Autor |
Wiadomość |
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
Ragdoll - historia rasy |
|
Historia Ragdolli rozpoczęła się w latach ’60 ubiegłego wieku w miejscowości Riverside, w Kalifornii. To tam drogi Josephine – białej, półdzikiej kotki w typie angory i Ann Baker, hodowcy Persów i Kotów Balijskich, skrzyżowały się, dając początek uwielbianej dziś rasie.
Josephine niewątpliwie była niezwykłą kotką. Opowiada się o niej również wiele niezwykłych historii – autorką wielu z nich jest sama Ann Baker. Wszystkie te historie zostały stworzone po to, by wyjaśnić zmianę, jaka zaszła w Josephine po wypadku i rekonwalescencji, której została poddana dzięki pani Baker – z półdzikiej, nieufnej kotki stroniącej od ludzi, stała się łagodnym domowym pieszczochem, rozpływającym się w ludzkich rękach. Według mnie nie ma w tym zasługi inżynierii genetycznej, tajemnego wszczepienia kotce genów ludzkich czy skrzyżowania jej z kosmitami. Moim zdaniem Josephine urodziła się z tymi cechami, jednak życie na wolności nie dało jej sposobności do ujawnienia jej gorącego serca – co w przypadku wolnożyjącego kota mogłoby okazać się zabójczą słabością. Cechy te uwidoczniły się jednak szybko, gdy tylko Josephine na czas rekonwalescencji została umieszczona w domu, nauczyła się ufać ludziom i pozwoliła sobie na okazanie im swojej wdzięczności. Swój niezwykły temperament przekazała swojemu potomstwu, którego nie musiała już uczyć, że ludzi należy się obawiać. Ta „cudowna” przemiana nie umknęła uwadze Ann Baker, która bez wątpienia była kobietą biznesu.
Ann Baker, choć nie posiadała rzetelnej wiedzy z zakresu genetyki, miała już niemałe doświadczenie w hodowli kotów. Opracowała plan hodowlany, który miał wzmocnić pożądane cechy charakteru u kolejnych pokoleń potomków Josephine: miały to być koty o słodkim temperamencie, zawsze chętne do zabawy, ale spokojne, darzące człowieka miłością i zaufaniem do tego stopnia, by wiotczeć w jego ramionach, z czym miała wiązać się nazwa rasy – Szmaciane Laleczki. Ponadto koty te miały być niezdolne do walki i nie okazywać reakcji na ból, a strach miał być im obcy.
Sprawa wyglądu również nie umknęła uwadze Ann – Ragdolle miały to być koty pokaźnych rozmiarów, o dosyć mocnej budowie i występować w określonych umaszczeniach i barwach. Według standardu rasy opracowanego przez Ann Baker podczas oceny kota przyznawano mu po 10 punktów za każdy z kolejnych elementów: usposobienie, głowę, uszy, kształt i kolor oczu, ciało, nogi i łapy, ogon, kolor, futro, kondycję.
Głowa miała być szeroka między oczami i uszami, zwężająca się do zaokrąglonej brody, z profilem jak u kota Burmskiego. Przestrzeń między uszami na szczycie głowy powinna być płaska. Głowa kocura miała być szersza niż głowa kotki.
Nos powinien być średniej długości, a nozdrza nisko osadzone. Szczęki powinny być mocne. Spód brody powinien być biały lub jasnobrązowy, kolor powinien ciągnąć się do kryzy. Broda powinna być dobrze rozwinięta, a policzki pełne. Oczy powinny być niebieskie – im głębszy kolor niebieski, tym lepiej.
Uszy powinny być średniej wielkości, lekko pochylone do przodu.
Spód ciała powinien być w znakomitej części biały. Ragdolle powinny mieć dobrze zbudowany brzuch i zad. Kocur powinien być bardziej krzepki niż kotka. Kotka powinna być mniejsza i bardziej filigranowa.
Nogi powinny być średniej wielkości i dobrze zbudowane. Tylne nogi powinny być dłuższe niż przednie. Łapy powinny być masywne i zaokrąglone, muszą być białe, z pędzelkami między palcami.
Ogon powinien być średniej długości, bujny, przypominający pióropusz.
Sierść powinna być średniej długości lub długa, miękka i aksamitna jak futro królika. Nie powinna się kołtunić. Między ciałem a znaczeniami powinien zostać zachowany delikatny kontrast. Maska, uszy i przednie łapy powinny być w tym samym, dobrze zdefiniwanym odcieniu. Maska powinna pokrywać policzki, nos i przestrzeń pod oczami, a do czoła powinien ciągnąć się blaze.
Przednie łapy powinny mieć białe skarpetki, a tylne białe botki do ½ długości nogi.
Cechami dyskwalifikującymi był brak białek klatki piersiowej i głowa w typie kota syjamskiego. Wysoce niepożądany był brak znaczeń mitted na przednich i botków na tylnych łapach, załomek na ogonie, zez i kolor oczu inny niż blue.
Jedynym słusznym i uznawanym przez Ann Baker umaszczeniem było dzisiejsze umaszczenie mitted, w wariacjach seal lub blue (wówczas zwany: lilac).
Aby osiągnąć i wzmocnić pożądane cechy Ann Baker z przekonaniem stosowała chów wsobny, krzyżując spokrewnione ze sobą koty.
Pierwsze próby stworzenia nowej rasy Ann Baker podjęła prawdopodobnie w roku 1963. W roku 1965 roku urodziły się pierwsze kocięta oficjalnie nazwane Ragdollami.
Kluczowymi kotami dla podstaw planu hodowlanego pani Baker, a jednocześnie protoplastami dzisiejszych Ragdolli, były następujące koty:
- Blackie, syn Josephine, kot w typie kota Burmskiego;
- Daddy Warbucks, syn Josephine i kota w typie rasy Święty Kot Birmański, należącego do pani Pannels, w bazach rodowodowych widniejącego pod imieniem Beauty; Daddy był colorpointem z mitted;
- Fugianna, córka Josephine i Daddy Warbucksa, bicolor;
- Buckwheat, córka Josephine i Blackiego, ciemnobrązowa kotka w typie kota Burmskiego.
W dalszej kolejności Fugianna i Buckwheat były krzyżowane z Daddy Warbucksem. Koty pochodzące od Fugianny tworzyły „białą linię”, a te od od Buckwheat „czarną linię”.
Koty z białej linii miały mieć nieco dłuższe nosy i dłuższe, ostrzej zakończone uszy (jak Koty Balijskie), oraz bardziej pożądany temperament, podczas gdy te z czarnej linii miały przypominać koty rasy Himalayan – miały mieć szerszą twarz, mniejsze uszy i krępą budowę. Ann Baker uważała, że żadna z tych linii sama w sobie nie jest w stanie dać Ragdolla – kot idealny miał powstać dopiero po krzyżowaniu obu tych linii w siedmiu kolejnych pokoleniach.
Tylko dwa z wyżej wymienionych kotów zostały zarejestrowane jako Ragdolle.
Pierwszym zarejestrowanym Ragdollem w historii był Daddy Warbucks – data jego rejestracji to 30 grudnia 1966. Kolejnymi zarejestrowanymi kotami były Tiki, Kyoto, Fugianna.
Ann Baker widnieje w rejestrze jako zarówno hodowca jak i właściciel Tiki i Kyoto. Jako hodowca Daddy Warbrucksa i Fugianny widnieje sąsiadka Ann Baker, Merle Pennel, pod której opieką pozostawała Josephine.
Kotka Tiki i kocur Kyoto pochodziły z miotu czterech kociąt po Buckwheat i Daddy Warbucksie. W miocie, który przyszedł na świat w 1965 roku, urodziły się cztery kocięta. Dwa solidy, Gueber i Mitts, nigdy nie zostały zarejestrowane jako Ragdolle, w przeciwieństwie do seal mitteda Kyoto i colorpointa Tiki.
Kyoto i Tiki zostały skojarzone ze sobą, a z tego połączenia narodziły się: kocur Kookie (seal colorpoint), kocur Kookie Tu (seal mitted), kotka Bambi (seal mitted), kotka Toy Sue (seal mitted) i kotka Toy Ling (seal colorpoint).
Kyoto:
Tiki:
Kyoto i Kookie Tu:
Kookie, Kookie Tu i toy Sue:
Kookie Tu został skojarzony ze swoją matką, Tiki, a z tego kojarzenia Baker otrzymała Heidi (seal colorpoint). Heidi została skojarzona z Kookie, z którego to skojarzenia narodził się Buddy (seal colorpoint), który miał niebagatelne znaczenie dla dalszej historii rasy.
Kookie został także skojarzony z Toy Sue (dając seal mitted kocura o imieniu Robin), Bambi (dając kotkę seal mitted Melonie) i Tiki (dając seal colorpoint kotkę Orphan Annie).
W tym samym czasie z kotami z czarnej linii kojarzona była Fugiana. Ze skojarzenia z Kookie Tu dała seal bicolor kocura o imieniu Joshua, z Kyoto – seal bicolor kocura Woo Wong, z Kookie – seal mitted kocura Pancho Villa, z Robin – seal mitted kotkę Rosie.
Początkowo większość Ragdolli Ann było w kolorze seal, choć nie wszystkie. Pierwszy Ragdoll w kolorze blue (który nazywany był wówczas przez Baker lilac), urodził się 27 kwietnia 1969 roku, miał na imię Thumper i wywodził się z białej linii. Istnieją domniemania, jakoby Baker uzyskała ten kolor u Ragdolli krzyżując kotki rasy Ragdoll ze swoim niebieskim kocurem Balijskim, a kotki z tego połączenia krzyżując znów z kocurami rasy Ragdoll. Potwierdza to korespondencja miedzy Ann Baker a Blanche Herman, ale nie potwierdzają zapisy w bazach rodowodowych, według których rodzicami Thumpera byli Fugianna i Daddy Warbrucks, a zatem dziadkami Beauty, Josephine i Daddy Warbrucks. Jakkolwiek Baker uzyskała kolor blue w białej linii, tym samym sposobem próbowała uzyskać go w linii czarnej, jednak bezskutecznie, co przywiodło ją do błędnego stwierdzenia, że niemożliwym jest uzyskanie blue colorpointa.
Ann Baker, pewna sukcesu wyhodowanej przez nią rasy, postawiła nie tylko na reklamę i szerokie propagowanie Szmacianych Laleczek – w 1975 roku opatentowała rasę (patent wygasł dopiero w 2005 roku). Jeszcze wcześniej, w 1971 roku, założyła własną organizację, Internationall Ragdoll Cat Association (IRCA), która po dziś dzień nie jest związana z żadną inną federacją fenologiczną.
Baker dokładała wszelkich starań, by rozwój rasy nie wymknął się spod jej kontroli – każdy hodowca rasy odpowiadał przed Panią Baker i musiał podążać ściśle według jej zaleceń, by móc nazywać wyhodowane przez siebie koty Ragdollami. Zgodnie z zarządzeniami Baker, na całym świecie mogło istnieć jednocześnie tylko 12 hodowli Ragdolli, a na jeden stan mógł przypadać tylko jeden hodowca tych kotów, podczas gdy istniejące hodowle nie mogły znajdować się bliżej niż 50 mil jedna od drugiej. Hodowle powstawały na zasadzie franczyzy i podlegały bezwzględnie samej Ann Baker, której przysługiwało 5$ dochodu z każdego sprzedanego Ragdolla. Ann Baker czerpała wpływy nawet z oprowadzania zwiedzających po swojej hodowli – koszt takiej wycieczki wynosił 1$ dla dorosłych i 0,50$ dla dzieci.
Ówczesne ceny Ragdolli regulowane przez IRCA kształtowały się na poziomie 150$ za bicolora, 175$ za colorpointa, 225$ za mitteda i 275$ za każdego kota jakości wystawowej. Pary hodowlane nie mogły być sprzedawane za mniej niż 500$. Zakupienie pierwszej pary kosztowało 1000$, a opłata za franczyzę (założenie hodowli) wynosiła 1500$.
Z czasem restrykcyjne zasady Ann Baker dotyczące hodowli kotów sprawiły, że rasa stawała się coraz mniej popularna. Pani Baker rozpaczliwie próbowała przywrócić sławę hodowanym przez siebie kotom opowiadając historie o ich rzekomej niewrażliwości na ból, obecności w ich DNA genów ludzkich czy nawet pochodzenia kotów od kosmitów. Wbrew oczekiwaniom Ann, historie te wywołały jeszcze większą niechęć do Ragdolli.
Rasę, którą cieszymy się teraz, zawdzięczamy hodowcom: Laurze i Danny’emu Deyton, którzy zaczęli swój program hodowlany Ragdolli zanim jeszcze Baker zaostrzyła zasady ich hodowli. Pierwszą parę Ragdolli, koty o imionach Rosie i Buddy, kupili oni od Ann Baker w 1969 roku – były to jednocześnie pierwsze sprzedane przez Baker Ragdolle. Przydomek hodowlany Deytonów brzmiał Blossom Time, a urodzone w ich hodowli kocięta miały nosić imiona pochodzące od nazw kwiatów. Roszczeniowa postawa Ann wobec hodowców rasy sprawiła, że wielu z nich szybko rezygnowało z współpracy z Baker. Dzięki temu w 1971 roku Deytonowie odkupili pięć kotek od Opel Jensen (były to Terri Lee, Miss Chef, Lolita, Miss Cat i Opal), a w 1972 kupili kolejne dwa koty o imionach Villa i Meloni od Boba Mintera, mniej więcej w tym samym czasie odkupując od małżeństwa Delano koty o imionach Barbie i Pecos Bill. Deytonowie szybko weszli w posiadanie 18 kotów, a wszystkie z nich oryginalnie pochodziły z hodowli Ann Baker – Raggedy Ann. Jednym z kotów był Lovable, kastrat, który miał za zadanie prezentować cechy Ragdolla potencjalnym kupującym. Podobno wystarczało kilka minut z Lovable, aby każdy bez reszty zakochał się w rasie. Podobną rolę w hodowli Blossom Time piastował kocur o imieniu Floppy.
Rosie:
Buddy:
Lovable:
Lovable, Phil i Floppy:
Lovable i Floppy:
Danny na wystawie w latach ’70:
Choć początkowo Deytonowie próbowali współpracować z Ann, to praca ta nigdy nie przebiegała pomyślnie. Poróżniła ich między innymi kwestia rozłożenia koloru na Ragdollach – Daytonowie akceptowali i propagowali wszystkie trzy umaszczenia, podczas gdy dla Baker jedynym słusznym umaszczeniem dopuszczalnym w opracowanym przez nią standardzie, było umaszczenie mitted, gdyż to było jej zdaniem docelowe umaszczenie Ragdolli, jakie wkrótce (a konkretnie w siódmej generacji) zostanie osiągnięte u wszystkich kotów tej rasy dzięki realizacji jej planu hodowlanego. Nie zmieniła zdania, nawet gdy w ósmym pokoleniu wciąż pojawiały się Ragdolle o umaszczeniach colorpoint i bicolor.
Inny spór dotyczył nazewnictwa. Baker używała dla wyżej wymienionych umaszczeń nazw: black legs, white legs i mitteds i nie widziała potrzeby, by je zmieniać. Ann nie mogła znieść myśli, że ktoś inny miałby podejmować decyzje o jej rasie, toteż była niezdolna do kompromisu w nawet tak błahej kwestii.
W konsekwencji różnić zdań i poglądów na temat hodowli w 1973 drogi Baker i Deytonów rozeszły się.
Trzecią hodowlą Ragdolli na świecie, założoną już na zasadzie franczyzy, była hodowla Ragtime. Jej założycielką była Blanche Herman, która w 1973 roku kupiła od Ann kocura w kolorze blue mitted o imieniu Bam Bam i kotkę w kolorze seal mitted, o imieniu Pebbles. Wkrótce potem kupiła od Baker cztery kolejne Ragdolle. Herman długo próbowała współpracować z Baker, przez pewien czas była nawet Vice-Prezesem Wschodniego IRCA. W 1978 roku zrezygnowała jednak całkowicie z współpracy z Ann, na rzecz pracy dla RFC/RFCI, której oddała się bez reszty, kształtując wraz z Deytonami przyszłość rasy Ragdoll. Koty z jej hodowli odnosiły wielkie sukcesy wystawowe i do dziś są bardzo pożądane w rodowodach ówczesnych Ragdolli. Najbardziej znane z nich to Perrywinkle, Dixie i Bartholomew, który jako jedyny Ragdoll w historii wpisał się w karty Księgi Rekordów Guinessa.
Perrywinkle:
Dixie:
Bartholomew:
Bam Bam:
1 lutego 1975 roku Deytonowie założyli The Ragdoll Society, którego prezesem został Danny, a vice-prezesem Laura. Społeczność zrzeszała miłośników Ragdolli z całego świata i propagowała wiedzę o rasie wydając biuletyn traktujący o diecie, pielęgnacji futra, udziale w wystawach i właściwej prezentacji Ragdolli podczas oceny sędziowskiej. W 1978 przekształcono społeczność w klub o nazwie Ragdoll Fanciers Club (RFC) i oddano pod skrzydła Cat Fanciers Federation (CFF) – była to wówczas jedyna federacja, która uznawała Ragdolle we wszystkich trzech umaszczeniach (od 1976 roku).
Wskutek uporczywych starań członków klubu pod koniec 1978 Ragdolle zostały zaakceptowane również w NCFA, Crown i UCF.
Po roku 1980 coraz więcej pisano i mówiono o Ragdollach. Ich zdjęcia i rysunku zaczęły pojawiać się w magazynach i książkach.
Danny postanowił porwać się na najtrudniejsze z przedsięwzięć – chciał, by Ragdolle zostały uznane przez największą wówczas federację zrzeszającą hodowców kotów: Cat Fanciers Association (CFA), co do tej pory zawsze szybko kończyło się kategoryczną odmową ze strony władz federacji. Deyton musiał opracować standard odpowiadający wymogom CFA, dołączyć do niego rzetelne informacje genetyczne i zebrać podpisy wszystkich hodowców Ragdolli.
Standard opracowany na potrzeby CFA różnił się nieco od oryginalnego standardu Ann Baker. Podczas oceny sędziowie mieli do rozdysponowania 30 punktów za głowę (w tym kształt i wielkość oczu, wielkość i położenie uszu), 30 za typ (w tym rozmiar, kościec i długość ogona), 20 za umaszczenie i kolor, 10 za futro, 5 za nogi i łapy oraz 5 za całokształt.
Ragdoll miał być dużym i ciężkim kotem, którego kolor w pełni wydobywa się w okolicach drugiego roku życia, a całkowity rozwój kończy około czwartego roku życia. Koty te miały być silne i muskularne, bez śladu tkanki tłuszczowej, za wyjątkiem podbrzusza. Nie kołtuniące się futro powinno być średniej długości. Tylne nogi powinny być nieco dłuższe od przednich, co miało dawać wrażenie czujnej, przyczajonej postawy.
Po wymianie korespondencji i wyczerpujących formalnościach, władze CFA zgodziły się, by Danny pojawił się na zebraniu z zarządem federacji z trzema Ragdollami, przedstawiającymi trzy uwzględnione w standardzie rasy umaszczenia. Rasę reprezentowały wówczas fenomenalne koty: Blossom Time Rue, Blossom Time Dusty Miller of Caprillon i Ragtime Bojangles. Razem z nimi na zebraniu pojawili się hodowcy związani z Blossom Time, Ragtime, Raggles, Morning Mist i Raintree. Choć spotkanie miało bardzo pomyślny przebieg, a Ragdolle rozkochały w sobie serca wielu członków zarządu CFA, rasa ostatecznie nie została wówczas uznana. Stało się to dopiero 12 lat później.
W 1981 roku pierwsze Ragdolle opuściły USA, by zawojować Europę – były to Blossom Time Lad i Blossom Time Lass, które wyjechały do hodowli Petit-Lu. Koty zostały poddane kwarantannie, razem z innymi kotami z hodowli Blossom Time – Blossom Time Prime i Blossom Time Proper. Lass zaszła w ciążę i wydała na świat kocięta w dniu ślubu Księcia Karola i Księżnej Diany. Lulu, właścicielka hodowli, po zakończeniu przez koty kwarantanny, zorganizowała przyjęcie na cześć Lass i Lad, a wkrótce potem zabrała je na wystawę, gdzie ponad dwa tysiące zwiedzających mogło podziwiać pierwsze Ragdolle w Anglii. Lass i Lad prezentowane były w centralnej części wystawy, a BBC poświęciło im półgodzinny program. Popularność była tak duża, że wkrótce potem w hodowli Lulu pojawiło się sześć kolejnych Ragdolli. Prim i Proper po zakończeniu kwarantanny trafiły do kolejnej hodowli Ragdolli w Anglii, zwanej Patriarca.
Boks Lass i Lad w hodowli Petit-Lu:
Wkrótce potem Ragdolle zostały uznane przez The International Cat Association (TICA), American Cat Fanciers Association (ACFA) i American Cat Association (ACA). To właśnie Deytonom zawdzięczamy ówczesne standardy rasy, obejmujące wszystkie trzy umaszczenia: colorpoint, bicolor i mitted. Deytonowie stoczyli potężną walkę z Baker, która robiła wszystko, by nie dopuścić do zmiany standardu, który uznawał tylko umaszczenie mitted. Przez ten cały czas wszystkie działania RFC były bojkotowane przez pełne nienawiści działania Ann, która nie mogła pogodzić się z tym, że stworzona przez nią rasa wymknęła się spod jej kontroli.
W 1982 roku, po 13 latach pracy, Deytonowie przeszli na hodowlaną emeryturę. Hodowla Blossom Time zawiesiła swoją działalność, a Laura i Danny oddali się pracy w charakterze członków klubu.
FIFe uznało Ragdolle o umaszczeniu bicolor w 1992 roku. W roku 1997 dołączyły do nich Ragdolle o umaszczeniu colorpoint, a następnie w 1999 uznane zostało umaszczenie mitted.
Ann Baker zmarła w 1997 w poczuciu krzywdy. Nigdy nie wybaczyła innym hodowcom ich „zdrady”.
Bibliografia:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Nie 15:57, 23 Lut 2014 |
|
|
|
|
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Ines, bardzo ciekawa historia Ragdolli.
|
|
Nie 16:56, 23 Lut 2014 |
|
|
Iga123ana
Ekspert
Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Fajna historia:-)
|
|
Nie 17:07, 23 Lut 2014 |
|
|
Iris
Początkujący
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Ale wyczerpująco...
Aż się zmachałam .
|
|
Nie 19:43, 23 Lut 2014 |
|
|
jola-ufi
Raczkujący
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Dzięki za tak wspaniałą i wyczerpującą informację na temat pochodzenia naszych pupili, przeczytałam z zaciekawieniem.
|
|
Pon 14:47, 24 Lut 2014 |
|
|
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Dobra robota Ines! wyczerpująca i ciekawie napisana
|
|
Pon 18:41, 24 Lut 2014 |
|
|
Smilka
Pasjonat
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Ines, znów wspaniały pomysł! Bardzo dziekuję za tę historię i fotki, przeczytałam z dużym zainteresowaniem.
|
|
Pon 20:33, 24 Lut 2014 |
|
|
Tati
Ambitny
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: IRE
|
|
|
|
Ines - dziekujemy za tak szczegółową historię rasy .
|
|
Wto 0:26, 25 Lut 2014 |
|
|
Heejin
Ambitny
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Super, bardzo ciekawe:)
|
|
Wto 9:16, 25 Lut 2014 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
Re: Ragdoll - historia rasy |
|
| |
Z czasem restrykcyjne zasady Ann Baker dotyczące hodowli kotów sprawiły, że rasa stawała się coraz mniej popularna. Pani Baker rozpaczliwie próbowała przywrócić sławę hodowanym przez siebie kotom opowiadając historie o ich rzekomej niewrażliwości na ból, obecności w ich DNA genów ludzkich czy nawet pochodzenia kotów od kosmitów. Wbrew oczekiwaniom Ann, historie te wywołały jeszcze większą niechęć do Ragdolli.
Rasę, którą cieszymy się teraz, zawdzięczamy hodowcom: Laurze i Danny’emu Deyton, którzy zaczęli swój program hodowlany Ragdolli zanim jeszcze Baker zaostrzyła zasady ich hodowli. Pierwszą parę Ragdolli, koty o imionach Rosie i Buddy, kupili oni od Ann Baker w 1969 roku – były to jednocześnie pierwsze sprzedane przez Baker Ragdolle. Przydomek hodowlany Deytonów brzmiał Blossom Time, a urodzone w ich hodowli kocięta miały nosić imiona pochodzące od nazw kwiatów. Roszczeniowa postawa Ann wobec hodowców rasy sprawiła, że wielu z nich szybko rezygnowało z współpracy z Baker. Dzięki temu w 1971 roku Deytonowie odkupili pięć kotek od Opel Jensen (były to Terri Lee, Miss Chef, Lolita, Miss Cat i Opal), a w 1972 kupili kolejne dwa koty o imionach Villa i Meloni od Boba Mintera, mniej więcej w tym samym czasie odkupując od małżeństwa Delano koty o imionach Barbie i Pecos Bill. Deytonowie szybko weszli w posiadanie 18 kotów, a wszystkie z nich oryginalnie pochodziły z hodowli Ann Baker – Raggedy Ann. Jednym z kotów był Lovable, kastrat, który miał za zadanie prezentować cechy Ragdolla potencjalnym kupującym. Podobno wystarczało kilka minut z Lovable, aby każdy bez reszty zakochał się w rasie. Podobną rolę w hodowli Blossom Time piastował kocur o imieniu Floppy.
Choć początkowo Deytonowie próbowali współpracować z Ann, to praca ta nigdy nie przebiegała pomyślnie. Poróżniła ich między innymi kwestia rozłożenia koloru na Ragdollach – Daytonowie akceptowali i propagowali wszystkie trzy umaszczenia, podczas gdy dla Baker jedynym słusznym umaszczeniem dopuszczalnym w opracowanym przez nią standardzie, było umaszczenie mitted, gdyż to było jej zdaniem docelowe umaszczenie Ragdolli, jakie wkrótce (a konkretnie w siódmej generacji) zostanie osiągnięte u wszystkich kotów tej rasy dzięki realizacji jej planu hodowlanego. Nie zmieniła zdania, nawet gdy w ósmym pokoleniu wciąż pojawiały się Ragdolle o umaszczeniach colorpoint i bicolor.
Inny spór dotyczył nazewnictwa. Baker używała dla wyżej wymienionych umaszczeń nazw: black legs, white legs i mitteds i nie widziała potrzeby, by je zmieniać. Ann nie mogła znieść myśli, że ktoś inny miałby podejmować decyzje o jej rasie, toteż była niezdolna do kompromisu w nawet tak błahej kwestii.
W konsekwencji różnić zdań i poglądów na temat hodowli w 1973 drogi Baker i Deytonów rozeszły się.
Trzecią hodowlą Ragdolli na świecie, założoną już na zasadzie franczyzy, była hodowla Ragtime. Jej założycielką była Blanche Herman, która w 1973 roku kupiła od Ann kocura w kolorze blue mitted o imieniu Bam Bam i kotkę w kolorze seal mitted, o imieniu Pebbles. Wkrótce potem kupiła od Baker cztery kolejne Ragdolle. Herman długo próbowała współpracować z Baker, przez pewien czas była nawet Vice-Prezesem Wschodniego IRCA. W 1978 roku zrezygnowała jednak całkowicie z współpracy z Ann, na rzecz pracy dla RFC/RFCI, której oddała się bez reszty, kształtując wraz z Deytonami przyszłość rasy Ragdoll. Koty z jej hodowli odnosiły wielkie sukcesy wystawowe i do dziś są bardzo pożądane w rodowodach ówczesnych Ragdolli. Najbardziej znane z nich to Perrywinkle, Dixie i Bartholomew, który jako jedyny Ragdoll w historii wpisał się w karty Księgi Rekordów Guinessa.
1 lutego 1975 roku Deytonowie założyli The Ragdoll Society, którego prezesem został Danny, a vice-prezesem Laura. Społeczność zrzeszała miłośników Ragdolli z całego świata i propagowała wiedzę o rasie wydając biuletyn traktujący o diecie, pielęgnacji futra, udziale w wystawach i właściwej prezentacji Ragdolli podczas oceny sędziowskiej. W 1978 przekształcono społeczność w klub o nazwie Ragdoll Fanciers Club (RFC) i oddano pod skrzydła Cat Fanciers Federation (CFF) – była to wówczas jedyna federacja, która uznawała Ragdolle we wszystkich trzech umaszczeniach (od 1976 roku).
Wskutek uporczywych starań członków klubu pod koniec 1978 Ragdolle zostały zaakceptowane również w NCFA, Crown i UCF.
Po roku 1980 coraz więcej pisano i mówiono o Ragdollach. Ich zdjęcia i rysunku zaczęły pojawiać się w magazynach i książkach.
Danny postanowił porwać się na najtrudniejsze z przedsięwzięć – chciał, by Ragdolle zostały uznane przez największą wówczas federację zrzeszającą hodowców kotów: Cat Fanciers Association (CFA), co do tej pory zawsze szybko kończyło się kategoryczną odmową ze strony władz federacji. Deyton musiał opracować standard odpowiadający wymogom CFA, dołączyć do niego rzetelne informacje genetyczne i zebrać podpisy wszystkich hodowców Ragdolli.
Standard opracowany na potrzeby CFA różnił się nieco od oryginalnego standardu Ann Baker. Podczas oceny sędziowie mieli do rozdysponowania 30 punktów za głowę (w tym kształt i wielkość oczu, wielkość i położenie uszu), 30 za typ (w tym rozmiar, kościec i długość ogona), 20 za umaszczenie i kolor, 10 za futro, 5 za nogi i łapy oraz 5 za całokształt.
Ragdoll miał być dużym i ciężkim kotem, którego kolor w pełni wydobywa się w okolicach drugiego roku życia, a całkowity rozwój kończy około czwartego roku życia. Koty te miały być silne i muskularne, bez śladu tkanki tłuszczowej, za wyjątkiem podbrzusza. Nie kołtuniące się futro powinno być średniej długości. Tylne nogi powinny być nieco dłuższe od przednich, co miało dawać wrażenie czujnej, przyczajonej postawy.
Po wymianie korespondencji i wyczerpujących formalnościach, władze CFA zgodziły się, by Danny pojawił się na zebraniu z zarządem federacji z trzema Ragdollami, przedstawiającymi trzy uwzględnione w standardzie rasy umaszczenia. Rasę reprezentowały wówczas fenomenalne koty: Blossom Time Rue, Blossom Time Dusty Miller of Caprillon i Ragtime Bojangles. Razem z nimi na zebraniu pojawili się hodowcy związani z Blossom Time, Ragtime, Raggles, Morning Mist i Raintree. Choć spotkanie miało bardzo pomyślny przebieg, a Ragdolle rozkochały w sobie serca wielu członków zarządu CFA, rasa ostatecznie nie została wówczas uznana. Stało się to dopiero 12 lat później.
Wkrótce potem Ragdolle zostały uznane przez The International Cat Association (TICA), American Cat Fanciers Association (ACFA) i American Cat Association (ACA). To właśnie Deytonom zawdzięczamy ówczesne standardy rasy, obejmujące wszystkie trzy umaszczenia: colorpoint, bicolor i mitted. Deytonowie stoczyli potężną walkę z Baker, która robiła wszystko, by nie dopuścić do zmiany standardu, który uznawał tylko umaszczenie mitted. Przez ten cały czas wszystkie działania RFC były bojkotowane przez pełne nienawiści działania Ann, która nie mogła pogodzić się z tym, że stworzona przez nią rasa wymknęła się spod jej kontroli.
W 1982 roku, po 13 latach pracy, Deytonowie przeszli na hodowlaną emeryturę. Hodowla Blossom Time zawiesiła swoją działalność, a Laura i Denny oddali się pracy w charakterze członków klubu. |
Dotarła dziś do mnie smutna wiadomość, i niestety uzyskałam potwierdzenie jej prawdziwości w RFCI. Człowiek, któremu zawdzięczamy istnienie naszej rasy taką, jaką dane nam jest się dziś cieszyć i podziwiać, odszedł do wieczności.
|
|
Nie 0:11, 03 Maj 2015 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
Człowiek odszedł ale jego wspaniałe dzieło pozostało
|
|
Nie 4:51, 03 Maj 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|