Autor |
Wiadomość |
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
| | Dostałam w prezencie po śmierci Tymotka "ragdolla" Blusika od pseuducha i byłam święcie przekonana, że to ragdoll, więc Ci ludzie też będą trwali w błogiej nieświadomości. Miejmy tylko nadzieję, że kociaki będą zdrowe. |
No ale Blusik jest colourpointem i jako kociak mógł być do raga podobny. Oczy się otworzyły jak podrósł
Natomiast rudy solid?
I co to za pomysł: weżmy kota rasy X i kotkę rasy Y, to kociaki będą rasy Z?
Może to działa w IV kategorii*, ale nie tutaj
* np. Orient z białym x syjam = seszel
|
|
Czw 14:41, 14 Paź 2010 |
|
|
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Fajna "Birmanka" za 800 zł bez rodowodu , jest ktoś chętny ?
[link widoczny dla zalogowanych]
ach zapomniałabym , Pani ma jeszcze Maine Coony
|
|
Pią 15:11, 15 Paź 2010 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Wrrrrr
|
|
Pią 16:14, 15 Paź 2010 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
| | Fajna "Birmanka" za 800 zł bez rodowodu , jest ktoś chętny ? | Ostrogi ma pierwsza klasa
|
|
Pią 17:14, 15 Paź 2010 |
|
|
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Tak - boskie , takie bielusienkie że trzeba oczy mrużyć.
|
|
Pią 18:28, 15 Paź 2010 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Śliczna "birmanka" i widać, że "odkarmiona".
|
|
Pią 18:49, 15 Paź 2010 |
|
|
moskirz
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: szczexe
|
|
|
|
spox... sama jestem junioradminem pewnego forum ślubnego i wiem jak draznia offtopy i bałagan na forum...
już wiem co mam robic.. kwestia znalezienia odpowiedniego kociaka tak zebym nie musiała go zostawiać w pl do czasu uzyskania wyników badań...
|
|
Wto 22:35, 19 Paź 2010 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
A widziałyście to ogłoszenie:
[link widoczny dla zalogowanych]
ktoś chętny??
|
|
Śro 7:55, 20 Paź 2010 |
|
|
moskirz
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: szczexe
|
|
|
|
tia.. i to jest właśnie problem...
zastanawiam się kiedy wpadli na pomysł ,ze będa wyjeżdżać... takiej decyzji nie podejmuje się z dnia na dzień a jeśli już to od planów do wyjazdu mija trochę czasu.. mieli go żeby przygotowac zwierzaka do "desantu" ...
w naszym przypadku - przygotowujemy się do wyjazdu od stycznia.. przygotowanie dokumentów, rejestracje itp zajeły nas poro czasu.. potem wyszukanie miejsca pracy, spotkania, wyjazdy wstepne itp...
fakt..
moglismy wcześniej pomyśleć o przyjęciu kotka do rodziny ale dziecko nam się "zkociło".. każe się malować "na kotka" , miałczy w domu, chodzi na czworakach, tuli i udaje że karmi interaktywnego kotka... ceny kociaków w pl i uk sa bardzo zbliżone więc mogliśmy już kupić po przeprowadzce ale mamy "chcicę"...
na forach ragusiów zarejestrowalismy się wraz z małżem... on - techniczny - przegląda tematy wyprawkowe, potrzeby itp.. ja zajmuję się karmieniem, zdrowiem itd... przygotowujemy się do przyjęcia kotka bardzo bardzo poważnie.. moze nawet zbyt poważnie...
a rodzinka z ogłoszenia.. szkoda zwierzaka.. kociczka napewno się przyzwyczai do nowego miejsca ale szkoda,ze tak łątwo rezygnują z tak pieknej foczki...
|
|
Śro 9:51, 20 Paź 2010 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Ku przestrodze, bo coś mi tu śmierdzi
[link widoczny dla zalogowanych]
Pani sprzedaje kotki z rodowodem, po kilku mailach zapytałam się o nazwię hodowli oraz o rodziców kotka który mi się spodobał...więc Pani mi odpisała
:Droga PAni, ja celowo nie podaję Pani nazwy hodowli, ponieważ nie znam Pani i tak naprawdę nie wiem, jakie ma Pani zamiary.
Obecnie sprzedaję koty dość tanio i to na pewno nie podoba się innym hodowcą ,dlatego nie chce zdradzac takich informacji.
Zresztą jasno PAni określiła o jakiego Pani kota chodzi- kotka na kolanka,a do tego na pewno nie są PAni potrzebne informacje typu nazwa hodowli, dokładne nazwy rodziców kici - sama Pani przyzna.
Niemniej jednak zawsze mozna sobie przyjechac do naszej hodowli obejrzec maluchy na żywo, zobaczyc matkę i ojca kociąt, warunki w jakich są wychowywane-absolutnie tego nie ukrywam ale jak na razie to wszystko.
Oczywiscie w momencie rezerwcji malucha, sporzadzana jest umowa kupna\sprzedazy kici i wtedy wszystko jest już jasne, czy w momencie zakupu zakupu kociaczka, nowy właściciel otrzymuje rodowód pięcipokoleniowy w którym wszystko jest udokumentowane.
Takze proszę sie na mnie nie gniewac i spróbować zrozumieć.
Tymczasem pozdrawiam!"
Nie wiem jak Wy, ale dla mnie to chyba podstawowa informacja z jakiej hodowli jest kocie??
Pani sprzedaje jeszcze syberyjczyki i devon rexy -mieszka w gdyni.
Czy takie zatajanie podstawowych informacji jest normalne???
|
|
Śro 16:04, 20 Paź 2010 |
|
|
d00mi
Początkujący
Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Eh śmierdzi z pomorza aż tu u mnie na sląsku. Jak można nie chcieć przyznać się do nazwy hodowli ? zupełnie tego nie pojmuje.
Swoja droga.... kocieta wyglądają strasznie mizernie.
Niech tu sie wypowiedzą znawcy, ale czy maluchy nie sa zbyt ' wymiętoszone' i wręcz podobne zupełnie do nikogo
|
|
Śro 16:48, 20 Paź 2010 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Faktycznie trochę dziwnie...
Jeśli o mnie chodzi, nie kupiłabym kociaka bez informacji, które koty są jego rodzicami, nawet na kolanka.
Jednak jeśli pani ma takie podejście do kupujących i konkurencji, to jej wybór
Ale straszliwie trudno się domyślić co to za hodowla
Przecież w Gdyni aż roi się od hodowli z Ragdollami, Brytkami i Devonami
|
|
Śro 16:52, 20 Paź 2010 |
|
|
d00mi
Początkujący
Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
[quote="
Ale straszliwie trudno się domyślić co to za hodowla
Przecież w Gdyni aż roi się od hodowli z Ragdollami, Brytkami i Devonami [/quote]
haha faktycznie ciężko było znaleźć
|
|
Śro 17:18, 20 Paź 2010 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Tja -ja już tez namierzyłam
Tylko najdziwniejsze jest to, że w ogłoszeniu nie podaje maila hodowlanego a jakiś wymyślony na o2.
Porażka jak dla mnie...
jeśli ta osoba jest na forum to przepraszam, ale dziwi mnie takie zatajanie, bo mnie to zniechęciło od razu!
|
|
Śro 17:21, 20 Paź 2010 |
|
|
agnes77_
Ambitny
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Eh śmierdzi z pomorza aż tu u mnie na sląsku. Jak można nie chcieć przyznać się do nazwy hodowli ? zupełnie tego nie pojmuje.
Swoja droga.... kocieta wyglądają strasznie mizernie.
Niech tu sie wypowiedzą znawcy, ale czy maluchy nie sa zbyt ' wymiętoszone' i wręcz podobne zupełnie do nikogo |
miałam cieżki czas, kiedy to moje kotki nie czekając na ustalony plan krycia zmówiły się i dopadły kocura (lub na odwrót) i podarowały mi osiem kociątek. Długo były ze mną, dużo inwestowałam w ich zdrowie, badania, szczepienia i wczesniejsze testy rodziców...
właśnie... mieszkam w feralnym trójmieście gdzie:
maluszki w hodowli czejan sprzedaje sie za 600zł
maluszki w Gdyni sprzedaje się w stanie w jakim widać za 800zł
kocięta do hodowli są już od 800zł jak się dobrze uprzeć
etc etc...
w tej chwili mam dwa kociaki - maja już ponad 5 miesięcy a dzwoniący ludzie pytają dlaczego tak drogo??? przecież z rodowodem maluszki są po 600zł... mimo, że z wielkim ale to wielkim bólem serca wstawiłam cenę, na którą kiedyś sama nie mogłam patrzeć, choć się teraz zastanawiam czy nie powinnam zrobić innego ruchu (i pewnie niedługo go zrobię), i napisze to całkiem serio, wstyd mi za wielu hodowców jak rasa Ragdoll, ktorej jestem miłośniczką została sprofanowana, zdeptana i zaprzepaszczona została praca wielu wspaniałych hodowców...
gdy tłumaczę czasami ludziom skąd taka cena prawie słyszę po drugiej stronie słuchawki jak pukają sie w czoło o czym ty kobieto mówisz.. jakies badania hcm czy felvy...
ciężko jest zmienić mentalność Polaków a jeszcze ciężej chęć dorobienia do emeryturki.
Ostatnio zmieniony przez agnes77_ dnia Sob 22:01, 23 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 21:37, 23 Paź 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|