Autor |
Wiadomość |
monika83
Pasjonat
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Moja Shila dostała przedwczoraj rujki, 8 stycznia będzie miała 9miesięcy także myślę że wiek odpowiedni na pierwszą rujkę. Póki co wydziera się w niebo głosy i na tym koniec. Przeczytałam ten wątek i się przeraziłam, nie wiedziałam że kotki jeszcze gorzej niż kocury mogą znaczyć teren. Ech jako że to jest moja pierwsza koteczka nie wiem za wiele na temat rui. Mam w związku z tym kilka pytań i mam nadzieję, że w przedświątecznym pośpiechu ktoś jednak zajrzy na forum i mnie poratuje. Po pierwsze ile trwa taka rujka i jak często się powtarza? Szukałam w internecie wiadomości na ten temat ale co strona to inne informacje i zgłupieć można a nie czegoś się dowiedzieć
Drugie pytanie czy takie znaczenie jest tylko kwestią czasu czy istnieją kotki, które tego nie robią, jeżeli ja mam tylko jedną koteczkę i to wykastrowaną( oprócz małej birmy ),to są mniejsze szanse na znaczenie czy też to w ogóle nie ma znaczenia? czy jeżeli ruja nie minie np. po tygodniu to powinnam się zacząć martwić i zgłosić do weta w sprawie uciszenia rui? zależy mi żeby Shila jeszcze przynajmniej 5-6 miesięcy jezdziła na wystawy i chcę zobaczyć jak sędziowie ją oceniają i czy zdobędzie tytuł chamiona i może dopiero wtedy będę umawiała ją na randkę.
Trochę się rozpisałam, ale nie ma to jak uzyskać konkretną odpowiedz od hodowcy a nie czytać co rusz to co innego.
|
|
Pią 19:42, 21 Gru 2007 |
|
|
|
|
kesja
Pasjonat
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecinek, woj.zachodniopomorskie
|
|
|
|
Monika - jednoznacznej odpowiedzi na twoje pytania trudno jest udzielić, gdyż rujki, ich częstotliwość i długość a także podsikiwanie/znaczenie w czasie rujki/poza nią jest sprawą indywidualną dla każdej kotk i składa sie na to wiele szczegółów.
Moge napisac jak to u moich jest/było
Foebe - obecnie 3,5 roku
1-sza rujka - 10 miesięcy, potem co 2 miesiące przez 4 dni, cichutkie i spokojne, na 3-cia kryta jak miała 14 miesięcy. Po kociakach miała 6 ciągłych ruj, tydzien, tydzien przerwy, tydzien rujka itd, potem zablokowałam ja i doszła szkieletornia do siebie (wtedy jeszcze nie umiałam podjąc pewnych decyzji szybciej). Po odblokowaniu sie znowu miała 3 rujki 4-rodniowe co 2 miesiące i na 3-cią była kryta. Kiedy kocieta miały 5 tyg. dostała ruje i przed kolejną zablokowałam ją. Nie wyschła na szkietel tym razem, cały czas miała i ma doskonałą kondycję. Po odblokowaniu się miała dwie rujki potem 4 miesiące przerwy i teraz wróciła z krycia własnie.
Foebe to prosta...a Cherry to juz z przygodami.
Dostała rujkę w wieku 6 miesiecy jak Foebe miała kocieta małe i miała 5 rujek co dwa tyg, 4-rodniowe tez niezbyt intensywne, potem rzadziej ale w sumie miała już 10 rujek do wieku 12 miesięcy (z róznych względów NIE MOGŁAM jej wczesniej kryć) , po skonczeniu roku rujki się skonczyły i do dzisiaj ich nie ma (juz ponad 4 miesiace). Dodatkowo Cherry nie urosła i nie przytyła od ukonczenia 7 miesięcy mimo, ze w rujkach normalnie jadła.A na dodatkowy dodatek Cherry z zazdrości w rujkach/ a potem juz i bez potrafiła nasiusiać na mnie i moja pościel w sypialni i tylko tam, dwa razy nasiusiała Foebe na hamak drapakowy kiedy tej za duzo czasu poświęcił ukochany przez Cherry mój mąż. Po zamknięciu sypialni dla obu kotów podsisiwanie się skonczyło. Jej siusianie miało WYRAZNIE charakter zazdrości o mojego męża i ukarania tej z nas - ja, druga kotka, której za duzo czasu poświęcał zamiast ją głaskać...
Tak więc zobacz - niby siostry a jak rózne...
|
|
Sob 8:50, 22 Gru 2007 |
|
|
shira
Ambitny
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: brzeg
|
|
|
|
to DZIAŁA!!!!
sHEBA POJECHAŁA DO KOCURKA BEZ RUI, TAK NA PRÓBE.
TYDZIEN CZASDU POTRWALO ich wzajemne poznawanie sie i zaprzyjaznianie,a po tygodniu dostala rujke i juz od trzech dni jest kryta!
tak wiec w lutym spodziewamy sie maluszków...w ciekawych umaszczeniach-bo tatus jest kremowy bicolorek
|
|
Sob 15:16, 22 Gru 2007 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
| | tak wiec w lutym spodziewamy sie maluszków...w ciekawych umaszczeniach-bo tatus jest kremowy bicolorek |
Oj, oj, oj.... to będzie coś naprawdę super... takie połączenie...
Shircia, mocno trzymam kciuki, zeby wszystko poszło jak należy
|
|
Sob 17:31, 22 Gru 2007 |
|
|
magdaS
Pasjonat
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Piastów
|
|
|
|
Moja Abi dostała rujki
Już ok tygodnia była niespokojna i wrazliwa na dotyk, myślę, że to przybycie małego kociaka mogło wzburzyć jej hormony. Pozwalała nawet się ssać
Zachowanie kociczki jest książkowe, nipotrzebnie sprzątałam na Święta. Wije się jak piskorz po wszystkich kątach, pięknie wygina ogonek no i nie może zabraknąć mrrrrrrrrrraaaaaaaaauuuuuuuu, mmmrrrauuuuuuuuuuuu.
|
|
Pon 8:16, 24 Gru 2007 |
|
|
ula
Pasjonat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niestępowo o/Gdańska
|
|
|
|
NO TO STALA SIE PRAWDZIWA KOBIETA
|
|
Pon 13:23, 24 Gru 2007 |
|
|
magdaS
Pasjonat
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Piastów
|
|
|
|
Taaaaaaaaakkk
Tylko boję się, czy przy małym kociaku nie będzie miała ciąży urojonej
Co o tym sądzicie?
|
|
Pon 16:21, 24 Gru 2007 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
| | Taaaaaaaaakkk
Tylko boję się, czy przy małym kociaku nie będzie miała ciąży urojonej
Co o tym sądzicie? |
Istnieje ryzyko ciąży urojonej , na wszelki wypadek nie pozwalaj malutkiej ssać Abi. Ciąża urojona u kotki, może spowodować dość duże zaburzenia hormonalne.
|
|
Śro 18:15, 26 Gru 2007 |
|
|
magdaS
Pasjonat
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Piastów
|
|
|
|
Nie pozwalam małej ssać, ale jak jestem w pracy to nie mogę ich kontrolować!
Na razie Abi drze się w niebogłosy i nie ma ochoty na matkowanie, może po rujce. Zobaczymy
|
|
Śro 20:54, 26 Gru 2007 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
| | Nie pozwalam małej ssać, ale jak jestem w pracy to nie mogę ich kontrolować!
Na razie Abi drze się w niebogłosy i nie ma ochoty na matkowanie, może po rujce. Zobaczymy |
W takiej sytuacji zamykałabym kotki w oddzielnych pomieszczeniach podczas nieobecności w domu.
|
|
Czw 9:30, 27 Gru 2007 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|