Mama karmiąca...

Hej,

Powiedzcie do kiedy Wasze kotki karmią maluszki? Czy zakładacie im kaftaniki, aby ograniczyć ssanie przez kociaki? Jak tak to w jakim czasie zaniknie laktacja?

U mnie kociaki mają 7 tygodni i jeszcze dopadają Eskę...co radzicie?

Ja dawałam ssać,laktacja zanikała stopniowo.Im kociaki częściej wolały mięsko,tym produkcja mleczka się ograniczała.Kociaki były u nas do 14 tygodnia ale gdzieś od 10 pokarm całkowicie zanikł.

Niech dopadają:)zawsze to dodatkowe wartościowe pozywienie
U mnie Fibi karmi max do 10 tygodnia potem tłucze jakby ktoryś kociak chciał z cyca skorzystac
Cherry karmiła do dnia wyjazdu kociakow i potem musiałam jej zasuszać pokarm bo sie gule tworzyły, pewnie karmiłaby dłuuugo jeszcze

A znacie konsekwencje długiego karmienia? Niekorzystny wpływ na kotkę itp.

Ostatnio zmieniony przez magdaS dnia Śro 8:26, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Nasza kotka, w pewnym momencie, sama zaczęła odganiać kociaki. Tak więc w okolicach 12 tygodnia już nie karmiła w ogóle. Kocięta zaczynały wtedy przysysać się do Wasyla.

długiego to mysle masz na mysli powyzej 16 tyg? no kotka pózniej się odbuduje i chyba tyle, nalezy na pewno preparaty witaminowo wapniowe podawac

Słyszałam, że mogą jakieś guzki się pojawić

Wiem, że się odbuduje i oczywiście podaje moim koteczkom calo pet i convalescens.