Kichanie

Witam,

Zauważyłem że co jakiś czas kocurek sobie kichnie, jakby coś go w nosku zaswędziało.
Czy to jakaś choroba czy normalna sprawa?

Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam

Mam podobny problem nasza Bibi mieszka z nami od mięsiąca i kicha uparcie. Zaobserwowałam, że coraz rzadziej w chwili obecnej kilka kichnięć w ciągu dnia. Byłam z nią kontrolnie u wetki i uspokoiła mnie. Gdybym jej nie powiedziała to sama by się nie domyśliła. Nie ma wycieku, śladów ani niczego w nochalku. Mała przy wychodzeniu kichnęła więc wetka zerknęła i powiedziała żeby się nie martwić i obserwować. Z moich obserwacji wynika ze reaguje tak na kurz i nowe zapachy. Kicha jak ścielę łóżko wtedy latają drobinki w powietrzu, kicha jak przychodzimy z zewnątrz, kichała jak działał zapach itp. W porozumieniu z hodowcą daliśmy jej coś na podniesienie odporności i ilość kichnięć maleje. Suma sumaru nie panikować jak nie ma wydzieliny, gorączki i innych niespodzianek. Tyle mojego, jednak to mój pierwszy Rag, więc chętnie posłucham co w tym temacie powiedzą doświadczeni.

Ostatnio zmieniony przez detinka dnia Nie 18:28, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

A co daliście mu na podniesienie odporności
Jak rozpoznać gorączkę u kocurka??

Polecam ten wątek

http://www.ragdollclub.fora.pl/ragdoll-kot-czy-szmaciana-lalka,3/zdrowie-mojej-balbinki,701.html

Polecam Scanomune. Świetny środek. Podawałam mojej Nutelce gdy kichała. Pomogło po kilku dniach.
Jedną kapsułkę dziennie dosypywałam do jedzonka. Preparat jest smaczny wręcz z apetytem zjadany przez koty.

Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Nie 23:26, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

Jak Marya polecam Scanomune.

Albo zwrocic uwage czy przypadkiem kociaki nie kichaja kiedy wpelzaja w jakies katy, gdzie zbiera sie wiecej kurzu. To mi wyglada na bardziej prawdopodobne rozwiazanie Mruga

Bo gdyby to bylo przeziebienie bylyby najprawdopodobniej problemy z gradlem, a nie wspominacie o utracie glosu badz chrypce.

A co powiecie na temat środka Beta Glukan, podobno nie różni się od Scanomune.
Przeczytałem gdzieś że można podawać Beta Glukan, który jest o połowę tańszy i można samemu zażywać bo to środek na odporność dla ludzi.
Co Wy na to? Warto?

Pozdrawiam

NIE WARTO !!!
Jeżeli jedynym argumentem za jego stosowaniem jest cena ... to tym bardziej nie polecam!

Zapomniałem napisać, że jednak zdecydowaliśmy się na Scanomune. Kupiliśmy u weta w Poznaniu na sztuki /2,20zł sztuka/. Pani weterynarz poleciła nam stosować przez 7 dni, także nie ma wielkiego wydatku na 2 kotki.
Na efekty jeszcze pewnie czas bo kurację stosujemy od 3 dni.
Cymes połyka całą ampułkę bez problemu, ale Hieronim jest bardziej wybredny i nie chce całej połkną choć smaruję ją tym co lubi jeść a i gdy mus posypałem jedzonko to chyba wyczuł i zaraz poszedł. Ciężko jest z tym iż to są dwa kotki, które muszą zjeść przy mnie porcje abym widział bo mają w naturze wyjadać jeden drugiemu.
Później napiszę czy są jakieś zmiany.

Pozdrawiam

Będziemy czekać na informacje.

Scanomune jest smaczne, koty chętnie go jedzą .... wysypane na jedzonko też. Tak na wszelki wypadek - sprawdź czy aby nie masz tej "trefnej" serii Scanomune. Informacja jest na tym forum o spartaczonej serii Scanomune.

Kiedy skończył nam się Cykloferon dalej profilaktycznie podawaliśmy Scanomune i kichani całkowicie ustąpiło. Dwa tygodnie przed przyjazdem drugiej kotki wznowiłam podawanie Scanomune, potem dostawały obie przez dwa pierwsze tygodnie.
Młodsza Thalia nie kichała wcale.
Teraz przed wystawą znów podaję.

Ja mam ten sam problem z Lilly, jak ja wzielam do domu to zaczela kichac i tak kicha do dzisiaj dostaje witaminy M&C Nurish-UM Cat oraz Healthy Cat Kitzyme preperat wzmacniajacy. Niestety Scanumone u nas nie ma. Wczoraj bylam u veta i w czwartek robimy badanie krwii. Oprocz tego w pierwszym tygodniu pobytu u mnie lamaly sie jej wibrysy odkad dostaje witaminy przestaly sie lamac. Strasznie sie martwie o nia

Watek troszke pogrzebany, ale mam pytanko odnosnie kichania.
Maurycy kicha caly czas. Weterynarz po jakims czasie zdecydowal sie dac mu antybiotyk. Bral zastrzyki przez 5 dni, kichal potem troszke rzadziej, ale teraz znowu "pokichuje". Oprocz tego ma apetyt, jest radosny. Nie martwilabym sie, gdyby to mialo miejsce tylko na poczatku albo przez krotki okres czasu (bo z tego co przeczytalam, to sie zdarza). Czy to moze jakas alergia?

Olga to może być alergia ale nie musi - skonsultowalabym się jeszcze z innym weterynarzem. Osobiście to mnie piekielnie drażni, jak weterynarze walą antybiotyk ot tak bez zrobienia jakiegoś posiewu czy wymazu czy innego badania choćby badania krwi, ale ja ogolnie wrogiem antybiotyków jestem.