niejadki

Moze ktoś ma jakis pomysł
7.5 tyg kociaki moje nie chca prawie nic jeść
toleruja tylko zmielonego drobno kurczaka na packę z wodą zmieszanego i podejda do niego tylko jak im najpierw wepcham do pyszczków
zjedza moze z pół łyżeczki dziennie, nic innego nie jest jadalnego, pluja wszystkim
no takie śmondasy po prostu
nie mam na nie pomysłu, to juz duze koty, biegają i skaczą wszedzie
waga mało przyrasta a w czasie jak byłam dwa dni na studiach i nikt im nie mielił i nie wpychał schudły mi po 40 gr...
wetka powiedziała ze zdrowe ale leniwe

jak tam małe niejadki ?? czy jakoś sobie poradziłaś ?

	ula napisał:
	jak tam małe niejadki ?? czy jakoś sobie poradziłaś ?

hihi niejadki sa juz od trzech tygodni w nowych domkach Wesoly

tam jedzą wszystko i w duzych ilościach. One mnie po prostu nie lubiły i tyle ponieważ do końca ich pobytu w naszym domu międliły ledwie co tam w miskach miały. Teraz sa dokładnie tak samo karmione i jakos wcinaja az im się ogony trzęsą... wredniochy kochane.

tak też myślałam , że pewnie od jakiegoś czasu są już w nowych domkach Wesoly

Wiesz ..... one chyba doskonale wiedza z kim i na co mogą sobie pozwolić Wesoly

, dobrze , że chociaż nowym właścicielom nie będą snu spedzały z powiek z zamartwiania się o nie Wesoly

niech się zdrowo chowają !!!!!

NO tez tak myslę ze to sprytne małe futra Wesoly