Autor |
Wiadomość |
gumisia
Pasjonat
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
pumka,to prawda,wydać kociaka komuś kto potem zawiedzie hodowcę,jest bardzo przykre
|
|
Pią 13:35, 10 Lip 2009 |
|
|
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Nie będe powielała tej samej swojej wypowiedzi. Wstawie tylko link
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Pią 14:16, 10 Lip 2009 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Nie będe powielała tej samej swojej wypowiedzi. Wstawie tylko link
[link widoczny dla zalogowanych] |
Śledziłam uważnie wszystkie wypowiedzi zarówno tu jak i na miau..muszę sie przyznać, że przez myśl przeszło mi podobne rozwiązanie ...odkupić koteczka od drania i oddać dziecku , któremu "tatuś"chciał go sprzedać ...Tak myślimy ,gdy targają nami emocje... rozum jednak podpowiada co innego ...Nika rację ma Twoj prawnik, nie mozna wchodzić w układy z takimi "ludźmi"
|
|
Pią 16:57, 10 Lip 2009 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Smutne jest tylko to, że od czasu do czasu na pierwszy rzut oka hodowca nie rozpozna gościa, któremu kotek sie znudzi. Hodowca wybiera dokładnie opiekuna przyszłego kociaka, ale chyba nie sposób jest rozszyfrować zachowanie wszystkich.
Nika, bardzo Ci współczuje, że musisz przez to wszystko przechodzić
I kotu współczuję bo nie wie co go czeka.....
|
|
Pią 17:52, 10 Lip 2009 |
|
|
effa
Początkujący
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Biedny kotek,nie wiem jak można tak postąpic ...... przeciez to nie zabawka
|
|
Pią 19:41, 10 Lip 2009 |
|
|
Elzbietonka
Ambitny
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
|
|
|
I jak ma się sprawa kociaczka?
|
|
Pon 19:31, 20 Lip 2009 |
|
|
natitasha
Ambitny
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław/Sopot
|
|
|
|
| | I jak ma się sprawa kociaczka? |
O właśnie, też jestem ciekawa...
|
|
Wto 14:20, 21 Lip 2009 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
I ja czekam na jakieś informacje.
|
|
Wto 14:24, 21 Lip 2009 |
|
|
Bea
Ambitny
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To bardzo przykra sprawa Nika.Współczuję Ci takiej sytuacji.Ale najważniejsza jest konsekwencja w dążeniu do osiągnięcia celu,wszak sama powiedziałaś że masz swoje zasady.Tak trzymaj! Wydaje mi się że masz bardzo mądrego adwokata.....ma doświadczenie.
Ostatnio zmieniony przez Bea dnia Śro 6:07, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 15:40, 23 Lip 2009 |
|
|
natitasha
Ambitny
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław/Sopot
|
|
|
|
Sprawa przycichła, a ja jestem ciekawa czy coś już wiadomo, sprawa się toczy?
|
|
Czw 8:33, 03 Wrz 2009 |
|
|
Szarusia
Początkujący
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Więc jak sprawa się potoczyła?
|
|
Sob 14:10, 20 Lut 2010 |
|
|
|