problem z kociakiem

Frodo jest u nas 2 dzien a raczej juz noc i mamy z nim maly problem. otoz nie zalatwia sie do kuwetki. a co gorsza zalatwia sie na koc pod ktorym spimy. pierwszy raz zrobil to wczoraj w nocy. od razu wypralam koc i wszystko co mialo kontakt z siusiami kociaka i polozylam nowe. caly dzien czatowalam zeby go przylapac i pokazac mu gdzie sie to robi i nic. caly dzien ani kropli a dzis w nocy to samo. kolejny koc zalatwiony. Smutny

widac po nim ze wie ze zle zrobil bo sie kuli i jest smutny ale ja juz nie wiem co moge zrobic. w hodowli podobno zalatwial sie przez ostatnie 4 tyg i zaraz po przyjezdzie do domku pokazalismy mu gdzie jest kuwetka. niestety uznal ja za miejsce gdzie moze sie zchowac. juz nie placze i wszystko jest ok gdyby nie ten jeden incydent. doradzcie jak pomoc kociakowi nauczyc sie siusiac do swojego kibelka Smutny

Skontaktuj się z hodowcą. On najlepiej Ci doradzi jak postepować z maluszkiem.
Dzwoń do niego z wszelkimi pytaniami i problemami.

Ja ze swojej strony moge tylko dodac, ze zabieranie kociaka do lozka, w pierwszych dniach jego pobytu w nowym domu, to spory blad. Kociak jest zdezorientowany i nie ma pojecia gdzie jest jego kuweta i zalatwia sie tam, gdzie przebywa, czyli na lozko.

Czy stosujesz ten sam piasek do jakiego Frodo przyzwyczajony byl w hodowli ?

problem w tym ze Frodo sam wskakuje gdyz nasze lozko jest niskie.
piasek mamy taki jak nam hodowca doradzil...
ale masz racje... musimy tam zadzwonic i sie dowiedziec Wesoly

dzieki i pozdrawiam

musze sie pochwalic ze nasz Frodzio juz robi siusiu do kuwetki Wesoly

kilka godzin po napisaniu wiadomosci do was sam poszedl i zrobil to co trzeba... Wesoly

dumni z niego jestesmy hehehe teraz jest z nami 4 dzien i juz sie lasi, tuli i mruczy Wesoly

takze kicia juz sie do nas przyzwyczaila. wlasnie w tym momencie skacze mi po palcach jak pisze na klawiaturze Jezyk

ciekawi go strasznie co to tak stuka Jezyk

slodki brzdac Wesoly

ubaw mamy z inego ladny. z reszta co wam bede pisac. sami wiecie jak to z nimi jest Wesoly

Oj znamy znamy

Życze samych miłych chwil!!

Sami z czasem siebie się nauczycie.
Dużo cierpliwości, łagodności i miłości dla kiciusia i będzie całkiem fajnie.
Wszystkiego dobrego Wesoly