezultat.

[link widoczny dla zalogowanych]
Wto 13:14, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
kamisia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Oprócz badania moczu zrobiłabym Usg lub rentgen ...i to nie czekając czy zastrzyki pomogą
Wto 13:42, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
Maja
Ambitny



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

Post
Kurcze,wet mnie uspakajał a tu wychodzi ze nie jest tak kolorowo.Jeśli do jutra nie będzie zmiany,zrobimy USG.
Czy kotka mogła sobie np.przeziębic pecherz leżąc na zimnych kaflach na dworze???W czasie naszej nieobecności wiem ze była zabierana do ogrodu a ona lubi po gonitwie poleżeć na zimnym.
Wto 13:43, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Maja napisał:
Czy kotka mogła sobie np.przeziębic pecherz leżąc na zimnych kaflach na dworze???W czasie naszej nieobecności wiem ze była zabierana do ogrodu a ona lubi po gonitwie poleżeć na zimnym.


Maju, nie wiem jak zimne są te kafle ale... nasze koty w grudniu były pięknie wykapane, wysuszone suszareczką, w domu nagrzane żeby tlko było OK a tu... Okazało się, ze poleżały pod stołem na panelach zwykłych nie kaflach. Tam w narożniku domu trochę zimne te panele, co prawda wykładzina dywanowa tam dociera ale jak widać nie wszędzie. Z wetem ustaliliśmy , że mimo ciepła w domu może pod drzwiami zawiało, może panele, może co innego... Ale Bonifacek i Celinka były chore a Filemon zaraził się przez kuwetę. Trzy koty do leczenia od razu.
Wto 13:53, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
Maja
Ambitny



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

Post
Właśnie byłam obadać kuwetę i wygląda to trochę lepiej.Siku poza kuwetą póki co nie było a w kuwecie porcje moczu są dużo większe i już tylko troszkę zabarwione na czerwono.Mam nadzieję ze to tylko jednak pęcherz,mam jej jeszcze dzisiaj poda Urosept.
Wto 13:59, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
U nas kociska od razu przeszły na Hillsa tego żółtego [link widoczny dla zalogowanych]
Jadły go przez 5 miesięcy bez przerwy, teraz stosujemy dodatki i karmę mieszana z tym żóltym. Uropeta nie podawaliśmy, może wet nie miał, może co??? No i oczywiście zastrzyki i tabletki. Zapomniałam co to było ale napisze ok. 17.00-18.00 jak tylko dotrę do domciu Wesoly. Jak kicia lepiej siusia to chyba dobrze. Nasze kropelkowały strasznie...
Wto 14:08, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Hm... żebym jeszcze się mogła rozczytać : Synulox, wit. A+ C, Furo...coś tam ???, + na drugi i trzeci dzień to samo. A napisane jest : ropne zapalenie pęcherza moczowego. Plus tego z tego Furo- cos - tam mieliśmy tabletki dla kotów na 2 tygodnie. Po 1/3 dziennie kotu dawaliśmy.
Wto 15:44, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
Maja
Ambitny



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

Post
Ja mam w książeczce krwiomocz, co dostaje nie wiem ale wiem że po zastrzykach ma też przejść na antybiotyk w takiej dawce jak Ty podawałaś(może ten sam).U nas wet w książeczkę wpisuje tylko chorobę,całe leczenie ma w komputerze.
Pytałam go o karmę ale powiedział że jeśli to tylko pęcherz,to nie ma co kombinować z karmą,tym bardziej że jedzą taką która przeciwdziała tworzeniu kamieni i kryształów(Biomill Selctive).Jeśli jednak będzie to konieczne,będziemy musieli przyuczyć koty do posiłków bo one u nas maja ciągle suche w miskach.
Wto 16:20, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
jeszcze jedno - nasze koty szczególnie Bonifacuś nie biegał radośnie, cały dzeń patrzył gdzie by zrobic siusiu. Oczywiście po kropelce . Tylko Filemon był radosny, bo miał dopiero początek jak przyniosłam mocz do zbadania. A ty piszesz, ze kotek bawi sie w najlepsze. Te leki co dał wet jeśli tylko przynoszą poprawę to super .
Zawsze proszę, zeby wpisywali nam w książeczki co koty dostają. Mają i w komputerze i w naszych książeczkach tak na wszelki wypadek. Poza tym zawsze moesz sprawdzić, albo podpytać kogoś czy ten lek jest konieczny, wskazany, nie ma skutków ubocznych...
Maju, będziemy czekac na dalsze informacje o kotce.
Trzymamy mocno kciuki za szybkie i trwałe wyleczenie.
Wto 16:39, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
Maja napisał:
U nas wet w książeczkę wpisuje tylko chorobę,całe leczenie ma w komputerze.


Zawsze wszystkich uczulam, aby na koniec wizyty u weta, wymagali wydruku z komputera informacji o przeprowadzonym badaniu, postawionej diagnozie i jakie zostało zastosowane leczenie.

Taki wydruk jest ZAWSZE KONIECZNY i to z kilku powodów.

- Pierwszy, to oczywiscie pełna i czytelna informacja o przebiegu danej wizyty, ktora moze być bardzo potrzebna gdy zmuszeni jestesmy zmienic lekarza ( inna lecznica), lub tylko skonsultowac problem z innym lekarzem czy innymi osobami.

- Drugą, nie mniej istotną sprawą jest pewne zagranie psychologiczne Ya winkles i wywarcie pewnej presji na lekarzu, ktory jesli ma juz cos wydrukowac i podpisac, kilkakrotnie zastanowi się, czy faktycznie postawił wlasciwa diagnozę w oparciu o wszystkie konieczne badania i uzyskane informacje i czy zastosowane leczenie jest własciwe, pelne i czy o czymś przypadkiem nie zapomniał lub nie pomylił dawkowania leku.

Wystarczy mieć teczke na takie wydruki, lub skoroszyty na kazdego kota (gdy mamy ich więcej) i mamy pełną historie zdrowotną swoich pupili. Ksiązeczka zdrowia nie jest przydatna do takich celów. To tylko miejsce rejestru szczepien i praktycznie nic innego.
Wto 17:05, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Tak, tak... zapomniałam o wydrukach
Wydruki wet przesyła mi na e-maila lub drukuje i do książeczki wkłada.

A co do leków to powiem szczerze... dawno, dawno temu dostałam po głowie od Niki za to, że nie wiedziałam co kot dostaje za leki , że miał robiony astrzyk... ale jaki ??? . Bonifacek wskoczył na lodówkę i zjadł przygotowana dla niego porcję surowej, jeszcze zmrożonej wołowinki. Po czym na nastepny dzień miał gorączkę... Ale to było baaardzo dawno temu.
Od tamtego czasu zbieram wszystko skrupulatnie. Dużo tego nie ma, ale zawsze jakieś porównanie jest do badań wcześniejszych.
Wto 17:18, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
Maja
Ambitny



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

Post
O,dziekuję za sugestie,tak zrobię.
A jeśli chodzi o stan Ines to jest poprawa.Było znowu 2x siku w kuwecie,które zajęło o połowę mniej czasu niż poprzednio.Wygląda na to,ze krwi tez juz nie było.Ines w tym momencie leży rozwalona na plecach na środku pokoju,czyli wszystko w nomie.Nie wylizuje też juz tak często sromu.
Wto 19:07, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
kajmira
Administrator



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Bazylia napisał:
Hm... żebym jeszcze się mogła rozczytać : Synulox, wit. A+ C, Furo...coś tam ???,.


Pewnie Furosemid - lek moczopędny ( tak w skrócie mówiąc )
Wto 19:24, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin